Skip to content

Przebaczać ?

2»

Komentarz

  • A wgógle to kol. Brzost ok.
  • TecumSeh napisal(a):
    Tylko lubię wiedzieć o czym w ogóle rozmawiamy.
    mowa jest o tym, że PiS jest be

  • edytowano October 2017
    Wycofuję się z wątku. Może Koleżeństwo kontynuować beze mnie. W dyskusje co jest dobre, a co złe z ewentualnym odwołaniem do przykazań będę wchodził w wątkach tematycznych.
  • Rafał napisal(a):
    Wycofuję się z wątku. Może Koleżeństwo kontynuować beze mnie. W dyskusje co jest dobre, a co złe z ewentualnym odwołaniem do przykazań będę wchodził w wątkach tematycznych.
    żenada
  • rdrrdr
    edytowano October 2017
    EDIT: .
  • KAnia napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Wycofuję się z wątku. Może Koleżeństwo kontynuować beze mnie. W dyskusje co jest dobre, a co złe z ewentualnym odwołaniem do przykazań będę wchodził w wątkach tematycznych.
    żenada
    kretyński komentarz
  • Rafał napisal(a):
    KAnia napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Wycofuję się z wątku. Może Koleżeństwo kontynuować beze mnie. W dyskusje co jest dobre, a co złe z ewentualnym odwołaniem do przykazań będę wchodził w wątkach tematycznych.
    żenada
    kretyński komentarz

    coraz większa żenada
  • Umówmy się, jeśli łaska, nie rozmawiać tutaj.
    Napisałem że popełniłem błąd czyniąc ten wpis. Błąd polega na tym, że to forum dyskusyjne, o silnym zabarwieniu politycznym, z udziałem aktywnych działaczy partyjnych lub osób partie wspierających, a nie wspólnota wiernych. We wspólnocie wiernych ten wpis byłby uprawniony, bo dotyczy nagannych zachowań polegających na nieustannym oskarżaniu i potępianiu bez wytchnienia i choćby próby zrozumienia i odpuszczenia. Koleżanka nie odpuszcza. Czego do cholery ciężkiej Koleżanka ode mnie oczekuje w końcu? Abym kontynuował czy abym się wycofał z dyskusji? Co w tym żenującego?
  • JORGE napisal(a):
    Uwaga natury ogólnej, nie dotyczy żadnego z uczestników tego wątku.

    Ludzi żyjących Słowem Bożym można bardzo łatwo wyłowić. To po prostu z nich bije, z tego jak żyją, jak zachowują się wobec bliźnich, jak postrzegają Boga, świat. Czy często podpierają się i cytują Biblię ? Bardzo rzadko, prawie nigdy. Z drugiej strony widać też ludzi, właściwie całe odłamy chrześcijaństwa, które non stop używają i cytują Słowo. A życie ich jest pełne sprzeczności.

    Nie sądzę, że Nowy i Stary Testament zostały nam dane jako oręż do pouczania innych i pokazywania swojej, jakże unikalnej drogi. To jest drogowskaz do walki wewnętrznej bardziej, zmagania się samym ze sobą, Nie wiesz jak żyć ? Proszsz. Oczywiście nie dotyczy to np. kazań katolickich duchownych, którzy są do tego namaszczeni i robią w sposób dalece inny niż różnego rodzaju odszczepieńcy.
    Dokładnie tak. Jeden ksiądz powiedział że Dekalog to nei są zakazy/nakazy, to są obietnice. Jeżeli będziesz kochał siebie, ludzi i Boga, będziesz żył ze soba, ludźmi i Bogiem w zgodzie to nie będziesz mial problemu z tymi rzeczami. Źle ci w życiu z czymś? Tu jest droga, chodź za mną.
  • Rafał napisal(a):
    Umówmy się, jeśli łaska, nie rozmawiać tutaj.
    Napisałem że popełniłem błąd czyniąc ten wpis. Błąd polega na tym, że to forum dyskusyjne, o silnym zabarwieniu politycznym, z udziałem aktywnych działaczy partyjnych lub osób partie wspierających, a nie wspólnota wiernych. We wspólnocie wiernych ten wpis byłby uprawniony, bo dotyczy nagannych zachowań polegających na nieustannym oskarżaniu i potępianiu bez wytchnienia i choćby próby zrozumienia i odpuszczenia. Koleżanka nie odpuszcza. Czego do cholery ciężkiej Koleżanka ode mnie oczekuje w końcu? Abym kontynuował czy abym się wycofał z dyskusji? Co w tym żenującego?
    Żenujący jest zarówno początkowy atak, żywcem wyjęty z gazety wyborczej, jak i późniejsze uniki stosowane zamiast wyjaśnienia dopytującym, o co właściwie chodzi, wreszcie końcowa rejterada z buńczuczną zapowiedzią kontynuowania akcji umoralniającej a la Jan Turnau w innych wątkach.
  • Przemko OK. Nie znam się na starożytnych językach, ale zdaje się że w oryginale tryb przykazań nie był rozkazujący: "Nie zabijaj, nie cudzołóż etc" tylko oznajmujący: "Nie będziesz zabijał, nie będziesz cudzołożył..."
    Tak to przynajmniej ujmują tłumaczenia.
  • KAnia napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Umówmy się, jeśli łaska, nie rozmawiać tutaj.
    Napisałem że popełniłem błąd czyniąc ten wpis. Błąd polega na tym, że to forum dyskusyjne, o silnym zabarwieniu politycznym, z udziałem aktywnych działaczy partyjnych lub osób partie wspierających, a nie wspólnota wiernych. We wspólnocie wiernych ten wpis byłby uprawniony, bo dotyczy nagannych zachowań polegających na nieustannym oskarżaniu i potępianiu bez wytchnienia i choćby próby zrozumienia i odpuszczenia. Koleżanka nie odpuszcza. Czego do cholery ciężkiej Koleżanka ode mnie oczekuje w końcu? Abym kontynuował czy abym się wycofał z dyskusji? Co w tym żenującego?
    Żenujący jest zarówno początkowy atak, żywcem wyjęty z gazety wyborczej, jak i późniejsze uniki stosowane zamiast wyjaśnienia dopytującym, o co właściwie chodzi, wreszcie końcowa rejterada z buńczuczną zapowiedzią kontynuowania akcji umoralniającej a la Jan Turnau w innych wątkach.
    Chciała Koleżanka wiedzieć o co chodzi to napisałem. Nie che Koleżanka akcji umoralniającej? Żenada że nie tu tylko gdzie indziej? Toż to nielogiczne. Rejterada, ale jednak akcja? Bardzo Koleżanka potrzebuje akcji umoralniającej, oj bardzo? Uważa Koleżanka że żenada ja prowadzić. Trudno to zrozumieć, ale nie muszę wszystkiego rozumieć. Używanie nazwiska, tu Turnaua, jako obelgi też jest niewłaściwe. Akurat za Turnauem nie przepadam, ale co z tego?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.