Czyste powietrze - pierwszy sensowny program dofinansowań ?
Nie wiem czy wszystkim wiadomo, ale rząd polski uruchamia program Czyste Powietrze, mający na celu wyeliminowanie zanieczyszczeń powietrza powstałych w skutek ogrzewania byle czym. Generalnie sparzyłem się zawodowo na tego typu dofinansowaniach, więc sprawę olałem. Ale przypadkowo znalazłem ogłoszenie, że w gminie gdzie rodzice postawili dom na wsi będzie spotkanie informacyjne dotyczące tego projektu.
Najpierw humorystycznie, gminny ośrodek kultury nabity do ostatniego krzesła, przyszedłem parę minut spóźniony, musiałem usiąść w pierwszym rzędzie, ostatnie wolne miejsce (woleli ludzie stać). Pan zaczyna mówić dlaczego walka z zanieczyszczeniami powietrza jest taka ważna. Ple ple ple i konkret, rząd polski ma zamiar wydać ponad miliard złotych na program. Niedługo będzie następny, na zakup samochodów hybrydowych. Panie - wstaje jakiś człowiek i mówi - a gdzie my mamy te samochody doładowywać niby ? Prelegent przerywa - czy pan wie co to jest hybryda ? Autochton - cicho, teraz ja mówię ! Prelegent - pan myli pojęcia, samochód elektryczny to nie jest hybryda ! Cicho durniu, jak się nie znasz nie gadaj - ucisza autochtona sala. Program jest rozkminiany, mowa jest o nowych, ekologicznych piecach. Na to kolejny artysta zadaje pytanie - Panie, a czy w tych piecach można normalnie butelkami plastikowymi palić ? No to ja już padłem, popłakałem się ze śmiechu, poczułem się jak w Konopielce. Było wesoło, po 45 minutach była przerwa po której połowa wyszła, połowa została.
Co do programu. Jest wg mnie sensowny. Generalnie chodzi o to, żeby ludzie inwestowali w nowoczesne piece, pompy ciepła, OZE i tego typu sprawy, oraz docieplali domy. Ogólnie na cały proces termodernizacyjny można dostać 53 tys., ale bardzo dużo jest uzależnione od statusu materialnego. W efekcie większość składających wnioski dostanie 30-40% dofinansowania, najbiedniejsi zaś nawet 90%. Dla mnie trochę zagadkowe jest dofinansowanie pieców na pelet, ale OK. W przyszłym roku, dofinansowanie dla osób, które łapią się w próg najwyższy, czyli 30% będzie polegało na odpisie od podatku. I bardzo dobrze, ludzie kiedy nie widzą kaski na koncie, zaczynają myśleć racjonalnie, ktoś dobrze pokombinował.
Jeżeli ktoś chce poczytać o projekcie więcej: https://www.rp.pl/Ochrona-srodowiska/309189967-Czyste-powietrze-wnioski-o--pieniadze-na-ocieplenie-domu-lub-wymiane-pieca-od-19-wrzesnia.html
Program jest na tyle dobry, że chyba wejdę z firmą, pod kątem pomp ciepła. Po prostu te 30% taniej zachęci ludzi, którzy się wahają. I tak to ma działać.
Najpierw humorystycznie, gminny ośrodek kultury nabity do ostatniego krzesła, przyszedłem parę minut spóźniony, musiałem usiąść w pierwszym rzędzie, ostatnie wolne miejsce (woleli ludzie stać). Pan zaczyna mówić dlaczego walka z zanieczyszczeniami powietrza jest taka ważna. Ple ple ple i konkret, rząd polski ma zamiar wydać ponad miliard złotych na program. Niedługo będzie następny, na zakup samochodów hybrydowych. Panie - wstaje jakiś człowiek i mówi - a gdzie my mamy te samochody doładowywać niby ? Prelegent przerywa - czy pan wie co to jest hybryda ? Autochton - cicho, teraz ja mówię ! Prelegent - pan myli pojęcia, samochód elektryczny to nie jest hybryda ! Cicho durniu, jak się nie znasz nie gadaj - ucisza autochtona sala. Program jest rozkminiany, mowa jest o nowych, ekologicznych piecach. Na to kolejny artysta zadaje pytanie - Panie, a czy w tych piecach można normalnie butelkami plastikowymi palić ? No to ja już padłem, popłakałem się ze śmiechu, poczułem się jak w Konopielce. Było wesoło, po 45 minutach była przerwa po której połowa wyszła, połowa została.
Co do programu. Jest wg mnie sensowny. Generalnie chodzi o to, żeby ludzie inwestowali w nowoczesne piece, pompy ciepła, OZE i tego typu sprawy, oraz docieplali domy. Ogólnie na cały proces termodernizacyjny można dostać 53 tys., ale bardzo dużo jest uzależnione od statusu materialnego. W efekcie większość składających wnioski dostanie 30-40% dofinansowania, najbiedniejsi zaś nawet 90%. Dla mnie trochę zagadkowe jest dofinansowanie pieców na pelet, ale OK. W przyszłym roku, dofinansowanie dla osób, które łapią się w próg najwyższy, czyli 30% będzie polegało na odpisie od podatku. I bardzo dobrze, ludzie kiedy nie widzą kaski na koncie, zaczynają myśleć racjonalnie, ktoś dobrze pokombinował.
Jeżeli ktoś chce poczytać o projekcie więcej: https://www.rp.pl/Ochrona-srodowiska/309189967-Czyste-powietrze-wnioski-o--pieniadze-na-ocieplenie-domu-lub-wymiane-pieca-od-19-wrzesnia.html
Program jest na tyle dobry, że chyba wejdę z firmą, pod kątem pomp ciepła. Po prostu te 30% taniej zachęci ludzi, którzy się wahają. I tak to ma działać.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Mam nadzieję, że to jest żart.
Co do pieców - sam pomysł wydaje się dobry aby przepchnąć jakieś w miare lepsze rozwiązania.
a ja juz z piecem gazowem
czy wymiana na pompę ciepłę bedzie się łapać na dofinansowanie?
bo gaz ruski
podłóg pruć mnie się nie chce ;-)
Program jest rozpisany na 10 lat. A progi zaczynają się od poniżej 600 na osobę do powyżej 1600 na osobę. W pierwszym przypadku będzie 90% dofinansowania a w ostatnim 30%. Reszta gotówką albo kredyt o którym wyżej pisałem. Oprócz pieców i ocieplenia można jeszcze drzwi i okna wymienić.
Pellet to taki "węgiel", "optymalnie" wymieszany przez wytwórcę, tyle że formalnie jest z drewna. No i nie da się go długo przechowywać, bo po roku zaczyna się rozpad mechaniczny i biologia bierze co jej. Stąd sezonowość produkcji.
Jakiś czas temu zostałem oświecony przez znajomego, który para się tym biznesem.
A'propos wątku o innowacyjności i osiągnięciach różnych nacji. Parę lat temu interesowałem się konstrukcją maszyn do pelletu i szukałem sensownej literatury na temat. Wyszło mi wtedy, że teoria fizyczna procesu produkcji oraz opatentowane rozwiązania konstrukcji sitek (optymalna średnica/długość, fazowanie otworów) i rolek - Japończycy. Reszta świata korzysta.
(2) Pompa ciepła, fajna rzecz, tylko kto wymieni sprężarkę za dziesięć lat. Modelu już prawdopodobnie nie będzie na rynku, zresztą rurki miedziane i wymienniki płytowe po dekadzie też nie mają grubości jak po wyjściu z fabryki. Najbezpieczniej nowy agregat i nową gwarancję. Dla przeciętnie zamożnego śmiertelnika oznacza to kredyt dożywotni, a to na samochód co kilka lat, a to na remont mieszkania poskładanego z marketowych promocji, a teraz dochodzi wymiana pompy ciepła mniej więcej co dekadę.
Na szczęście jeżeli ma być tylko 25 tysia to jest szansa, że haczyk połknie tylko niewielka grupka.
Ale to się pewnie rozbija o detale. W piecu w spalarni jest jakaś tam zajebista temperatura, która rozwala te wszystkie węglowodory policykliczne, a jak jest mała domieszka w bobku, to pewnie też się mogą rozwalić.
Natomiast chciałbym poruszyć kwestię, czy lepiej palić ruskim gazem, czy polskim wunglem. Otóż, ciekawy1 kwit krąży po neciku:
Jako że rocznie Polska spala 74 mln ton wungla, to te 12 mln wungla radzieckiego to ciągle kilkanaście %, ale śmiechu - co niemiara!
"Wiceminister Grzegorz #Tobiszowski : Naszym celem jest zapewnienie Polsce niezależności energetycznej i wspieranie rodzimego przemysłu.
."
Ciekawa była reakcja rzeczonego ministra.
"Zacząłem się zastanawiać w zeszłym roku, skąd się bierze ta nadwyżka. I ktoś powie: no to chłopie, to ty rządzisz, a nie wiesz? No właśnie, niekiedy jak się rządzi i się wie, to się właśnie nie wie dlaczego. Bo ja wiem, że nie wiem"
A z gazem to jednak bylismy przyspawani rurą do Moskwy. Stąd LNG to taka rewolucja, bo globalizuje i upłynnia rynek gazu.
i objecują kupować go w USA
trochę togodzi w polski gazoport, bo niemieckie będą parę kilosów bliżej
https://cng.auto.pl/stacje-cng-w-polsce/
jestę za razy dwa
Słowem paliwo pod wieloma względami gorsze i trudniejsze od LPG.
Poza tem cieżko utrzymać sie na jednym pasie
Druga oczywista zaleta to czystość. Metan spala się na CO2 i H2O.