Skip to content

I niedziela<br />(like shork-style story)

edytowano March 2018 w Forum ogólne

napisał Tomasz Reczko | 11/03/2018
na portalu aleteia


Katolicy zamiast do sklepów poszli z nudów do kościoła.
Księża w szoku.
Niektóre parafie zdecydowały się wezwać posiłki z zagranicy.


Pierwsze oznaki kryzysu można było już zauważyć około 8 rano, gdy niektórzy z nich wyszli do sklepu na śniadaniowe zakupy i przez pomyłkę dołączyli do ludzi, którzy zmierzali na mszę. Doszli za nimi aż do kościoła myśląc, że zebrane tam tłumy zwołują demonstrantów wobec zaistniałej tragedii. Okazało się jednak, że to była zbiórka ministrantów (demonstranci czy ministranci – co za różnica wobec realnego widma głodu!). „Kto jest z nami, ten handluje, hop, hop, hop!” – zaczął jeden z niedoszłych demonstrantów, lecz został precyzyjnym szturchnięciem torebką uciszony przez członkinię kółka różańcowego.

Główne oblężenie zaczęło się około godziny 10:00, gdy rodziny z dziećmi zapakowanymi do auta, krążąc z obłędem w oczach po mieście, bo wszędzie tabliczki z napisem „zamknięte”, przypomniały sobie, że jednym z nielicznych miejsc otwartych w niedziele są… kościoły. Niestety, część z nich była rozczarowana wystrojem wewnętrznym – przyzwyczajeni do tego, że stoi tam stajenka i choinki, nie byli pewni, czy dobrze trafili. Kilka osób zapytało, gdzie stawia się koszyczki ze święconką.

Prawdziwy dramat rozegrał się jednak przy konfesjonałach. Większość z przypadkowych uczestników mszy przyzwyczajona była, że będąc raz w roku w kościele idą też do spowiedzi. Z tego powodu zarejestrowano kilkadziesiąt interwencji pogotowia ratunkowego, które musiało zabierać księży z potężnymi odleżynami. Kilku z nich, będąc jeszcze w amoku, rozgrzeszyło cały zespół ratowniczy i personel oddziału szpitalnego.

„Gdyby jeszcze była możliwość składania ofiary kartą i wielopoziomowy parking, to sądzę, że moglibyśmy rozważyć to jako coniedzielną opcję” – powiedziała nam jedna ze spontanicznych uczestniczek mszy. „Kolejka do komunii była prawie taka sama jak do kasy w sklepie, ale ludzie nie awanturowali się i nie wpychali przed innych” – zachwalał inny rozmówca.

A co na to wszystko księża? „Całe życie na to czekałem. To wielkie szczęście widzieć w niedzielę w kościele wszystkich moich parafian” – powiedział jeden z warszawskich proboszczów ze łzami wzruszenia. – „Nie wiem jak się przestawimy teraz na niedzielę handlową, gdy znów przyjdzie na mszę jakaś 1/3 katolików”.

:)
Otagowano:

Komentarz

  • jak w Ameryce!
    karta i parkingi
  • He he
  • A na wp cały czas nie spada z aktualności notatka o tym jak to Polacy nie poszli do kościoła zamiast do sklepu i jacy są strasznie wkurzeni i zagubieni. Przeglądam ich portal i nie mogę wyjść z podziwu. Skąd oni biorą tych obserwatorów ? Szczególnie idiotyczne są ankiety. Większość w stylu "jaki gupi i wredny jest PiS i kiedy upadnie". Typowa ankieta to np pytanie "Czy podzielasz zdanie sędziego Żurka że PiS niszczy praworządność i wprowadza dyktaturę w stylu PolPota". Nieodmiennie podziela takie zdanie około 85 %, jest odmiennego max 10% i nie ma zdania pozostałe 5%. Tam chyba publikują i udzielają się głównie osobnicy i osobniczki typu tej z taśmą na ustach kodziary.
  • wp.pl zawsze ręcznie steruje sondami i dosypujęe /odsypuje lajków.Ubectwo
  • Z rozpędu biorę udział w tych różnych sondach (sądach) i zawsze należę do tych 10 % ;-)
  • W takim systemie medialnym nie potrzeba żadnego CA. Stara ordynarna i kłamliwa propaganda i cenzura środowiskowa wystarczą.
  • @Dyzio
    Ten filmik można oglądać w kółko z godzinę!
    (widziałem na Twitterze)
  • Rafał napisal(a):
    W takim systemie medialnym nie potrzeba żadnego CA. Stara ordynarna i kłamliwa propaganda i cenzura środowiskowa wystarczą.
    Właśnie że nie wystarczą
  • edytowano March 2018
    Dyzio_znowu napisal(a):
    wp.pl zawsze ręcznie steruje sondami i dosypujęe /odsypuje lajków.Ubectwo
    Działem wiadomości WP zarządza od ponad roku niejaki Tomasz Michała (wcześniej kierował grupą naTemat) - syn posłanki Joanny Fabisiak z wiadomej partii, co gwarantuje obiektywizm.
  • Wirtualne parówki. A braku permanentnej kontroli skarbowej, KNFu i Sanepidu też w firmie Wirtualna Polska Holding nie rozumiem. Brak państwa może?
  • los napisal(a):
    Wirtualne parówki. A braku permanentnej kontroli skarbowej, KNFu i Sanepidu też w firmie Wirtualna Polska Holding nie rozumiem. Brak państwa może?
    Może to wynik sabotażu dokonywanego przez polską wersję znanego choćby z USA Głębokiego Państwa (Deep State)? Co oczywiście nie usprawiedliwia słabości państwa właściwego.

    Kiedyś przy okazji kryzysu forum Czwartej ErPe (TrajJanusze itp) pojawiło się nazwisko Machała. On z tych Machałów?
  • MarianoX napisal(a):
    los napisal(a):
    Wirtualne parówki. A braku permanentnej kontroli skarbowej, KNFu i Sanepidu też w firmie Wirtualna Polska Holding nie rozumiem. Brak państwa może?
    Może to wynik sabotażu dokonywanego przez polską wersję znanego choćby z USA Głębokiego Państwa (Deep State)? Co oczywiście nie usprawiedliwia słabości państwa właściwego.

    Kiedyś przy okazji kryzysu forum Czwartej ErPe (TrajJanusze itp) pojawiło się nazwisko Machała. On z tych Machałów?
    Raczey z Fabisiaków...

    https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Joanna_Fabisiak
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.