Tomasz Sakiewicz Adamem Michnikiem Dobrej Zmiany?
Uwiąd postkomuny był zapoczątkowany uwiądem intelektualnym środowiska wzmiankowanego, praktykami nie płacenia za wykonana pracę, sekciarskich kłótni i nepotyzmu.
Obecne zachowania redaktora Sakiewicza zaczynają niebezpiecznie przypominać te mechanizmy.
Dodatkowo podczas piwa dokonałem krytycznej analizy obecnych 100 stron czasopisma tygodniowego dochodząc do wniosku, że niegdysiejsze 16 stron.
Do doprowadziło do dyskusji czy Fronda-LUX pełni rolę medium formacyjnego, bo bez takiego medium czeka nas degeneracja i uwiąd.
Aby nie było podobne zarzuty (miałkości i bylejakości) można postawić Karnowskim oraz ,w mojej ocenie w mniejszym stopniu, Lisickiemu.
To bardzo smutna konstatacja, jałowiejemy płynąc z prądem cywilizacji, która tekst niosący myśl zastąpiła obrazkiem niosącym emocje.
Obecne zachowania redaktora Sakiewicza zaczynają niebezpiecznie przypominać te mechanizmy.
Dodatkowo podczas piwa dokonałem krytycznej analizy obecnych 100 stron czasopisma tygodniowego dochodząc do wniosku, że niegdysiejsze 16 stron.
Do doprowadziło do dyskusji czy Fronda-LUX pełni rolę medium formacyjnego, bo bez takiego medium czeka nas degeneracja i uwiąd.
Aby nie było podobne zarzuty (miałkości i bylejakości) można postawić Karnowskim oraz ,w mojej ocenie w mniejszym stopniu, Lisickiemu.
To bardzo smutna konstatacja, jałowiejemy płynąc z prądem cywilizacji, która tekst niosący myśl zastąpiła obrazkiem niosącym emocje.
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Aborcza nigdy nie była całkiem nudna, bo nigdy nie wpadła w kult jednostki, jakby Gueremeque został premierem, kto wie. Teraz z nimi chyba najgorzej, bo oszaleli z nienawiści.
Dziś najciekawsze rzeczy są do przeczytania na dwuforum.
A co do Gazowni, to najlepiej podsumował ją mój śp. Ojciec: W każdym numerze jest tekst p-ko Kościołowi i p-ko Polsce.
Obecnie do czytania chyba nic się nie nadaje, choć jeszcze kilka lat temu nienajgorsza była Krytyka Polityczna.
Karłowicz et comsortes, Niedziela (bo po zaoraniu Gościa ostało się jeszcze Idziemy), coś z Radia Maryja?
i tu mnie siem obcje skończyły...
Później 'polskie nagrania' p. Kosska to tylko utwierdziły.
Czyli w GazWyb praktycznie wszystko ma jakiś podtekst. Obawiam się że obecnie w taki sekciarski obraz świata uwikłał się redaktor Sakiewicz.
Yam przez pewien czas nie czytał nic y też spostrzegłem, że Sieci yest nudnawe, a do Dorzeczy może być... y trochę szkoda, że nie mayą Wildsteina...
A w "Gościu niedzielnym" co się popsuło oprócz redaktora?
Ogólnie ciężkie czasy nastały dla uzależnionych od druku. Bieżączka - gdziekolwiek nie sięgnąć - składa się w połowie z gwałtów, wypadków, pożarów, nalotów policji, samobójstw, tragedii, trupów, i jakichkolwiek innych sensacji, Kiedyś to były dwie szpalty, jeśli w ogóle. Nie wiem dla kogo toto ale skoro media ową papkę nieustannie mielą, to znaczy że jest konsument, w dodatku dominujący. Horrible.
Dla sprawy, wyłącznie. Szemobawiam.
Nie kupować, nie czytać. Na samą myśl o Sakiewiczu mnie skręca
Byłem wielkim krytykiem GP i jej klubów, w okresie kiedy tutaj Eden pokazywał jak wielkie znaczenie odegrały w zdobyciu władzy. Jakby ktoś zapomniał o co tu chodzi i co jest ważne. Ale tupanie nóżką, że GP i Sakiewicz be, bo tak, irytuje mnie chyba jeszcze bardziej.