Serwer do wymiany, co zrobić ? [PRYWATA]
Nadszedł czas na wymianę serwera w firmie. Kompletnie wypadłem z obiegu, a też i słabo się orientowałem zawsze, powiedzcie jakie rozwiązanie wybrać, kupić nowy serwer sprzętowy czy wejść w usługę chmury ?
Wielkich wymagań nie ma. Na serwerze gromadzone są dokumenty dwóch firm, nie ma tego dużo i jest zainstalowany Comarch ERP XL, z możliwością zdalnego połączenia przez VPN i zdalny pulpit.
Wielkich wymagań nie ma. Na serwerze gromadzone są dokumenty dwóch firm, nie ma tego dużo i jest zainstalowany Comarch ERP XL, z możliwością zdalnego połączenia przez VPN i zdalny pulpit.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Dział IT, ktory miala pokazny, przekierowala na zewnatrz i zaczela na nim zarabiac pieniadze.
Ostatnio na konferencji CTO innej firmy, z przychodem $30,000M i >20k ludzi i cala masa bardzo krytycznych danych, powiedzial, ze oni nie maja zadnych szans nadazyc za Googlem czy Amazonem i w zwiazku z tym wszystko przezucaja na komercyjne chmury, chyba ze sie absolutnie nie da.
takze ten, chmura rzadzi
Dropbox ma bardzo fajne rozwiazania do dokumentow
Do tego jakis slack i/albo trello i ma sie wiekszosc rzeczy ogarnietych do zarzadzania/komunikacji
Googiel tez jest ok, ale troche drive jest toporny, jak dla mnie, choc dla domen i maila jest bardzo fajny
serwer jak ktos chce jakis konkretny software stawiac mozna wynajac na AWS
Microsoft, jak ktos woli ma wszystko powyzsze rowniez do wziecia
Odnośnie leżenia biura, internet firmowy pada, ale przecież wszyscy mają komórki, którymi można internet udostępnić komputerom. Więc jakieś zabezpieczenie jest.
Tak teraz sobie uświadomiłem, jak mi piszecie, że przecież i używamy Googla do niektórych plików i Dropboxa, nie wiem po kiego czorta stoi IBM i wyje. A przerzucić wszystko, tylko że na płatne konta i już. No, kwestia Comarchu jeszcze została. Zobaczymy. Sam ten cały Comarch też w sumie dupy nie urywa, ale w 2005 kupiliśmy pierwsze licencje, trochę na wyrost wtedy i tak zostało. Sprzedaż, Zamówienia, Księgowość, Magazyn, praktycznie tylko takie moduły zostały, z innych dawno zrezygnowaliśmy, bo prawie nie używaliśmy (inna sprawa, że z wdrożeniami słabo). No a teraz ten BI dodamy, mamy osobę która potrafi nim się posługiwać (poznała wcześniej).
Google spoko, ja bym sie jeszcze zainteresowal Office365 od Microsoftu. To co w Googlu plus np. dostep do normalnego Office'a w najnowszej wersji jest zawsze, jak sie go normalnie zainstaluje to brak neta jest mniej uciazliwy
*Streżyńska już dawno mówiła, że ten ePuap nadaje się do zaorania i zbudowania czegoś nowego. Tego Frankenstina nie upudruje się tak, by wyglądał na królewnę.