Najpopularniejsze
Odp.: Apoftegmaty mędrców forumka
Gnębona albo się lubi albo nie znosi.
Trzeciej tercji nie ma - jak to mawiali hokeiści w starożynej Grecji.
Mordechlaj
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@Mania powiedział(a):
@JORGE powiedział(a):
Zawsze mnie to zastanawia na ile w to wszystko wierzymy. Że inteligencja, blichtr, smak są po tamtej stronie, że siła jest po tamtej stronie, moc, sprawczość, ale też i taka fajność ? Że rozum jest po tamtej stronie. I że to oni pozwolą/nie pozwolą nam żyć, tak ja chcemy. Naprawdę w to wierzymy, tak uważamy ? A my gramy tylko o to, żeby wstydu nie było ? (jak w polskiej piłce do niedawna ?)Naprawdę daliśmy sobie wmówić tym kmiotom, że są od nas lepsi, że to oni o nas zdecydują ?
Nie.
Symbolem ich fajności i mocy jest dziś ten, którego wyznaczyli na najwyższy urząd w państwie. Facet pusty, słaby, ponury i groteskowy. Obraz PO i KO. W rezultacie my mamy bekę, oni mają problem.
Tyle, że wroga, nawet durnego, nie można lekceważyć.
Czajkowski jest tak archetypowy dla tego środowiska, że chyba nawet bardziej od Hołowni. "Jestem fajny bo jestem dupiarzem HAHAHA, a wszystko inne jest mi obojętne". Dlatego Żebrowski tak się rozpływa nad Panem Prezydentem Rafałem Trzaskowskim. Bo jest on jakby platońską ideą fajnopolactwa.
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@JORGE powiedział(a):
Zawsze mnie to zastanawia na ile w to wszystko wierzymy. Że inteligencja, blichtr, smak są po tamtej stronie, że siła jest po tamtej stronie, moc, sprawczość, ale też i taka fajność ? Że rozum jest po tamtej stronie. I że to oni pozwolą/nie pozwolą nam żyć, tak ja chcemy. Naprawdę w to wierzymy, tak uważamy ? A my gramy tylko o to, żeby wstydu nie było ? (jak w polskiej piłce do niedawna ?)Naprawdę daliśmy sobie wmówić tym kmiotom, że są od nas lepsi, że to oni o nas zdecydują ?
Nie.
Symbolem ich fajności i mocy jest dziś ten, którego wyznaczyli na najwyższy urząd w państwie. Facet pusty, słaby, ponury i groteskowy. Obraz PO i KO. W rezultacie my mamy bekę, oni mają problem.
Tyle, że wroga, nawet durnego, nie można lekceważyć.

Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@Przemko powiedział(a):
A jaką ofertę w ogóle można mieć dla wroga?
No jagto?!
Pokój i Dobro.
Ps. Chociaż może akurat dzisiejsze Święto nie jest najlepszym dniem na takie kpinki.

Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
Zawsze mnie to zastanawia na ile w to wszystko wierzymy. Że inteligencja, blichtr, smak są po tamtej stronie, że siła jest po tamtej stronie, moc, sprawczość, ale też i taka fajność ? Że rozum jest po tamtej stronie. I że to oni pozwolą/nie pozwolą nam żyć, tak ja chcemy. Naprawdę w to wierzymy, tak uważamy ? A my gramy tylko o to, żeby wstydu nie było ? (jak w polskiej piłce do niedawna ?)
Naprawdę daliśmy sobie wmówić tym kmiotom, że są od nas lepsi, że to oni o nas zdecydują ?

Odp.: Dylemat Asimova
A dowiedziałem się wczoraj, że kolebką języków indoeuropejskich, wg już powszechnie uznanej hipotezy (bo jeszcze trzeba więcej dowodów, ale środowiska naukowe już akceptują) są tereny dzisiejszej Ukrainy. Czyli klepnięte, bo pisaliśmy tutaj trochę wcześniej o tym. No bo podobieństwa językowe np. nasze i języków indyjskich i tam takie. Czyli nie będzie nadużyciem, jeżeli stwierdzę, że ludy wyszły stąd z językiem, a później wróciły, a trochę też ludzików tu zostało, no wymieszało się ? Ale różnice w językach są jednak kolosalne, nieprawdaż ? Pomimo podobieństw i wspólnego pnia. Nie drapie to was trochę po czułych miejscach odpowiedzialnych za dysonanse - ale jak to ?
Czas. Mi się nie zgadza czas. Ile potrzebuje czasu język, żeby ewoluować, doprowadzając do tak radykalnych różnic ? Na jakim poziomie muszą być ludzie, żeby tworzyć gramatykę, szczególnie tą uniwersalną. Wskazującą na przeprowadzony proces odrzucania bzdur np. tworzenia rodzajów dla rzeczy otwartych i zamkniętych (są takie języki). Kolejne pytania, języki wydają się degradować, to dlaczego się rozwinęły, w ramach jakiego procesu ? W głowach prymitywnych ludzi, którzy kompletnie nie rozumieli otaczającego świata ?
Ile ile to lat ? 12 tys. ? Więcej ? Taak ? Ktoś mi chce powiedzieć, że prymitywne ludy stworzyły skomplikowane języki, opisujące całe spektrum świata ? Stworzyły, wyszły, wróciły, a w miedzy czasie tak się pomerdało, że nie są w stanie się dogadać. Szybciutko to poszło, tak ? Noooo, to czekam na argumenty, chętnie posłucham.
