Najpopularniejsze
Odp.: Dziś pitanko, dziś odpowiedź, najlepiey:)
Albo tak jak mówi PŁ albo dać zaufanemu księdzu. On będzie wiedział komu dać.
Odp.: Dziś pitanko, dziś odpowiedź, najlepiey:)
Nie. Jak znasz kogoś potrzebującego zrób mu prezent. Pośrednik pławiący się w emocjach obdarowanego nie jest potrzebny.
Odp.: Geopolityka czyli śladem Bartosiaka
Czy doktoratu.
MSPANC
Zdaje się, że robienie czegokolwiek jest poza jego zasięgiem. Ale gadane ma.
los
Odp.: Pisma św. Maksymiliana Marii Kolbego
Z 448
Szanghaj, 9 IV 1933, wieczór
Maryja
Najdroższe Dzieci
Jeszcze Wam słówko.
Pisząc listy po japońsku poddałem się pysznej myśli, że jakoś potrafię klecić w tym języku. I zaraz poczułem, że węzeł gorącej miłości ku Niepokalanej ochłódł. Siedzę przed Jej figurką i zdaje mi się, jakoby Ona robiła wyrzuty, gniewała się.
Dzieci Najukochańsze, nie wierzcie nigdy takiemu uczuciu. Jak się poczujecie winnymi, chociażby to był grzech zupełnie świadomy i ciężki, i często, bardzo często się powtarzający, nie dajcie się nigdy oszukać diabłu zniechęcenia. Ale, jak tylko się poczujecie winnymi, oddajcie całą winę Waszą bez rozbierania i badania jej, jednym słowem "Maryja", Niepokalanej na własność, jak to ja przed chwilą uczyniłem, i starajcie się najbliższą czynnością sprawić Jej przyjemność, jak to ja w tej chwili czynię dopisując tych kilka słów do Was, najdroższe Dzieci.
Moi najdrożsi. Niech każdy upadek, chociażby najcięższy i powtarzający się [ 1 ], posłuży nam zawsze tylko za szczebel do wyższej doskonałości. Na to bowiem tylko Niepokalana dopuszcza upadek, by wyleczyć nas z miłości własnej, pychy, przywieść do pokory i tak uczynić uleglejszymi łaskom Bożym. - Diabeł zaś wstrzykuje wtedy nieufność i upadek ducha, co jest znowu oznaką pychy. - Gdybyśmy znali dobrze naszą nędzę, to byśmy się bynajmniej nie dziwili upadkom, ale raczej dziwilibyśmy [się] i dziękowali po upadku, żeśmy głębiej i częściej jeszcze nie upadli. Nie ma bowiem tak strasznego grzechu, który by nam nie zagrażał, gdyby nas łaska Boża, czyli miłosierna ręka Niepokalanej, nie podtrzymała.
Nie chciejmy też zawsze odczuwać słodyczy nabożeństwa do Niepokalanej, bo byłoby to łakomstwem duchowym. Pozwólmy Jej kierować nami, jak się Jej, a nie nam podoba. Nie zawsze czas na słodkie pieszczoty, chociaż tak święte. Nam potrzebne też próby, oschłości, opuszczenia itd. Pozwólmy Jej więc do woli stosować środki do naszego uświęcenia. Jedno tylko musi być i pogłębiać się zawsze, tj. pozwolić się Jej prowadzić; zdawanie się coraz doskonalsze na Jej Wolę, posłuszeństwo Jej Woli w św. Posłuszeństwie.
[ 1 ] W oryginale wyrazy "najcięższy" oraz "powtarzający się" podkreślone dwukrotnie.
Odp.: Aktualności, newsy, krótkie wiadomości tekstowe
@KazioToJa powiedział(a):
odwracanie uwagi od tego, że dzieją się w świecie rzeczy ważne, a Polski (poza wojskiem i prezydentem) nikt nawet nie informuje, nie mówiąc o konsultowaniu. Poza tym Niemcy się zrobili strasznie nerwowi, a wiadomo, wrzaski niemieckie bardzo szarpią nerwy odbiorcy.
Amerykanie zaproponowali ruskim to co dawali wcześniej Niemcy, to i jest panika po stronie niemieckiej. U Kożuszka ktoś powiedział że jeden Amerykanin zainwestował już 600 tysięcy dolarów w lobbing na rzecz zakupienia infrastruktury Nord Stream.
Przemko
Odp.: Wątek o Rosji
Trochę ciekawych informacji z punktu widzenia podróżnika po współczesnej Rosji, to co ciekawe to spostrzeżenie, że nawet młodzi Rosjanie, przeciwni wojnie na Ukrainie, przeciwni Putinowi, ci którzy uciekali w 2022 z Rosji, w rozmowie nie są w stanie Rosji potępiać, są rosyjskimi imperialistami, a więc wklejany wyżej "dekalog rosjanina" działa, to działa, oni kochają swój kraj i bronią go w dyskusji.
Ciekawe też rosyjskie rozróżnienie na "europę" i "zachód", Europa to tradycja Grekow, Rzymian, Rosjanie zaliczają siebie do tej tradycji i jako Trzeci Rzym kontynuatorkę, spadkobiercę, no a Zachód to wiadomo, Anglosasi, zgnilizna, imperializm, materializm, liberalizm, satanizm.
Inna ciekawa informacja to że rozmawiając z Rosjaninem w rosyjskiej restauracji po angielsku możemy się spodziewać dość szybko wizyty smutnego pana (pani w tym przypadku) która będzie na całą restaurację krzyczeć że mamy przestać rozmawiać o takich tematach a szczególnie po angielsku. Skąd wiedziała? Dlaczego tak szybko się pojawiła?
Przemko




