Biblioteki - na lewo
Ha. To mój pierwszy wątek tutaj, wiec się przywitam. Nowym tutaj, alem stażem z FF i Rebelyi (bardziej czytacz jak wątkowtórca, plankton, ale zawsze).
Jest pewna refleksja i pewien problem. Biblioteki. A w zasadzie czytelnie bibliotek publicznych. W niejednej byłem (chodzi mi o takie lokalne, powiatowe) i nierzadko jedyne pisma do przeczytania jakie tam znalazłem to lewicowo-liberalna lewizna. Gaz, Lissweek i podobne poczwary. Wściekam się bo to biblioteki publiczne i to jest dyskryminacja i nierówne traktowanie osób o konserwatywnych poglądach. Wściekam się i szukam możliwości interwencji. Na szczeblu lokalnym to słabe możliwości. Biblioteki to instytucje samorządowe, więc odzwierciedlają poglądy władz samorządu. Myślę, nadzieja w prof. Glińskim. Ale czytam ustawę o bibliotekach i dróg interwencji nie widzę. Co Koleżeństwo radzi?
Jest pewna refleksja i pewien problem. Biblioteki. A w zasadzie czytelnie bibliotek publicznych. W niejednej byłem (chodzi mi o takie lokalne, powiatowe) i nierzadko jedyne pisma do przeczytania jakie tam znalazłem to lewicowo-liberalna lewizna. Gaz, Lissweek i podobne poczwary. Wściekam się bo to biblioteki publiczne i to jest dyskryminacja i nierówne traktowanie osób o konserwatywnych poglądach. Wściekam się i szukam możliwości interwencji. Na szczeblu lokalnym to słabe możliwości. Biblioteki to instytucje samorządowe, więc odzwierciedlają poglądy władz samorządu. Myślę, nadzieja w prof. Glińskim. Ale czytam ustawę o bibliotekach i dróg interwencji nie widzę. Co Koleżeństwo radzi?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
tam lewizny mało albo wcale a "Nasz Dziennik" na najlepszej pozycji tuz poniżej ócz, nie przegapi się i łatwo sięgnąć a i smakosz takie "Nowe Państwo" znajdzie i te sprzed pół roku nawet
zę klasykiem polecę
Skargi i podobne działania nic nie dadzą. Papirologia. Minister kultury nie nakaże. Może jakaś szersza medialna akcja?
Ps. Osobiście nie wyraziłam zgody na Angorę chociaż petycje były
zaoszczędzi złotych 10 na prasie i posiedzi w ciepłym i oświetlonym wnętrzu
1) składanie wniosków do dyrekcji bibliotek - najlepiej oficjałka - pisemnie (wtedy mamy tryb wnioskowy Kpa i wszystkie tego konsekwencje)
2) pisanie do tych co są wyżej i biblioteki nadzorują - urzędy miast i gmin
3) gdy to nie skutkuje można zrobić raban w postaci skargi na dyrektora biblioteki do rady gminy/powiatu
4) no i może najbardziej skuteczne - presja jakiś lokalnych środowisk, stowarzyszeń, media etc