Najpopularniejsze
Odp.: Dusza niewolnicza
@marniok powiedział(a):
@JORGE powiedział(a):
@marniok powiedział(a):
Nie umiem, czasem nie mogę komuś powiedzieć "ty chuju"
A jak powiem coś skłaniającego do myślenia i zastanowienia się to trafiam w próżnię.Na chuja to trzeba zasłużyć. Wal w kompleksy, w wygląd, w status społeczny, poniżaj. To nie muszą być wyzwiska. Jeżeli potrafisz ...
Kiedyś tak zrobiłem i ta osoba rozpłakała się, stała się ofiarą w oczach innych. Ja się źle z tym poczułem - czyli nie potrafię....
Ech... Moja śp przyjaciółka Ela (dama ŻRFR) miała sposób na lemingów. Kiedy zmarła nie było jeszcze jebaćpisów, ale trwało już medialne polowanie na PiS, głównie na Kaczorów. I biada temu, kto się w jej obecności źle wyraził o Lechu czy Jarosławie. Ela, osoba prostolinijna do bólu urządzała po prostu awanturę na 4 fajery :-) Ela miała dźwięczny, by nie rzec - donośny- głos, świetnie znała dawną i najnowszą historię Polski, to był jej konik, nie używała wulgaryzmów, była wyszczekana jak stado ratlerów - była prawnikiem, a przy tym bardzo ładna, towarzyska i koleżeńska. Byłam świadkiem jak urządziła kiedyś u siebie w pracy awanturę za "kartofla" w odniesieniu do LK jakiejś niemocie. Niemota nie miała szans, a ja dusiłam się ze śmiechu. Szef Eli nadał jej ksywę "kościół wojujący", ale ją lubił, bo jej nie dało się nie lubić, była taką Hanką Bielicką; elegancka, dowcipna... Białostocczanka, nawiasem mówiąc.
Brak mi Ciebie, kochana awanturnico!

Odp.: Zdjęcie dnia
"A police officer kneels during a Eucharistic procession in Charlotte."

Odp.: Lud domaga się skromnego bohatera
Jednak żywa encyklopedia i geniusz matematyczny to inne kategorie wagowe.

Odp.: A moje dziecko powiedziało...
Nie dziecko, tylko wnusia, i tym razem nie "powiedziało" ale zgłosiło się i przez to mogło uczestniczyć w adoracji relikwii błogosławionej rodziny Ulmów, które peregrynują po Polsce.
Odp.: Postępy postępu
Chodzi zasadniczo o to, że jutuberzy zarabiają na klikaniu a nikt nie kliknie na kanał, na którym powiedzą: w Grudziądzu przy ładnej pogodzie, z umiarkowanym wiaterkiem, urodziło się dziecko, 3,5 kg 48 cm. W internecie musi być od ściany do ściany, żeby ludzie klikali.
I potem ci, co klikają, mają wrażenie, że świat jest od ściany do ściany. A tak nie jest, gdyż świat zasadniczo jest krzywą Bella.
Odp.: A moje dziecko powiedziało...
Zakupy, dzisiaj, sklep
- Mamo, mamo! - krzyczy córka
- ?!?!
- znalazłam Złotą Rybkę! Chodź szybko, chodźźź....
Prowadzi nas na miejsce i pokazuje...wędzoną makrelę za szybą....

Odp.: Ameryka w ogniu - maj 2020
Życie Dereka Chauvina zostało prześwietlone w najdrobniejszych detalach. Być może jakieś świry oskarżają go o handel narkotykami ale w internecie są wszystkie śmiecie, nie ma dokumentów uprawdopodobniających to oskarżenie nawet w najmniejszym stopniu. Człowiek powinien uważać, za kim powtarza.

Odp.: Dlaczego Niderlandy przetrwały?
37/150 na fali, wielkie zwycięstwo
194/460 porażka, koniec świata
Ministerstwo spraw zewnętrznych
Czym się ono zajmuje? Sprawy zewnętrzne dla Polaka to coś, co się dzieje na polu albo na podwórku, nie nazwiemy tak spraw zagranicznych. Natomiast po niemiecku jak najbardziej: Außenministerium. Czyżby rząd formowano gdzie indziej?
Żeby było śmieszniej - już raz ministerstwo spraw zagranicznych nazwano ministerstwem spraw zewnętrznych: za Rady Regencyjnej, kiedy rząd polski formowano w Berlinie i mniej lub bardziej udolnie tłumaczono tytuły.
