Bardzo go lubiłam i był mi bliski. Nie tylko za świąteczną, Bożonarodzeniową piosenkę, która nie jest kolędą, ale pięknie obrazuje radość z powodu tego jedynego dnia w roku. Chris miał Boga w sercu. I choć łezka się w oku kręci, trzeba się cieszyć, że Pan Bóg wezwał go do Domu w tak symbolicznym momencie.
Brigitte Bardot. Najsłynniejsza Francuzka, Marianna XX wieku. żyła 91 lat. W filmie "Prawda" udowodniła, że jest dobrą aktorką. Konserwatystka. Poza tym- idealne proporcje ciała; była jak dzieło sztuki, co sprawiło, że stała się sexsymbolem. Obrończyni zwierząt.
+++
O aborcjach nie wiedziałem ale po urodzeniu syna odmówiła karmienia piersią Nicolasa. Potem oddała go ojcu a następnie dziadkom na wychowanie. Później napisała, że jej syn był „guzem nowotworowym” i że „wolałaby urodzić małego pieska”.
Bardot była mężatką cztery razy. Według jej własnych obliczeń, miała w sumie 17 związków romantycznych. Często zostawiała jednego partnera dla drugiego, gdy, jak sama to ujęła, „teraźniejszość stawała się letnia”; wyjaśniła: „Zawsze szukałam namiętności. Dlatego często byłam niewierna. A gdy namiętność dobiegała końca, pakowałam walizkę”.
A jednak jest we wpisach Mani coś pięknego. Zważywszy, że to szatan jest oskarżycielem, przedstawianie plusów dodatnich jaki się jako coś przeciwnego działaniu szatana, a zatem wydaje się, że musi to być dobre.
Przekleństwo wielkiej urody i oszałamiającej sławy, w połączeniu z niedojrzałością - zapłaciła za to depresją i próbą samobójczą.
Teraz jest na Sądzie Bożym, wszystko rozumie i potwornie cierpi.
Westchnęłam za nią, żeby diabeł nie dostał jej w swoje łapy. Mam prawo.
@trep powiedział(a):
A ja przepraszam za swoje uprzednie wpisy.
No co Ty. Prawda jest taka, że nie za wszystkich chce mi się odmówić "Wieczny odpoczynek", jestem w tym subiektywna, a w BB zobaczyłam plusik, bo odcięła się od targowiska próżności. Poza tym była czcicielką Matki Bożej i św, Franciszka. Fakt, że nie od czasów młodości, ale lepiej późno niż wcale.
Komentarz
Bardzo go lubiłam i był mi bliski. Nie tylko za świąteczną, Bożonarodzeniową piosenkę, która nie jest kolędą, ale pięknie obrazuje radość z powodu tego jedynego dnia w roku. Chris miał Boga w sercu. I choć łezka się w oku kręci, trzeba się cieszyć, że Pan Bóg wezwał go do Domu w tak symbolicznym momencie.
+++

+++
+
Zmarł prof. Andrzej Kola, wybitny historyk i archeolog, który kierował m. in. ekshumacjami ofiar zbrodni katyńskiej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Kola
R.I.P 🙏
Chris Rea
+++
prof. Kola
+++
+
+++
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
+++
+
+
R. I. P.
R. I. P.
+++
+++
+
Brigitte Bardot. Najsłynniejsza Francuzka, Marianna XX wieku. żyła 91 lat. W filmie "Prawda" udowodniła, że jest dobrą aktorką. Konserwatystka. Poza tym- idealne proporcje ciała; była jak dzieło sztuki, co sprawiło, że stała się sexsymbolem. Obrończyni zwierząt.

+++
Nie lubiła dzieci, niestety (dwie aborcje).
Ps. Chętnie bym obejrzała film "Babette idzie na wojnę".
O aborcjach nie wiedziałem ale po urodzeniu syna odmówiła karmienia piersią Nicolasa. Potem oddała go ojcu a następnie dziadkom na wychowanie. Później napisała, że jej syn był „guzem nowotworowym” i że „wolałaby urodzić małego pieska”.
Bardot była mężatką cztery razy. Według jej własnych obliczeń, miała w sumie 17 związków romantycznych. Często zostawiała jednego partnera dla drugiego, gdy, jak sama to ujęła, „teraźniejszość stawała się letnia”; wyjaśniła: „Zawsze szukałam namiętności. Dlatego często byłam niewierna. A gdy namiętność dobiegała końca, pakowałam walizkę”.
Myślałem, że będzie o niej wątku "Out".
👣
🐾
🐾
Pisali, że nie chciała tego syna, urodziła go pod przymusem i potem oddała na wychowanie teściom.
A jednak jest we wpisach Mani coś pięknego. Zważywszy, że to szatan jest oskarżycielem, przedstawianie plusów dodatnich jaki się jako coś przeciwnego działaniu szatana, a zatem wydaje się, że musi to być dobre.
Przekleństwo wielkiej urody i oszałamiającej sławy, w połączeniu z niedojrzałością - zapłaciła za to depresją i próbą samobójczą.
Teraz jest na Sądzie Bożym, wszystko rozumie i potwornie cierpi.
Westchnęłam za nią, żeby diabeł nie dostał jej w swoje łapy. Mam prawo.
A ja przepraszam za swoje uprzednie wpisy.
No co Ty. Prawda jest taka, że nie za wszystkich chce mi się odmówić "Wieczny odpoczynek", jestem w tym subiektywna, a w BB zobaczyłam plusik, bo odcięła się od targowiska próżności. Poza tym była czcicielką Matki Bożej i św, Franciszka. Fakt, że nie od czasów młodości, ale lepiej późno niż wcale.