Najpopularniejsze
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
...duże szanse, że ktoś zrobi film w amerykańskim stylu, taki stoned (od Stone'a): spiski, spekulacje, wrogie przejęcia, procesy władzy i osobiste dramaty głównych bohaterów na tle szerokiego pejzażu głębokich kulturowych zmian, globalnych, tudzież cywilizacyjnych
Sam pisze się scenariusz
Odp.: Wątek o Rosji
No a kiedy w latach 30. Amerykanie budowali Sowietom fabryki w zamian za ukraińską pszenicę, to nie zarobili?
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
Była kiedyś taka reklama: "Kiedy wstajesz, jest ciemno, kiedy wracasz z pracy jest ciemno, i zastanawiasz się dlaczego zawsze kiedy masz wolny czas to na dworze jest ciemno... Kup mieszkanie w centrum!"
Wielen
Odp.: Dziś pitanko, dziś odpowiedź, najlepiey:)
Urządzenie PowerSaver (lub podobne, takie jak Pro Power Save, Miracle Watt czy eSaver) nie jest w stanie obniżyć rachunków za prąd w sposób istotny ani zgodny z reklamowanymi obietnicami, które często mówią o oszczędnościach rzędu 25-90%. W rzeczywistości to typowy scam, oparty na pseudonaukowych wyjaśnieniach i fałszywych endorsements, np. rzekomym poparciu Elona Muska czy innych celebrytów, co jest czystą fikcją – Musk nie ma z tym nic wspólnego, a podobne twierdzenia zostały zdementowane
science.feedback.org +1
.Dlaczego nie działa?Te urządzenia to proste konstrukcje składające się głównie z kondensatorów, diod LED i podstawowych obwodów, które podłącza się do gniazdka elektrycznego. Producenty twierdzą, że działają na kilku zasadach, ale żadna z nich nie prowadzi do realnych oszczędności w gospodarstwach domowych:Poprawa współczynnika mocy (power factor correction): Kondensatory mają rzekomo wyrównywać przesunięcie fazowe między napięciem a prądem (cos φ), spowodowane przez obciążenia indukcyjne, takie jak silniki w lodówkach czy klimatyzatorach. To poprawia stosunek mocy czynnej (rzeczywistej, mierzonej w kW/kWh) do mocy pozornej (VA), redukując straty w przewodach (I²R). Jednak w domach liczniki energii mierzą wyłącznie moc czynną – to za nią płacimy rachunki. Moc bierna (reaktywna) nie jest naliczana w gospodarstwach domowych, w przeciwieństwie do firm przemysłowych, gdzie za niski power factor grożą kary. Dlatego poprawa power factor nie wpływa na odczyt licznika i nie obniża zużycia energii – realne oszczędności są marginalne (poniżej 1-3% w wyjątkowych przypadkach z dużą liczbą silników) lub zerowe
electrical-engineering-portal.com +1
.
Stabilizacja prądu i redukcja zakłóceń (harmonicznych, szumów, "brudnej energii"): Urządzenia mają rzekomo wygładzać falę sinusoidalną prądu zmiennego, eliminować skoki napięcia, harmoniczne (niepożądane częstotliwości od urządzeń elektronicznych) czy nawet "usuwać węgiel z obwodów" (co jest nonsensem marketingowym). W praktyce te funkcje są minimalne lub nieistniejące – proste kondensatory nie chronią przed surge'ami (potrzebne są do tego zaawansowane zabezpieczenia), a "brudna energia" nie wpływa na rachunki, bo liczniki ignorują takie czynniki. Eksperci, np. z National Institute of Standards and Technology, potwierdzają, że czyszczenie fali sinusoidalnej nie zmienia zużycia energii. Co więcej, samo urządzenie pobiera prąd (np. na LEDy), co może nawet lekko zwiększyć rachunek
science.feedback.org +3
.
Inne fałszywe obietnice: Reklamy mówią o ochronie przed promieniowaniem elektromagnetycznym, wstrząsami czy przedłużaniu życia urządzeń – to technobabble bez pokrycia. Testy organizacji jak Electrical Safety First pokazują, że te produkty są niskiej jakości, mogą powodować ryzyko pożaru, porażenia prądem lub rezonansu w sieci, co destabilizuje instalację zamiast pomagać. Recenzje użytkowników (np. na Trustpilot) są w większości negatywne, z ocenami 1 gwiazdki, a pozytywne opinie często wydają się sfabrykowane. Żadne renomowane media czy instytucje nie potwierdzają skuteczności – wręcz przeciwnie, to wieloletni scam, ewoluujący pod różnymi nazwami
science.feedback.org +3
.
Podsumowując, jedyne realne oszczędności na prądzie pochodzą z efektywnych zachowań (np. wyłączanie urządzeń, LED-owe oświetlenie) lub inwestycji w izolację termiczną, panele słoneczne czy energooszczędne sprzęty – nie z tanich wtyczek za kilkadziesiąt dolarów. Jeśli ktoś zauważa spadek rachunku po instalacji, to zwykle efekt placebo, zmian sezonowych czy błędów pomiarowych, a nie działania urządzenia.
Odp.: Moloch domaga się więcej ofiar
No ale przecież Zły tak działa. Sentymentaliści (a są wśród nich duchowni!) chcą go umiejszyć usprawiedliwiając niegodziwości, np. twierdząc, że ludzie kradną, bo są biedni, i inaczej by nie kradli itp. Że nie człowiek winien tylko tzw. okoliczności. Wszyscy wiemy, że tak nie jest, im złodziej bogatszy, tym bardziej ochoczo kradnie. Zło wynika z wyboru zła.
los
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@trep powiedział(a):
Wy tak zaraz od ściany do ściany. Mieszkanie w bloku posiada wady, których dom nie ma. Sąsiadów, brak ogrodu itd.
Złośliwie to bym napisał, że ani ogród, ani sąsiedzi nie są częścią domu ![]()
Więc ogród można mieć zewnętrzny (domek letniskowy, ogródek działkowy w ROD, a nawet samo mieszkanie - na parterze - może mieć własny ogród). Sąsiedzi są tu, i tu, jacy to już specyfika okolicy.
90 m2 to też nie jest nieosiągalny metraż mieszkań, może w wielkiej płycie mniej, ale albo w nowym budownictwie albo starszym już tak. Ja mam mieszkanie niewiele mniejsze.
Mieszkanie ma też zalety, których nie ma dom. Np. ja mam do (najbliższego) kina kilka minut, nie 20. Na nogach, a nie autem, to oczywiście przykład, że ogólnie jest blisko do wielu miejsc i nie trzeba odpalać auta
Więc tak sobie myślę, że jeśli ludzie chcą mieć dom i decydują się na rezygnację z komfortu mieszkania w centrum, to chcą mieć coś w zamian. A co? Chyba właśnie głównie więcej miejsca. Budowanie domu wielkości mieszkania wydaje mi się kompletnie niepraktyczne.
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@peterman powiedział(a):
@Mania powiedział(a):
Gizela Jagielska - najsłynniejsza aborterka w Polsce została wywalona z pracy przez kierownictwo szpitala w Oleśnicy.Wstęp wzbroniony, nawet dyżurów jej nie zaproponowano:-)
Doktor Gizele Kondratakuje, oskarża swą następczynię, że sama mordowała dzieci na potęgę.
Trudno stwierdzić: chwali ją czy gani?
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
Jak oskarża ją to i siebie też.
Więc chyba raczej chwali.
marniok
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
@trep powiedział(a):
i teraz nikt go nie chce nawet zdarma, a bo koszt ogrzewania,
Ło, każdemu znajomkowi, co się buduje, to mówię, żeby był jak najmniejszy metraż z uwagi na svpra i dużo sprzątania. I jeszcze dodaję: okna jak najmniejsze róbcie, gdyż duże okno to dużo uciekającej energii i dużo mycia. A na koniec dodaję, żeby niskie pomieszczenia robili, gdyż ciepło pod sufit idzie. Można to odgarnąć destryfikatorem, lecz on szumi a nie każdy to lubi.
To nie prościej kupić mieszkanie w bloku z wielkiej płyty?
Pewnie. Bardzo sobie chwalę, gdyż -- poza zakładem pracy -- mieszkam w zasadzie w mieście 15-minutowym.
Odp.: Moloch domaga się więcej ofiar
"moja zastępczyni też masowo wykonywała aborcję" - powiedziała zadeklarowana aborterka chcąc poniżyć konkurentkę. Wzmocniła zarzut aborcji słowem "masowo" kojarzonym z "masowymi mordami" na przykład.
Kobieta wie, co robi. Wie, że to zło i świadomie je wybiera. Lata mijają a wciąż się dziwię, gdy ktoś zaprzecza naturze człowieka wybierając zło. Nie z niewiedzy, lenistwa, nawet chciwości. Tylko tak, korzystając z możliwości bezkarności.


