Najpopularniejsze
Odp.: Wielkie Chiny -- rozwój i upadek
Też jakoś nie przepłacamy, raczej zapachem się kieruję. I wyglądem. Zamkiem to już w domu, często za późno.

Odp.: Jak rozumieć Papieża Franciszka?
Buonasera.
Arrivederci.
Odp.: Zdjęcie dnia
Ja dziś pływałam sobie po Wiśle wte i wewte jak na lany poniedziałek przystało zaliczyłam kompelsowe zamoczenie.
Troche dywagowałyśmy Zygmunt? nie Zygmunt a jak Zygmunt to co się dzieje o tej porze bo bił pojedynczy dzwon
Pogoda idealna wiatru zero
Odp.: Wielkie Chiny -- rozwój i upadek
O jaki wspaniały dokument o biznesie pomidorowym. Chiński koncentrat przyjeżdża do Europy i jest sprzedawany jako włoskie produkty, a musicie wiedzieć że koncertrat to max. 80% pomidorów, reszta to sojowy zagęstnik. Mówią tam, że z 20% czasem robi się i 55% tego zagęstnika - np. na rynek afrykański, gdzie pomidory są bardzo poważane, a taki pracownik w Ghanie zarabia 4x mniej niż w Chinach. Smacznego i na zdrowie.

Odp.: Jak rozumieć Papieża Franciszka?
Bardzo bym chciał przeczytać książkę 1 do 1 opisującą wydarzenia pontyfikatu papieża Franciszka, z jego komentarzem/wyjaśnieniem o co tak naprawdę chodziło. Jaki był zamysł, co do nas dotarło, a co nie, co zrozumieliśmy, jaki był cel wielu opinii, decyzji, postaw.

Odp.: Wielkie Chiny -- rozwój i upadek
@marniok powiedział(a):
No ok.
Ale ....
Wędliny?
Z czego?
Kupionego na targu/od znajomego rolnika?
Czym karmione te świnki - paszą przemysłową czy czymś uprawianym samodzielnie?
Ja nie wiem, gdyż ja się zasadniczo w ogóle nie przejmuję, co jem. Zasadniczo kupuję najtańsze.
Odp.: Pizza czy Zupka - wątek życzeniowo-prorocki
Ten Tagle jest jeszcze gorszy niż Franciszek.
Odp.: Wielkie Chiny -- rozwój i upadek
Nie ma już świnek karmionych paszą nieprzemysłową, bo nikt nie kupi wieprzowiny po 100 PLN za kilogram. Nie ma nic złego w paszy przemysłowej, rozchodzi się bardziej o farmakologię, teoretycznie antybiotyki i hormony nie są dozwolone w UE od 35 lat ale nikt tego precyzyjnie nie bada.

Odp.: Wielkie Chiny -- rozwój i upadek
To jest dobry instruktaż dla tych, co wierzą w "zdrową" żywnoś. O wiele sami nie będziecie robić, nigdy nie będziecie wiedzieć, co tak naprawdę kupujecie.