Najpopularniejsze
Odp.: Musimy go mocno wspierać bo nigdy nie było tak brutalnych ataków na naszego kandydata na Prezydenta
Piękne, w wieku 35 lat mogłaby już być babcią!
Ja tymczasem czyta na wp.pl, że 45-letniej Joannie Krypie ktoś skradł serce i intensywnie randkuje.
Zastanawiam się, w jaki sposób to się wogle mogłoby skleić. Inne światy.
Odp.: Wybory 2025
@Smok_Eustachy powiedział(a):
Mamy poważny rozłam w obozie na dwa stronnictwa.
Rozłam to jest największy w czaszce Ziemkiewicza. Coraz więcej ludzi nie może słuchać jego pierdolenia. Ostatnio nawet moja rodzicielka, które przeczytała jego wszystkie chyba książki, a ostatnio jakąś nową zamówiła, powiedziała mi, że ma go dość i anulowała zamówienie. Podawała argumenty klasyczne, pisane na tym forum, a go nie czyta przecież. Bo Rafała A. Ziemkiewicza odpięło kompletnie, wspiął się szczyt na którym siedzi już dawno Adam Michnik, tak w skrycie podziwiany przez Rafałka. Fajnie być w panteonie żałosnych cymbałów ?
I nie mogę, wprost nie mogę czytać kolejnego pierdolenia o nieudolności PiSu, który wbrew oczywistym ambicjom wielu polityków był w stanie wybrać kandydata spoza figur na szachownicy, z ogromną szansą na wygranie. Najbardziej Smoku zabetonowane głowy to macie wy. Ludzie zaczynają mieć was dość, przestają oglądać, słuchać, czytać.
Odp.: Wybory 2025
@vigilate1944 powiedział(a):
No rozumiem, rozumiem. Plemiona dwa i dwóch kandydatów. Ja głosiował nie będę, więc mnie to zwisa i powiewa. Ale to wzmożenie, mamma mia!
A weź spierdalaj.
Odp.: Wątek kynologiczny
W projekcie nowelizacji znalazł się przepis nakładający na właścicieli psów i kotów obowiązkową kastrację
Rozumiem, że psy albo koty, ale właścicieli!!!???
Odp.: Wybory 2025
Niedawno tłumaczyłem pewnej pani o poglądach patriotycznych, że fakt, że ona nie głosiuje, to wielkie zwycięstwo rosyjskiej propagandy.
Odp.: Wybory 2025
@vigilate1944 powiedział(a):
Nasz kandydat. Boszsz, jakie to pretensjonalne! No chyba Twój...
Nu, nasz.
Drugi kandydat to Rafcio, a on jest ichni.
Poczyta se Kolega Karola Kowalskiego o pojęciu polityki. Otóż okazuje się, że cała polityka opiera się na podziale na naszość i ichniość. Pretensje rzecz wtórna, niepolityczna.
Odp.: Humer
Ja.
W naszem domu i Mama, i Tata i ja umieliśmy zabić karpia. Muszę się spytać ale Siora raczej nic nie zabiła.
Mało tego, własnoręcznie zabiłem kilka kur siekierą na pieńku a byłem tylko nastolatkiem. Kiedyś, na początku lat 70-tych mieliśmy parę królików i trzeba było czasami zabić. Mój Ojciec, nie wiem skąd wiedział jak, ale dawał radę. Byłem przy tym ale kazał mi się nie patrzeć. Potem razem już go obrabialiśmy. Jak bym musiał to też bym dał radę.
Wiele razy widziałem jak zabijali świnię i potem ją oprawiali.
Jakby co to nie mam żadnego post-traumatic stress disorderu.
Za komuny jeździliśmy na wiochę i uczestniczyliśmy w orgii zabijania, oprawiania, jedzenia a potem szmuglowania mięcha do Warszawy.
Fajny tomat do opisania. Pomyślę, bo warto.
To bełły inne caszy. Wszysko było na odwrót.
Czasamy dwunastolatki nie wiedziały skąd się bierą dzieci ale już nawet najmniejsze małolaty wiedziały skąd się bierą kotlety, hehe.
Odp.: Wybory 2025
A Koleżeństwo podziela opinię, że Nawrocki wypadł jakoś szczególnie słabo? Dla mnie to było poprawne przemówienie, nawet jeżeli z kartki i zastanawiam się, czy nie są to głosy rozczarowania dotyczące po prostu wyboru kandydata.