Biedroń zrozumiał dlaczego PiS wygrywa...
Biedroń zrozumiał dlaczego PiS wygrywa...
twitter, filmik się steaminguje, więc post

wysłuchac do ostatniej sekundy!
twitter, filmik się steaminguje, więc post

wysłuchac do ostatniej sekundy!
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
=
no, gada jak polityk #DobrejZmiany!
- widzimy
- słyszymy
detale poniżej pasa nie wchodzą...
Tak btw Biedroń to podobno pedał zawodowy, tak jak Bęgowski jest zawodowym transem, a w istocie przebiera się po prostu, a jaj sobie wcale nie uciął.
Biedroń pytany o związki coś tam pieprzy o nieszczęśliwej miłości do jakiegoś faceta w Brukseli, czego oczywiście nikt zweryfikować nie może, podobnie jak operacji Bęgowskiego gdzieś w Azji.
A co do merituma - lubię takie kłótnie w rodzinie.
Biedroń nie rozumie że im mądrzej będzie gadał, tym mniejsze poparcie dostanie od swojego targetu.
Bo ów target to patentowani idioci - a do tego chamy bez krzty człowieczeństwa. Takie Kuźniary właśnie.
Do nich nie docierają żadne argumenty o potrzebach ludzi - "nie mają? Ich wina, gówno mnie to obchodzi, i dobrze że nie mają, zabierzmy im jeszcze to co mają" (vide: rzeszow-news.pl/rezyser-andrzej-saramonowicz-przestanmy-kupowac-produkty-pochodzace-z-podkarpacia/?fbclid=IwAR2f0JCG9NpawJx5zvOoIZDptyV1Wgl_6aOzGuCUY4I4xxVyS7eaKGc7Ac4 - można klikać, źródło ok)
Mamy tu zatem win-win - Biedroń który dokonuje spektakularnego samozaorania wobec własnego elektoratu oraz frustrację tegoż elektoratu, że oto kolejne wcielenie palikota (czyli ich idealny kandydat) przestaje spełniać oczekiwania.
Boicie się że tamta strona zrozumie o co chodzi i przejmie narrację?
Ja nie. Niech przejmie - tym mniej dostaną głosów od swoich.
Problemem w Polsce nie jest PO, Biedroń i im podobni, tylko ich wyborcy.
Natomiast nie przegrałby, bo jak to ktoś powiedział - Warszawa wybrałaby nawet Józefa Stalina, byle tylko nie kogoś z PiS.
Psychiatria rozumie ten mechanizm doskonale.