Najpopularniejsze

wiadomości w Republice są do bani, w zasadzie to ich nie ma, ale reszta jakoś działa. Za leniwi są i zbyt dużo wywiadują się wzajemnie, zamiast szukać świeżych dostarczycieli tematów.

Jeden i ten sam news leci w głównym wydaniu wiadomości po kilka razy i zasadniczo nie mówią o ciekawych sprawach, o jakich czytam choćby tu. Np. o biliończyku dla służb antynachodźczych nie było ani słowa. No i teksty: a Trump ładnie spojrzał na Carolvsa to dobrze. Zasadniczo można oglądać całą dobę i nic ciekawego się nie dowiedzieć. Przełączyłem kiedyś na Trwam, trafiłem na jakiś wywiad i to było superciekawe. Prowadzący prowadził tak, że chciał się czegoś dowiedzieć, rozmówca był ciekawy i mówił ciekawie. Tego w R nie ma nawet w ilościach homeopatycznych.

Adolf Eichmann również ograniczył się tylko do czynności koncepcyjno-planistycznych oraz logistyki. Nie ma żadnych dowodów na jego osobisty udział we wrzucaniu cyklonu B do komór gazowych

Ale jaja; wyszło na jaw, ze ten drżący i prześladowany Maksio Sznepf, który chce uciekać z Polski, chodzi do prywatnej szkoły w Rzymie, na koszt polskich podatników zresztą.
Ładnie zmyśla ta Dorotka.

Dziś po obiedzie synowa poszła się zdrzemnąć. Gnój mówi do wnusia:
-- Idę do mamy, też się zdrzemnę.
-- Ok, tylko dziecka nie zróbcie.

I na co im ta edukacja seksualna?

Lol, one się znają jeszcze z wildsteinowsko-urbańczykowej TVP z "pierwszego PiSu"? Jedna drugiej warta.

@los powiedział(a):
Ale kto hejtuje małego Maksia?

Polacy.

Co innego hejtowanie 7-letniej dziewczynki przez "demokratów".