Spór Niemcy USA
My tu sobie spokojnie dyskutujemy, a tow. Trump atakuje Niemcy a ci zaczynają się robić nerwowi.
https://www.msn.com/pl-pl/finanse/gospodarka/niemcy-przemysł-oburzony-polityką-handlową-donalda-trumpa/ar-AAxyk9l?ocid=spartanntp
Niemieckie firmy są oburzone polityką handlową USA prezydenta Donalda Trumpa, "na kolejne bezczelności Unia Europejska nie powinna reagować ustępstwami" - ocenił w w niedzielę szef Niemieckiej Izby Przemysłu i Handlu (DIHK) Eric Schweitzer.
"Obecnie hasło (wyborcze Trumpa - PAP) +Ameryka przede wszystkim+ coraz częściej oznacza +tylko Ameryka+" - podkreślił Schweitzer w opublikowanej w niedzielę wypowiedzi dla gazet z grupy medialnej RND.
Od dekad USA gwarantowały, że sprawiedliwy handel globalny mógł się rozwijać tylko na podstawie obowiązujących na całym świecie zasad, ale "najwyraźniej te czasy minęły" - skwitował szef DIHK, podkreślając, że w obecnej sytuacji "Unia Europejska musi wyciągnąć właściwe wnioski, także w interesie europejskich przedsiębiorstw".
Ważne jest utrzymanie dialogu nawet w najtrudniejszych kwestiach, ale "my poruszamy się w złym kierunku, jeśli na kolejne bezczelności automatycznie reagujemy ustępstwami" - ocenił Schweitzer.
Pozytywnie ocenił uruchomienie w piątek przez Komisję Europejską procesu aktywacji tzw. statusu blokującego - prawa, które ma chronić europejskie firmy przed sankcjami na Iran, jakie Waszyngton nałożył po wyjściu z porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego.
"To zachęcające, gdy UE świadomie i zdecydowanie wyznacza granice takim bezczelnościom. (...) Tzw. status blokujący rozumiemy więc jako ważny sygnał polityczny Europejczyków pod adresem USA i Iranu" - zaznaczył szef DIHK.
Niemcy przyznały, że po wycofaniu się USA z umowy atomowej i nałożeniu sankcji na Teheran ochrona firm robiących interesy z Iranem może przysporzyć trudności. Wcześniej wysoki rangą przedstawiciel władz USA ponownie zagroził wprowadzeniem restrykcji także wobec europejskich firm.
Ponadto nad tymi przedsiębiorstwami unosi się groźba nowych ceł nałożonych przez USA na importowane z UE stal i aluminium (odpowiednio 25 i 10 proc.). Taryfy te zostały wprowadzone w marcu, ale UE została z nich tymczasowo wyłączona do 1 czerwca.
Niemcy sa największym europejskim eksporterem do USA
https://www.msn.com/pl-pl/finanse/gospodarka/niemcy-przemysł-oburzony-polityką-handlową-donalda-trumpa/ar-AAxyk9l?ocid=spartanntp
Niemieckie firmy są oburzone polityką handlową USA prezydenta Donalda Trumpa, "na kolejne bezczelności Unia Europejska nie powinna reagować ustępstwami" - ocenił w w niedzielę szef Niemieckiej Izby Przemysłu i Handlu (DIHK) Eric Schweitzer.
"Obecnie hasło (wyborcze Trumpa - PAP) +Ameryka przede wszystkim+ coraz częściej oznacza +tylko Ameryka+" - podkreślił Schweitzer w opublikowanej w niedzielę wypowiedzi dla gazet z grupy medialnej RND.
Od dekad USA gwarantowały, że sprawiedliwy handel globalny mógł się rozwijać tylko na podstawie obowiązujących na całym świecie zasad, ale "najwyraźniej te czasy minęły" - skwitował szef DIHK, podkreślając, że w obecnej sytuacji "Unia Europejska musi wyciągnąć właściwe wnioski, także w interesie europejskich przedsiębiorstw".
Ważne jest utrzymanie dialogu nawet w najtrudniejszych kwestiach, ale "my poruszamy się w złym kierunku, jeśli na kolejne bezczelności automatycznie reagujemy ustępstwami" - ocenił Schweitzer.
Pozytywnie ocenił uruchomienie w piątek przez Komisję Europejską procesu aktywacji tzw. statusu blokującego - prawa, które ma chronić europejskie firmy przed sankcjami na Iran, jakie Waszyngton nałożył po wyjściu z porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego.
"To zachęcające, gdy UE świadomie i zdecydowanie wyznacza granice takim bezczelnościom. (...) Tzw. status blokujący rozumiemy więc jako ważny sygnał polityczny Europejczyków pod adresem USA i Iranu" - zaznaczył szef DIHK.
Niemcy przyznały, że po wycofaniu się USA z umowy atomowej i nałożeniu sankcji na Teheran ochrona firm robiących interesy z Iranem może przysporzyć trudności. Wcześniej wysoki rangą przedstawiciel władz USA ponownie zagroził wprowadzeniem restrykcji także wobec europejskich firm.
Ponadto nad tymi przedsiębiorstwami unosi się groźba nowych ceł nałożonych przez USA na importowane z UE stal i aluminium (odpowiednio 25 i 10 proc.). Taryfy te zostały wprowadzone w marcu, ale UE została z nich tymczasowo wyłączona do 1 czerwca.
Niemcy sa największym europejskim eksporterem do USA
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ale do rzeczy.
Rozmyślnie glosowaliśmy na Morawieckiego juniora wiec teraz mamy wedle życzenia. Dobrze, ze przynajmniej Kolega zadowolony ze swojego świadomego wyboru bankstera na wiceprezesa partii rządzącej.
Polska zaś to taki kraj, który nie dość że przegapił cały XIX wiek, to jeszcze większą połowę wieku XX.
Jesteśmy newcomers, nowo przybyłymi, i nikt nie wie co i po co z nami zrobić. Jeszcze sporo w Potomaku upłynie wody zanim ludzie sobie solidnie zinternalizują, że jest coś pomiędzy Niemcami a Rosją i że nie jest to li tylko miejsce pogromów, gdzie Kozacy zgwałcili naszą zbiorową żydowską babkę.
Bracia Żydowie dość dokładnie pokazali, co robić należy, by mieć takiego rozkosznego brytana na usługi. Teraz wystarczy się zaopatrzyć w kopiowy ołówek i kartkę papieru i po kolei odhaczać punkty z lekcji - zrobione, zrobione, rozpoczęte itd.
- Nasi główni wielowiekowi przeciwnicy lokalni - Rosja i Niemcy nieco i z dużym ryzykiem odbudowują swoje pozycje po historycznych katastrofach, w które sami się wpędzili. Niemiecki Lebensraum i wpływy cofnęły się od Wołgi i Dunaju nad Łabę i do Alp. Ostatnio nazbyt triumfalnie wróciły nad Odrę i niezgrabnie wyciągają macki NordStreamu oraz różnych fundacji, mediów i koncernów na Wschód. Rosja po katastrofie ZSRR z trudem odzyskuje część wpływów w WNP, wielkim wysiłkiem odbudowuje armię, jednak ze dwa razy słabszą niż ZSRR, podsyca konflikty gdzie się da i razem z Niemcami usiłuje połączyć macki w Międzymorzu.
- Obie sąsiedzkie upadłe potęgi straszą i prężą muskuły, ale to nie zasłoni ich potężnych problemów zewnętrznych i wewnętrznych. Przede wszystkim wymierają i to pomimo imigracji i wzrostu populacji islamskich. Tracą konkurencyjność i potencjał militarny w stosunku do dwóch prawdziwych potęg tj USA i Chin, a także niektórych lokalnych jak Turcja, Korea, Japonia czy Brazylia.
- Strategiczne przewagi obu bledną.Rosyjskie surowce już nie są ani tak potrzebne, ani unikalne jak dawniej. Niemiecka technika już nie jest tak wyjątkowa jak dawniej, a jakość nie wybija się zbytnio. Rosja to liga Korei, Iranu i Turcji, a Niemcy to liga Francji, UK, Japonii i Brazylii.
- Wspólne akcje Rosji i Niemiec będą, już są, pacyfikowane przez USA ze względu na Chiny, a nie ich wspólną siłę.Wbrew pozorom i Chinom nie pasuje taki silny tandem. Bardziej im się opłaci grać z USA o podział wpływów w Rosji, większą samodzielność w Azji i pozycję eksportową Niemiec.
- Spadek znaczenia ropy i gazu oraz przeludnienie i nieefektywność Bliskiego Wschodu obniżają strategiczną rangę Izraela. Jeszcze długo zachowa znaczne wpływy, ale już nie będzie rozgrywającym.
- Izrael, Rosja i Niemcy straciły ducha. Nie cementuje już ich wiara ani żadna idea. Pozostały interesy które lepiej realizują Chiny i USA, a nawet wiele wschodzących potęg. Przy wszystkich wadach społeczeństwa USA i Międzymorza zachowały jeszcze wigor i stare chrześcijańskie zasady, a przynajmniej nie odeszły od nich tak daleko, aby nie było powrotu. Próbują wracać.
Trzeba zahamować zapaść demograficzną. Rodzina +, duma narodowa, drenaż ludności ze wschodu oraz trochę z zachodu i to jest wykonalne przez dwa pokolenia. Trzeba budować ekonomiczne Międzymorze bo już jest większe niż Niemcy czy Rosja z osobna, dobrze położone i ma niewykorzystany potencjał. Trzeba je budować politycznie w sojuszu z USA i we współpracy z Chinami. To chyba jedyne miejsce na świecie, może poza Afryką, gdzie można sobie wyobrazić wspólne interesy Chin i USA.
Polska jest potrzebna wielkim tego świata, a przeszkadza średnim, minionym potęgom. Polska będzie jeśli będą Polacy jako naród, a nie motłoch.
Wszystkie te obecne niby trudności i zahamowania i niby kończące suwerenność Polski działania PiSowców, nad którymi tak załamujecie ręce (przykładając zbyt wielka wagę do polityków w ogóle) to pierdoły bez większego wpływu na niosący nas nurt. Naród Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (bo to jest ten naród a nie inny), młodziutki rośnie, oczyszcza się i dojrzewa a jest zbudowany na dziedzictwie Wielkiej Nowenny.
Rammstein to bedzie wybudowany w okolicy portu. Wcale nie Guantanamo.
Toteż, w moim odczuciu, zajebywanie Hitlerwagena VW przez Trumpa jest jedną z najwspanialszych inwestycji USA w Europie od czasu gen. Pattona (i niezrealizowanego, wizjonerskiego planu Morgenthaua).
Amerykanie mają narzędzia do jeżdżenia na zgniłej kukurydzy: silniki flexfuel, w których dominuje wielka trójka, ale Toyota też robi. To jest li tylko kwestia woli (czyli decyzji politycznej) i kilkunastu lat wdrożenia.
https://en.wikipedia.org/wiki/E85
https://en.wikipedia.org/wiki/Flexible-fuel_vehicle
A transport komunalny też powoli uniezależniają od ropy:
https://en.wikipedia.org/wiki/Natural_gas_vehicle#United_States
Ja wiem, że do budowy Redzikowa najmują Polonusów, ale ich też dziwią opóźnienia...
Pyrzowice/Balice przy Kkwadrat
czyli Kraków Katowice!
lotnisko już w Zagłębiu Dąbrowskim, tuż za granicą Śląska