Boże Ciało
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
Inicjatorką ustanowienia tego święta była św. Julianna z Cornillon (1193-1258). W roku 1245, kiedy była przeoryszą klasztoru augustianek w Mont Cornillon w pobliżu Liege, została zaszczycona objawieniami, w których Chrystus żądał ustanowienia osobnego święta ku czci Najświętszej Eucharystii.
Pod wpływem tych objawień w 1264 roku papież Urban IV ustanowił uroczystość Bożego Ciała dla całego Kościoła.
Papież wyjaśniał, że tym świętem Kościół pragnie wynagrodzić za znieważanie Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, za błędy odrzucające rzeczywistą obecność Jezusa pod postaciami chleba i wina oraz uczcić pamiątkę ustanowienia Najświętszego Sakramentu. Dniem najbardziej właściwym dla tego święta byłby Wielki Czwartek. Jednak ze względu na charakter Wielkiego Tygodnia papież dla tej uroczystości wyznaczył czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej. Nieco później do obchodów tego święta dołączono procesję z Najświętszym Sakramentem.
Impulsem bezpośrednim do ustanowienia święta miał być cud, który wydarzył się w Bolsena.
Podczas Mszy świętej, po Przeistoczeniu, kielich trącony ręką kapłana przechylił się tak nieszczęśliwie, że wylało się kilkanaście czy kilkadziesiąt kropel krwi Chrystusa na korporał. Przerażony kapłan ujrzał, że postacie wina zmieniły się w rzeczywiste postacie krwi. Zawiadomiony o tym cudzie papież, który przebywał wówczas w pobliskim mieście Orvieto, zabrał ten święty korporał. Do dnia obecnego znajduje się on w bogatym relikwiarzu w katedrze Orvieto. Dotąd widać na nim plamy. W czasie procesji Bożego Ciała obnosi się go zamiast monstrancji. Korzystając, że na dworze papieskim w Orvieto był wówczas św. Tomasz z Akwinu, papież Urban IV polecił mu opracowanie tekstów liturgicznych do Mszy świętej i do Liturgii Godzin kapłańskich. Wielki doktor Kościoła uczynił to po mistrzowsku. Tekstów tych używa się do dziś - zwłaszcza często śpiewany jest hymn Pange lingua (Sław, języku...) - i jego dwie ostatnie zwrotki (Przed tak wielkim Sakramentem).
Papież Klemens V odnowił święto (1314), które po śmierci papieża Urbana IV zaczęło zanikać. Papież Jan XXII (+ 1334) zatwierdził je na cały Kościół. Od czasu papieża Urbana VI uroczystość Bożego Ciała należy do głównych świąt w roku liturgicznym Kościoła (1389).
Od wieku XV przyjął się zwyczaj procesji do czterech ołtarzy. Msze święte przy wystawionym Najświętszym Sakramencie wprowadzono w wieku XV.
Po raz pierwszy z procesją Bożego Ciała na terenie Polski spotykamy się już w XIV wieku w Płocku i we Wrocławiu. Od wieku XVI wprowadzono z Niemiec zwyczaj śpiewania czterech Ewangelii przy czterech ołtarzach. Istnieje on do dnia dzisiejszego.
Na prośbę Episkopatu Polski w Polsce został zachowany zwyczaj obchodzenia oktawy.
na podstawie: www.brewiarz.katolik.pl i www.opoka.org
Inicjatorką ustanowienia tego święta była św. Julianna z Cornillon (1193-1258). W roku 1245, kiedy była przeoryszą klasztoru augustianek w Mont Cornillon w pobliżu Liege, została zaszczycona objawieniami, w których Chrystus żądał ustanowienia osobnego święta ku czci Najświętszej Eucharystii.
Pod wpływem tych objawień w 1264 roku papież Urban IV ustanowił uroczystość Bożego Ciała dla całego Kościoła.
Papież wyjaśniał, że tym świętem Kościół pragnie wynagrodzić za znieważanie Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, za błędy odrzucające rzeczywistą obecność Jezusa pod postaciami chleba i wina oraz uczcić pamiątkę ustanowienia Najświętszego Sakramentu. Dniem najbardziej właściwym dla tego święta byłby Wielki Czwartek. Jednak ze względu na charakter Wielkiego Tygodnia papież dla tej uroczystości wyznaczył czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej. Nieco później do obchodów tego święta dołączono procesję z Najświętszym Sakramentem.
Impulsem bezpośrednim do ustanowienia święta miał być cud, który wydarzył się w Bolsena.
Podczas Mszy świętej, po Przeistoczeniu, kielich trącony ręką kapłana przechylił się tak nieszczęśliwie, że wylało się kilkanaście czy kilkadziesiąt kropel krwi Chrystusa na korporał. Przerażony kapłan ujrzał, że postacie wina zmieniły się w rzeczywiste postacie krwi. Zawiadomiony o tym cudzie papież, który przebywał wówczas w pobliskim mieście Orvieto, zabrał ten święty korporał. Do dnia obecnego znajduje się on w bogatym relikwiarzu w katedrze Orvieto. Dotąd widać na nim plamy. W czasie procesji Bożego Ciała obnosi się go zamiast monstrancji. Korzystając, że na dworze papieskim w Orvieto był wówczas św. Tomasz z Akwinu, papież Urban IV polecił mu opracowanie tekstów liturgicznych do Mszy świętej i do Liturgii Godzin kapłańskich. Wielki doktor Kościoła uczynił to po mistrzowsku. Tekstów tych używa się do dziś - zwłaszcza często śpiewany jest hymn Pange lingua (Sław, języku...) - i jego dwie ostatnie zwrotki (Przed tak wielkim Sakramentem).
Papież Klemens V odnowił święto (1314), które po śmierci papieża Urbana IV zaczęło zanikać. Papież Jan XXII (+ 1334) zatwierdził je na cały Kościół. Od czasu papieża Urbana VI uroczystość Bożego Ciała należy do głównych świąt w roku liturgicznym Kościoła (1389).
Od wieku XV przyjął się zwyczaj procesji do czterech ołtarzy. Msze święte przy wystawionym Najświętszym Sakramencie wprowadzono w wieku XV.
Po raz pierwszy z procesją Bożego Ciała na terenie Polski spotykamy się już w XIV wieku w Płocku i we Wrocławiu. Od wieku XVI wprowadzono z Niemiec zwyczaj śpiewania czterech Ewangelii przy czterech ołtarzach. Istnieje on do dnia dzisiejszego.
Na prośbę Episkopatu Polski w Polsce został zachowany zwyczaj obchodzenia oktawy.
na podstawie: www.brewiarz.katolik.pl i www.opoka.org
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Pszczyna:
Proboszcz spod Pszczyny wyjaśnia, dlaczego prowadził procesję Bożego Ciała w kabriolecie.
https://wpolityce.pl/kosciol/396814-tylko-u-nas-proboszcz-spod-pszczyny-wyjasnia-dlaczego-prowadzil-procesje-bozego-ciala-w-kabriolecie-to-przez-kontuzje-kolana-auto-zostalo-pozyczone-wideo
Jakoś mnie to nie oburza zważywszy na okoliczności.
CKM w okularach przeciwsłonecznych/sportowych/goglach itp, na Mszę?
i zajmował tż inną pozycję
to po primo
i po due
czyj je cabrio, nie moja rzecz, mógł ksiondz porzyczyć albo parafjanin udostepnił
znajomy proboszcz po profesorów i bpów emeritusów wysyła zawsze merola z parafianinem, bo jego skoda niegodną jest
Moze sobie wyjasniac tysiace razy na "prawicowych portalach". Obrazek pozostaje.
Czy łatwo klękać na podniesienie gdy paradują przed nami turystki w przykrótkich sukienkach?
Mahatma Ghandi spal pomiędzy dwoma 17latkami żeby walczyć ze sobą
http://sluzebniczki.pl/news,uroczystosc_bozego_ciala_w_berlinie,1706.html
Chyba zamiast "dwoma" miało być "dwiema".
Ok
Dwiema
2023 r.
+++
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
+++
W tym roku 2 spostrzeżenia z Krakowa:
a.pogoda niby gorsza czyli lepsza (bo nie bylo słońca tylko chmury), więc ludzi wydawało się mniej na dziedzińcu Wawelu, ale może się po prostu bardziej rozciągli a nie szukali cienia?
b.może z tego samego powodu, ale było dużo mniej turystów chodzących w poprzek Mszy Św.
A że byliśmy z dziećmi i tylko 1 ołtarz zaliczyliśmy a potem poszłiśmy już przed procesją na Rynek, i tu ciekawy efekt, pełno turystów (jak to zwykle), ludzie w barach i kawiarenkach lub spacerują, a z megafonów leci transmisja procesji, i to całkiem głośno. Nawet bym powiedział że idąc w procesji tak dobrze nie slyszałem jak ludzie na Rynku. Poczułem się jak na wiosce na Słowacji, tam ciągle systemy megafonowe w użyciu.
U nas procesja średnio liczna, pełny przekrój wiekowy. Nie ma tak że tylko stare mohery. Minister Antuan w dobrym zdrowiu i pełnej garniturowej elegancji mimo upału czym wyraźnie odbiegał wizualnie od średniej. Pod koniec przyczepiła się jakaś naćpana (albo tylko nabuzowana przez media) dziewczyna i zaczęła wywrzaskiwać jakieś okrzyki których dobrze nie słyszałem bo zagluszylismy ją śpiewem pieśni eucharystycznej. Przed powrotem na teren kościelny odpuściła.
U mnie bardzo uroczyście, prawdziwy marsz zwycięstwa. Frekwencja bez znaczenia, trudno porównywać, czy więcej czy mniej niż rok / dwa lata temu. Bardzo dużo ludzi, nabożnie, elegancko, dzieci też pełno. Niby wielkie miasto, ale faktycznie to wioskowe przedmieście.
U nas pięknie. Wolałbym co prawda Missa Tridentina i część wiernych przyjmuje Komunię Św. do ręki, ale to NOM. Ludzi na procesji bardzo dużo, dziewczynki sypiące kwiatki, chłopcy ze dzwonkami, dużo dzieci w strojach komunijnych. Większość wiernych śpiewająca, kazania przy ołtarzach dobre, na końcu Te Deum.