Bogu niech będą dzięki za wszystkich zaangażowanych w ŻR, za x. Dyrektora, za zelatorów i wszystkie osoby cierpliwie wykonujące mrówczą pracę dla naszej grupy (Cyrylica, Marek, Trep, Yanusson). Jestem wdzięczna zwłaszcza Joli, za jej dobre, wręcz słodkie serce i Marniokowi, który dał sobie doskonale radę z organizacją spotkania. Bogu niech będzie chwała za udzielony nam dar umiejętności wzajemnego wsparcia w trudnych chwilach i za łaskę radości, którą pozwala nam się dzielić. Niech Niepokalana prowadzi nas, jak to czyniła przez minione lata +
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Bardzo dziękuję za zamieszczenie linku do transmisji Mszy Św. Dzięki temu mogłem być z Wami na modlitwie. I wysłuchać kazania, które dosłownie ścięło mnie z nóg.
Wklejam piękny list od Księdza: "Szczęść Wam Boże!
Tradycyjnie słów kilka ode mnie rocznicowo.(...) Pozdrawiam serdecznie. Ks. MS
Za nami XI rocznica. Dziękuję za spotkanie i łączenie duchowe. Będzie pewnie jeszcze jakaś relacja ze zdjęciami. Chciałbym jednak przesłać kilka słów na "na gorąco". Dołączyliśmy się do mszy sprawowanej przed Cudownym Obrazem (taka jest specyfika miejsca, że są to msze koncelebrowane przez wielu kapłanów). Nasza intencja wybrzmiała, ale przede wszystkim ważne, że Bogu oddana u stóp Matki. Za Was wszystkich. Złożyło się pięknie, że - pośród innych - główną była ta, przyniesiona przez Rycerzy i Damy zakonu Bożogrobców, przeżywających swoje rekolekcje. Piękne, bo łączy nas, myślę, atencja wobec kościelnej tradycji. Ona nie tylko w nazewnictwie się ujawnia, ale w przekonaniu o wartości trwałych, dawnych fundamentów modlitwy i czynu. Tak prosto chcemy wyznawać naszą wiarę. Niektórzy z Nas zresztą odnajdują się (i na Jasnej Górze odnaleźli) w jednej i drugiej wspólnocie. Kazanie wygłosił ks. Jerzy Szymik. Mówił o radości, bo i ewangelia, choć podskórnie, o niej była. Radość Lewiego, który spotkał Zbawiciela. Cytując Bł. Pier Giorgio Frassatiego, zaznaczył, że radość jest nieodłącznym atrybutem chrześcijanina, a zwłaszcza katolika. Pomimo bólu, cierpienia, a czasem właśnie, paradoksalnie, z niego płynąca. Dwudziestoparoletni Błogosławiony pisał kiedyś do siostry, że "Niemal zawsze smutek bierze się z ateizmu". "I nie będziemy – mówił kaznodzieja – przepraszać za to ateistów. Nie będziemy, bo za bardzo nam na nich zależy". Życie bez Boga jest puste i nudne.
Pomyślałem wtedy o tym "niemal" z nadzieją dla tych, którzy wierzą, choć nie bez problemu i nie z własnej winy, lub w ogóle bez winy smutek przeżywają. Nie brakowało i nie brakuje ich również w naszej wspólnocie forumowo-różańcowej. Dobrze oddaje ten stan oblicze Czarnej Madonny, jej smutne oczy. W takim stanie nieraz trudno się modlić, ale samo trwanie, już jest modlitwą. Ks. Profesor chyba by temu nie zaprzeczył. Mówił jeszcze, że cień jest znakiem obecności światła. Musimy o tym pamiętać.
Dopełnieniem liturgii, było nasze radosne spotkanie, przy stole. O tym jednak już niech kto inny napisze. Cieszę się, że możemy się razem modlić. Ile łask dla innych i dla nas z Tego, dowiemy się najdalej w Niebie, a i tu już co nieco wiadomo. Cieszę się ze spotkania i dzięki wielkie Tym, którzy zorganizowali. I Zelatorom za niesienie na swoich barkach Dzieła. Trwajmy. Pozdrawiam i przekazuję Błogosławieństwo od ołtarza. Ks. Marcin"
Komentarz
+++
Jestem wdzięczna zwłaszcza Joli, za jej dobre, wręcz słodkie serce i Marniokowi, który dał sobie doskonale radę z organizacją spotkania.
Bogu niech będzie chwała za udzielony nam dar umiejętności wzajemnego wsparcia w trudnych chwilach i za łaskę radości, którą pozwala nam się dzielić.
Niech Niepokalana prowadzi nas, jak to czyniła przez minione lata
+
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Dzięki temu mogłem być z Wami na modlitwie. I wysłuchać kazania, które dosłownie ścięło mnie z nóg.
"Szczęść Wam Boże!
Tradycyjnie słów kilka ode mnie rocznicowo.(...) Pozdrawiam serdecznie. Ks. MS
Za nami XI rocznica. Dziękuję za spotkanie i łączenie duchowe. Będzie pewnie jeszcze jakaś relacja ze zdjęciami. Chciałbym jednak przesłać kilka słów na "na gorąco". Dołączyliśmy się do mszy sprawowanej przed Cudownym Obrazem (taka jest specyfika miejsca, że są to msze koncelebrowane przez wielu kapłanów). Nasza intencja wybrzmiała, ale przede wszystkim ważne, że Bogu oddana u stóp Matki. Za Was wszystkich. Złożyło się pięknie, że - pośród innych - główną była ta, przyniesiona przez Rycerzy i Damy zakonu Bożogrobców, przeżywających swoje rekolekcje. Piękne, bo łączy nas, myślę, atencja wobec kościelnej tradycji. Ona nie tylko w nazewnictwie się ujawnia, ale w przekonaniu o wartości trwałych, dawnych fundamentów modlitwy i czynu. Tak prosto chcemy wyznawać naszą wiarę. Niektórzy z Nas zresztą odnajdują się (i na Jasnej Górze odnaleźli) w jednej i drugiej wspólnocie. Kazanie wygłosił ks. Jerzy Szymik. Mówił o radości, bo i ewangelia, choć podskórnie, o niej była. Radość Lewiego, który spotkał Zbawiciela. Cytując Bł. Pier Giorgio Frassatiego, zaznaczył, że radość jest nieodłącznym atrybutem chrześcijanina, a zwłaszcza katolika. Pomimo bólu, cierpienia, a czasem właśnie, paradoksalnie, z niego płynąca. Dwudziestoparoletni Błogosławiony pisał kiedyś do siostry, że "Niemal zawsze smutek bierze się z ateizmu". "I nie będziemy – mówił kaznodzieja – przepraszać za to ateistów. Nie będziemy, bo za bardzo nam na nich zależy". Życie bez Boga jest puste i nudne.
Pomyślałem wtedy o tym "niemal" z nadzieją dla tych, którzy wierzą, choć nie bez problemu i nie z własnej winy, lub w ogóle bez winy smutek przeżywają. Nie brakowało i nie brakuje ich również w naszej wspólnocie forumowo-różańcowej. Dobrze oddaje ten stan oblicze Czarnej Madonny, jej smutne oczy. W takim stanie nieraz trudno się modlić, ale samo trwanie, już jest modlitwą. Ks. Profesor chyba by temu nie zaprzeczył. Mówił jeszcze, że cień jest znakiem obecności światła. Musimy o tym pamiętać.
Dopełnieniem liturgii, było nasze radosne spotkanie, przy stole. O tym jednak już niech kto inny napisze. Cieszę się, że możemy się razem modlić. Ile łask dla innych i dla nas z Tego, dowiemy się najdalej w Niebie, a i tu już co nieco wiadomo. Cieszę się ze spotkania i dzięki wielkie Tym, którzy zorganizowali. I Zelatorom za niesienie na swoich barkach Dzieła. Trwajmy. Pozdrawiam i przekazuję Błogosławieństwo od ołtarza. Ks. Marcin"
+
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
http://www.niedziela.pl/artykul/41370/Rekolekcje-z-Benedyktem-XVI-pod
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia