Skip to content

PiS do liftingu, remontu kapitalnego czy utylizacji?

123457»

Komentarz

  • @los powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Ależ oczywiście, że ludzie nie dorośli do demokracji. Demokracja (przedstawicielska, taki ustrój mamy) jest produktem rozpadu ładu feudalnego i zupełnie się nie nadaje do zarządzania większymi społecznościami. To chyba oczywiste, nie?

    ...Pro Fide Rege et Lege? Kolega Profesor "mówi Wielomskim"?

    Generalnie rzecz biorąc od lat uznaję za najlepszy ustrój Rzplitej. Sejm, senat i elekcyjny król.

    a lokalnie władza w ręku dziedzicznego wujta/sołtysa albo rady miejskiej? Policja tylko municypalna, zamiast komorników zajazdy i wybieralni sędziowie. No i osobne prawa dla niektórych mniejszości (kahał).

    No i wschodni oligarchowie (królewienta) dobrzy w żerowaniu na istniejącym systemie.

  • @KazioToJa powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    Generalnie rzecz biorąc od lat uznaję za najlepszy ustrój Rzplitej. Sejm, senat i elekcyjny król.

    a lokalnie władza w ręku dziedzicznego wujta/sołtysa albo rady miejskiej? Policja tylko municypalna, zamiast komorników zajazdy i wybieralni sędziowie. No i osobne prawa dla niektórych mniejszości (kahał).

    No i wschodni oligarchowie (królewienta) dobrzy w żerowaniu na istniejącym systemie.

    Ten król, prezydent się nazywa.

  • @ptak powiedział(a):

    @KazioToJa powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    Generalnie rzecz biorąc od lat uznaję za najlepszy ustrój Rzplitej. Sejm, senat i elekcyjny król.

    a lokalnie władza w ręku dziedzicznego wujta/sołtysa albo rady miejskiej? Policja tylko municypalna, zamiast komorników zajazdy i wybieralni sędziowie. No i osobne prawa dla niektórych mniejszości (kahał).

    No i wschodni oligarchowie (królewienta) dobrzy w żerowaniu na istniejącym systemie.

    Ten król, prezydent się nazywa.

    tak, tylko z dożywotnią kadencją.

  • edytowano 24 December

    Dobra. Ważniejszą przyczyną klęski jest popyerdolenie: Ludziom się poprawiło za czasów PiS i wbrew oczekiwaniom nie są wdzięczni za to Kaczorowi, tylko bije sodówka. Zaczęli mieć jakąś tam kasę i się odstresowali i zaczęli fikać.
    Mam nadzieję, że to pojmujecie.
    Dalej mamy likwidację Solidarnej Polski i Gowina. Gowin ich uratował przed katastrofą wyborów korespondencyjnych a Solidarna utrzymywała elektorat zniechęcony do PiS nierealizowaniem programu PiS. Teraz pasie się nim Braun i odpływ sondażowy do niego to może nie być kolejna żółta kartka, lekceważona. Może to być odpływ przy urnie.
    Dalej mamy błędną politykę kowidową. Dalej mamy odklejenie i cukrowanie. Przed wyborami filtrowali scenariusze pod kątem większości konstytucyjnej np.
    Dalej mamy profesjonalną kampanię Nawrockiego. Przed 1 turą starali się nikogo nie drażnić, dali się wyszaleć ludziom żeby głosowali na swojego kandydata. Dlatego mieli przepływ w drugiej.
    No i macie to:
    https://medium.com/@przeszpieg/pis-przegrał-312f1777b27e

    dodać mogę jeszcze kwilenie, przekonanie, że polityka to mówienie czego się chce i czego się nie chce.

  • poproszę o wyjaśnienie czemu wybory korespondencyjne miały być katastrofą.

  • Tak Donald Tusk mówił a on przecież nigdy nie kłamie.

  • 3D> @KazioToJa powiedział(a):

    poproszę o wyjaśnienie czemu wybory korespondencyjne miały być katastrofą.

    Od wyborów jest PKW a nie poczta. 2. Nieszczelność systemu. 3. Ludzie nie wiedzą jak.

  • Czlonkiem komisji wyborczych będąc, własnoręcznie otwierałem koperty z głosami, dostarczone przez pocztę do lokalu wyborczego i wtedy nie bylo to nic zdrożnego.

  • Ale przecież Donald Tusk...

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):
    3D> @KazioToJa powiedział(a):

    poproszę o wyjaśnienie czemu wybory korespondencyjne miały być katastrofą.

    Od wyborów jest PKW a nie poczta. 2. Nieszczelność systemu. 3. Ludzie nie wiedzą jak.

    1. to dlaczego chodzimy do szkół a nie siedziby PKW?
    2. i tak istnieje
    3. jeśli dają radę rozliczyć podatki, to z głosowaniem sobie poradzą.
  • a tak swoją drogą - Gowin uratował nie PiS tylko PO, dał im szansę na zmianę kandydatury i odbicie od dna. Kto rozpuszcza tę gadkę o "uratowaniu PiS"? Jeśli nie jesteście tak jak ja gadaczem internetowym, to lepiej sprawdźcie - ten ktoś wpuszcza was w maliny.

  • Co do ostatniego - istnieją tezy (oczywiście niesprawdzalne), że gdyby startowała Gośka i dostała swoje 2% to w drugiej turze rywalem Dudy byłby nieobciążony rządami PO kandydat czerwonych. Zebrałby wszystkie głosie antyPiS ale pewna grupa ludzi, która "nie może" głosiować na PO, dałaby głoś niego właśnie i ten głoś mógłby być decydujący.

  • @KazioToJa powiedział(a):
    a tak swoją drogą - Gowin uratował nie PiS tylko PO, dał im szansę na zmianę kandydatury i odbicie od dna. Kto rozpuszcza tę gadkę o "uratowaniu PiS"?

    Durnie

  • edytowano 25 December

    @Wielen powiedział(a):
    Czlonkiem komisji wyborczych będąc, własnoręcznie otwierałem koperty z głosami, dostarczone przez pocztę do lokalu wyborczego i wtedy nie bylo to nic zdrożnego.

    No ale wtedy te karty z głosami miały też zabijać jak pamiętacie, to był argument podnoszony np. przez Helsińską Fundację na równi z innymi, i już grzane było że PiS to antyszczepy itd. https://samorzad.infor.pl/wiadomosci/4557221,Wybory-2020-Glosowanie-korespondencyjne-zagrozenia.html

  • @trep powiedział(a):
    Co do ostatniego - istnieją tezy (oczywiście niesprawdzalne), że gdyby startowała Gośka i dostała swoje 2% to w drugiej turze rywalem Dudy byłby nieobciążony rządami PO kandydat czerwonych. Zebrałby wszystkie głosie antyPiS ale pewna grupa ludzi, która "nie może" głosiować na PO, dałaby głoś niego właśnie i ten głoś mógłby być decydujący.

    Tezy są niesprawdzalne, ale o ile przesunięcie wyborów zostało wymuszone (głównie postawą samorządów, a to one organizują wybory "na dole", jeśli chodzi o wybory w komisjach i przytrzymaniem ustawy przez senat, jeśli chodzi o korespondencyjne, Gowin dużo głównie gadał), o tyle podmiana kandydata nie, PiS zgodził się na to kierując się prawdopodobnie tą tezą.

  • @Przemko powiedział(a):

    @Wielen powiedział(a):
    Czlonkiem komisji wyborczych będąc, własnoręcznie otwierałem koperty z głosami, dostarczone przez pocztę do lokalu wyborczego i wtedy nie bylo to nic zdrożnego.

    No ale wtedy te karty z głosami miały też zabijać jak pamiętacie, to był argument podnoszony np. przez Helsińską Fundację na równi z innymi, i już grzane było że PiS to antyszczepy itd. https://samorzad.infor.pl/wiadomosci/4557221,Wybory-2020-Glosowanie-korespondencyjne-zagrozenia.html

    no cóż, helsińska postanowiła zaorać swoją wiarygodność. Pozostaje pamiętać.

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Co do ostatniego - istnieją tezy (oczywiście niesprawdzalne), że gdyby startowała Gośka i dostała swoje 2% to w drugiej turze rywalem Dudy byłby nieobciążony rządami PO kandydat czerwonych. Zebrałby wszystkie głosie antyPiS ale pewna grupa ludzi, która "nie może" głosiować na PO, dałaby głoś niego właśnie i ten głoś mógłby być decydujący.

    Tezy są niesprawdzalne, ale o ile przesunięcie wyborów zostało wymuszone (głównie postawą samorządów, a to one organizują wybory "na dole", jeśli chodzi o wybory w komisjach i przytrzymaniem ustawy przez senat, jeśli chodzi o korespondencyjne, Gowin dużo głównie gadał), o tyle podmiana kandydata nie, PiS zgodził się na to kierując się prawdopodobnie tą tezą.

    tak, pamiętajmy, że prezydenci wielkich miast wtedy zbuntowali się, za co dziś dostali większe pieniądze, co jest znaczącym elementem dzisiejszej destabilizacji finansów państwa.

  • @KazioToJa powiedział(a):

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Co do ostatniego - istnieją tezy (oczywiście niesprawdzalne), że gdyby startowała Gośka i dostała swoje 2% to w drugiej turze rywalem Dudy byłby nieobciążony rządami PO kandydat czerwonych. Zebrałby wszystkie głosie antyPiS ale pewna grupa ludzi, która "nie może" głosiować na PO, dałaby głoś niego właśnie i ten głoś mógłby być decydujący.

    Tezy są niesprawdzalne, ale o ile przesunięcie wyborów zostało wymuszone (głównie postawą samorządów, a to one organizują wybory "na dole", jeśli chodzi o wybory w komisjach i przytrzymaniem ustawy przez senat, jeśli chodzi o korespondencyjne, Gowin dużo głównie gadał), o tyle podmiana kandydata nie, PiS zgodził się na to kierując się prawdopodobnie tą tezą.

    tak, pamiętajmy, że prezydenci wielkich miast wtedy zbuntowali się, za co dziś dostali większe pieniądze, co jest znaczącym elementem dzisiejszej destabilizacji finansów państwa.

    Destabilizacja finansów państwa to jedno, jeszcze gorszym jest recydywa polityki decentralizacji państwa w formie patologicznej, czyli powrót do lumpenliberalnej koncepcji "rozwoju dyfuzyjnego" charakteryzującego się wyraźnym podkreślaniem podziału na POlskę A (wielkie miasta- bastiony KOalicji i generalnie tereny na zachód od linii Tuska, czyli Wisły) oraz Polskę B (wsie i małe miasteczka oraz generalnie tereny na wschód od linii Tuska). A także celowym wprowadzaniem "landyzacji kraju", co ma ułatwić jego wchłanianie w organizm IV Rzeszy Europejskiej

  • edytowano 25 December

    @KazioToJa powiedział(a):

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Co do ostatniego - istnieją tezy (oczywiście niesprawdzalne), że gdyby startowała Gośka i dostała swoje 2% to w drugiej turze rywalem Dudy byłby nieobciążony rządami PO kandydat czerwonych. Zebrałby wszystkie głosie antyPiS ale pewna grupa ludzi, która "nie może" głosiować na PO, dałaby głoś niego właśnie i ten głoś mógłby być decydujący.

    Tezy są niesprawdzalne, ale o ile przesunięcie wyborów zostało wymuszone (głównie postawą samorządów, a to one organizują wybory "na dole", jeśli chodzi o wybory w komisjach i przytrzymaniem ustawy przez senat, jeśli chodzi o korespondencyjne, Gowin dużo głównie gadał), o tyle podmiana kandydata nie, PiS zgodził się na to kierując się prawdopodobnie tą tezą.

    tak, pamiętajmy, że prezydenci wielkich miast wtedy zbuntowali się, za co dziś dostali większe pieniądze, co jest znaczącym elementem dzisiejszej destabilizacji finansów państwa.

    Na pewno większe? Płażynska mówi że w styczniu weszła reforma która obniżyła miastom dochody podatkowe, taki Gdańsk np. 300 milionów, chyba tylko Warszawa jakoś wyszła na tym na plus.

  • @KazioToJa powiedział(a):

    @Przemko powiedział(a):

    @Wielen powiedział(a):
    Czlonkiem komisji wyborczych będąc, własnoręcznie otwierałem koperty z głosami, dostarczone przez pocztę do lokalu wyborczego i wtedy nie bylo to nic zdrożnego.

    No ale wtedy te karty z głosami miały też zabijać jak pamiętacie, to był argument podnoszony np. przez Helsińską Fundację na równi z innymi, i już grzane było że PiS to antyszczepy itd. https://samorzad.infor.pl/wiadomosci/4557221,Wybory-2020-Glosowanie-korespondencyjne-zagrozenia.html

    no cóż, helsińska postanowiła zaorać swoją wiarygodność. Pozostaje pamiętać.

    Jakie to ma znaczenie i dla kogo?
    Teraz żurek minister dał się "przeczołgać" i helsińskiej i weneckiej i coś z tego wynikło?
    Myślę że oni doskonale wiedzą co robią i z pełnym rozmysłem współpracują ze sobą a jedynym ich celem jest maxymalne rozchwianie i zdestabilizownie sytuacji w Polsce, tu ma nie zostać kamień na kamieniu bez wystrzału i świetnie im idzie tak na marginesie.

  • edytowano 25 December

    @KazioToJa powiedział(a):

    @Smok_Eustachy powiedział(a):
    3D> @KazioToJa powiedział(a):

    poproszę o wyjaśnienie czemu wybory korespondencyjne miały być katastrofą.

    Od wyborów jest PKW a nie poczta. 2. Nieszczelność systemu. 3. Ludzie nie wiedzą jak.

    1. to dlaczego chodzimy do szkół a nie siedziby PKW?
    2. i tak istnieje
    3. jeśli dają radę rozliczyć podatki, to z głosowaniem sobie poradzą.

    Bo w szkole jest komisja która zajmuje się wyborami
    2. Ale nie tak na pierwszy rzut oka katastrofalna
    3. Multum głosów nieważnych i rzucanych nie tam gdzie trzeba.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.