Dlaczego internet nie dochodzi?
Ostatnie miesiące coś się dzieje z internetem. Mam go od 6 lat z Cyfrowego Polsatu. Ruter gówniany, bo od początku co rusz światełko znikało, widełki, znaczy antenki się gibały, wreszcie siostrzeniec zdjął ten ruter z szafy, odłączył te wszystkie kable, co mi wisiały koło uszu (ma wygląd i wielkość telefonu komórkowego) i wpiął bezpośrednio z tyłu komputera. Trochę się poprawiło, ale znów raz jest światełko, raz nie. Czy to kwestia słabego sygnału, choć wieża przekaźnikowa jest 800 metrów od domu? Czy też może co innego? Nie mam pojęcia, ale cholerycznie to męczy. Dziś udało się wejść trzy razy i to na krótko. A przez kilka godzin zero internetu. Były dni gdy nie miałam wcale łączności. Dzwoniłam do ich obsługi technicznej, kazali mi zamykać kompa, odczekać i otwierać. Raz zadziałało, potem już nie. Co to może być? I co mogę zrobić?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ale za to mamy Tibombaj i Orangutana...
Tu przykładowe instrukcje: http://www.cyfrowypolsat.pl/oferta/internet/zabezpiecz-swoj-router.cp
Ja mam od Plusa w domu (czyli niby to samo co cyfrowy polsat), wchodze sobie na strone tego routerka, pokazuje mi ile ma kresek itp. Jak cos kiespko smiga to go resetuję (zdalnie) i od razu lepiej.
Operator stwierdził, że mam pecha.
Mój domek stoi w miejscu, w którym nakładają się sygnały nadawane z dwóch sąsiadujących ze sobą nadajników (jak fale z dwóch kierunków, a odbiorca pośrodku).
Żeby uniknąć zakłóceń, operatorzy zmniejszają siłę sygnału.
Mój opis zapewne nie jest fachowy, ale starałam się, żeby był jak najbardziej obrazowy i zrozumiały.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Dostarczają badziewną usługę i jeszcze straszą karą!