Faktyczna utrata niepodległości przez Polskę - 03 maja 2018
Wczoraj MSZ Czaputowicz został wezwany przez Fransa Timmermansa do Brukseli. Timmermans doskonale zdawał sobie sprawę, że tego dnia przypada święto narodowe w PL- z premedytacją wybrał właśnie ten termin. MSZ złożył w imieniu RP zobowiązania co do kierunku prac w Sejmie w sprawach ustroju sądów (zmiana w zakresie skargi nadzwyczajnej), w zamian za co Timmermans obiecał że się jeszcze zastanowi i będzie się dalej zastanawiał śledząc szczegółowo przebieg w Sejmie. Oczywiście odbędą się kolejne spotkania w czasie których rząd RP będzie składał kolejne zobowiązania bez niczego w zamian. Polska jest bezceremonialnie upokarzana. W PiS wszyscy siedzą cicho i nikt się nie wychyli z aluzją o sprzeciwie. JK ma dość sily żeby krytykantom złamać karierę kto by się w tej sytuacji przejmował jakąś tam niepodległością. To jest jakies kuriozum, zwłaszcza w sytuacji dużego osłabienia Merkel. Niestety coraz bardziej przypomina to schyłek I RP.http://www.rp.pl/Sadownictwo/180509881-Czaputowicz-rozmawial-z-Timmermansem-Skarga-nadzwyczajna-ma-zostac-zawezona.html
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Przykre.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/kaczynski-w-szpitalu-czy-przejdzie-operacje-kolana/9t4hg6q
Niestety, pozostawieni zastępcy / następcy są tacy jacy są.
Ja rozumiem gorliwość w przyjmowaniu plwociny ze szlachetnych ust pana Timermansa, ale ten pośpiech zdał mi się jednak nadmierny.
Co się z Manitou porobiło? Ani chybi Lochy Watykanu.
Podczas ataku nic nie jest ważne.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Poza tym mimo wszystko miał przebłyski geniuszu. Podziwialiśmy je na ExC.
Poszedł do szpitala na operację kolana. Skoro zdecydował się, musiało mu już nieźle dopiec.
A przed decyzją? Silne środki p/bólowe dają żyć, ale czy dają myśleć, zwłaszcza konstruktywnie?
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Przypomina Belkę, który też trafił do polityki z zupełniej innej działalności i jego pierwszą funkcją był wicepremier. Obaj uciekają od kłopotów, co jest chyba największym błędem polityka, było takie powiedzonko, że "z któtką nieoficjalną wizytą w kraju przebywał premier Marek Belka."
Belka utopił SLD, Morawiecki najprawdopodobniej utopi PiS.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Morawieckiego nie znam ale Belkę trochę poznałem i chyba wiem, dlaczego nie walczył - był tak zachwycony swoim długim chujem (jego własne słowa), że już nie zniżał się do pospólstwa, wolał rauty na światowych dworach.
I jeszcze jedno - polityka to gra zespołowa: człowiek, który przez lata rozklejał plakaty SLD, PiS czy PO, nie zechce by ta organizacja poszła na dno. Jeśli zaś na dzień dobry dostał królewską posadę, będzie mniej przywiązany do tego, co go nic nie kosztowało.
Nie postawię 20 groszy, że nie jest to przypadek pana Mateusza.
Analogia jest tylko w jednym - dla obu pierwsza funkcja w partii to funkcja króla. Żaden nie kserował i nie wywieszał plakatów, żaden nie wysiadywał w tylnych rzędach na partyjnych zebraniach, dla obu partyjny plebs to podludzie, którzy mają im służyć i których imion i nazwisk się nie zna. Dla Marka Belki SLD nie miał żadnej wartości, bo nic w niego nie zainwestował, więc nie odczuwał dyskomfortu doprowadzając go do upadku. Mam mocne podstawy podejrzewać, że dla Mateusza Morawieckiego PiS jest tym samym co SLD dla Marka Belki, więc nie będzie miał oporów z uczynieniem mu tego, co z SLD zrobił Marek Belka.
Przypominam sobie jak kilka lat temu jeden wuj z dawnego holdingu wezwał mnie na jakieś kretyńskie konsultacje do Berlina. Na 11 listopada !! Były zupełnie bez sensu, w sprawie wdrożenia ERp u jakiejś podejrzanej i żałośnie słabej firmy informatycznej, jak to niemiecka. Tego głupka holding wywalił ze trzy lata później, po dwuletnim pobycie na zesłaniu za ciężką kasę w firmie holdingu w Moskwie. Przez te dwa lata udawał że tam czymś zarządza i uczy się rosyjskiego.
Różnica między mną a Czaputem w tej delegacji, poza proporcją stanowisk jest taka że tamten głupek reprezentował właściciela mojego holdingu i był moim przełożonym. Nie wiedziałem że RP jest własnością KE i Timmermans jest przełożonym Czaputa, przynajmniej zdaniem JarKacza, Morawieckiego i kierownictwa PiS.
W tej sytuacji są dwa wyjścia: gorsze to czekać aż Timmermansa wywalą co nastąpi za dwa lata najpóźniej. Lepsze to zbuntować się i dać się wyrzucić z klubu. Ja zastosowałem oba w takiej właśnie kolejności. Pierwsze nic nie dało bo za tego debila przyszedł inny, nawet niegłupi ale wariat. Dogadałem się z nim, ale to był szaleniec i jego wywalili z hukiem po jakiejś awanturze bo nie zrozumiał pokrętnych i nieefektywnych reguł tego zdychającego holdingu. Nota bene wydawało mu się że rozumie i starał się mnie w to wprowadzić. Niepotrzebnie straciłem czas - kolejne dwa lata na bandę nieudaczników. Potem już tylko prowokowałem i rozstałem się z nimi za odprawą. Było trochę strachu i tułaczki, ale dokonałem znacznie więcej i na lepszych warunkach gdzie indziej. Ta osobista wycieczka po to aby przypomnieć że stawanie w słup ze strachu niczego dobrego nie przynosi.
Na UE i Żydach świat się nie kończy. Natomiast UE bez RP może się skończyć, a Żydzi mogą wylądować w morzu bez upragnionych kamienic i odszkodowań. Szkoda że NeoPiS tego nie rozumie.
Poprawność polityczna jest przy-biskupia.
A wielu proboszczów, wiedząc że są do końca swych dni "tutaj", mają zupełnie inne spojrzenie na wiele spraw.