Skip to content

Fake news

loslos
edytowano April 2019 w Forum ogólne
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
Niezła jest ilość fejku w sprawie:

https://observers.france24.com/en/20190416-debunked-france-fake-news-notre-dame-fire-paris?ref=tw

Co tych ludzi motywuje?
Przeczytałem tekst. Ponoć namnożyły się fejk njusy na temat pożaru Notre Dame. A co jeśli jestto fejk njus? Co jeżeli fejk njus tradycyjnie zwany kłamstwem jest zwyczajowym sposobem komunikowania się rasy ludzkiej i internat rzecz jedynie postawił w jaśniejszych świetle?

A co ludzi motywuje do kłamstwa? Konsumpcja owocu, która dawała ponoć władzę nad Dobrem i Złem.

Komentarz

  • No, wspaniałe.

    Też mi się podoba interpretacja, że kłamstwo jest owocem danego owocu.

    Kłamstwo jest też owocem mowy, bo kiedy się nie mówi, to nie można kłamać, no bo jak?

    Na pewno? Chyba nie, bo świat zwierząt zna mimikrę, a czym jest mimikra jak nie kłamstwem nie w słowach, a w gestach, przyczajeniu się, udawaniu kawałka skały czy podmorskiej latarki? To też kłamstwo, bo zasadza się na osiąganiu korzyści poprzez wprowadzenie fałszywych informacji do świadomości drugiej strony.

    Ale ja nie o tym chciałem w sumie poruszyć. Bo to, że ludzie kłamią mnie stosunkowo mało szokuje, jako starego i doświadczonego kłamcę.

    To co mnie najbardziej zadziwiło, to ilość i jakość kłamstwa, które pokazało się w neciku w bardzo krótkim czasie. Ludzie porobili fejkowe konta, zaczęli fałszować filmiki i udostępniać stare informacje o luźnym związku ze sprawą.

    I pytanie: Co chcieli przez to osiągnąć? Pytanie o cel. Cui bono?
  • Kuj bono? Gdybym miał zgadywać, poszedł sygnał że trza zayebać Trumpa w wyborach 2020 i wszystkie chwyty dozwolone.

    A skoro Trump mówi że fejkniusy złe, to...
  • Nie bałdzo rozumiem, jak wznoszenie hasła "Make Islam Great Again!" miałoby obcyndolić Trumpa. Trump nie ma problemu z mahometanami, bo jego nachodźcy z południa to zazwyczaj katole. Islam to wyłącznie problem Europy, nawet na Afrykę okazał się za cieńki.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Nie bałdzo rozumiem, jak wznoszenie hasła "Make Islam Great Again!" miałoby obcyndolić Trumpa. Trump nie ma problemu z mahometanami, bo jego nachodźcy z południa to zazwyczaj katole. Islam to wyłącznie problem Europy, nawet na Afrykę okazał się za cieńki.
    Chodzi mnię o tendencję, nie o detale. "Kłamcie ile wlezie, to już teraz!"
  • Gdzieś czytałem, że Trump jest bardzo dobry w wykorzystywaniu kłamstwa.

    Przykładowo - zdradza komuś tajną informację, ale z drobnym kłamstwem. I to kłamstwo jest jak znacznik. Jeśli gdzieś dana informacja wycieknie, to po znaczniku łatwo dojść, którędy poszedł wyciek.
  • To sze nazywa potylika.
  • We call it diplomacy ;)
  • loslos
    edytowano April 2019
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    To co mnie najbardziej zadziwiło, to ilość i jakość kłamstwa, które pokazało się w neciku w bardzo krótkim czasie. [...] I pytanie: Co chcieli przez to osiągnąć? Pytanie o cel. Cui bono?
    It's not a bug, it's a feature. Ponieważ w neciku działają ludzie, demonstrują swe ludzkie cechy. Muszą, bo są ludźmi. Cudzołożyć w necie się ciągle jeszcze nie da, pozostaje kłamstwo - bo to są dwa ulubione zajęcia ludzkiej rasy. Net niczego nie zmienia, natomiast pewne rzeczy wyciąga na światło. A co chcieli osiągnąć? Czy coś muszą osiągać? Człowiek nie kieruje się swymi interesami tylko swoją naturą.

    To zresztą nie jest zaskakujące. Prawda jest największym skarbem, prawda? A skarby to się trzyma ukryte czy rozrzuca na lewo i prawo?
  • Napiszę losem - kłamcy kłamią bo maja taką naturę. Szatańską naturę mają. Kłamstwo jest najważniejszym orężem Szatana. Jest naszym kłamliwym Oskarżycielem. Kłamie bo nie chce służyć i zazdrości. Nie może Boga pokonać, nie może nawet odrobinę upodobnić się do niego więc chociaż stara się mu zadać ból, zrobić przykrość. Głównym celem kłamcy jest zrobienie komuś przykrości - oczernienie, ośmieszenie, ograbienie z czegoś.
  • los napisal(a):
    Cudzołożyć w necie się ciągle jeszcze nie da
    Coś pan, przecie porno-biznes to fundamentum neciku.

    Jeden mój znajomy budował kedyś sieć komórkową w dalekim Kazachstanie i serio serio miał wątpliwość moralną, która zasadzała się na tym, że głównym uzasadnieniem ekonomicznym modernizacji sieci jest wyższa jakość streamingu porno. No i - zapytuje kolega inżynier - skoro czerpię korzyść z takiego kurestwa, to czy jestem alfonsem?

    Zaś pewien reformator lerigijny nałczał, że dla cudzołóstwa nie potrzeba wcale do cudzego łoża wchodzić, wystarczy pożądliwie spoglądać.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Cudzołożyć w necie się ciągle jeszcze nie da
    Coś pan, przecie porno-biznes to fundamentum neciku.
    Jednak niekompletne.

  • Zgadza się, szacujem że 50/50, w ostateczności 6/9.
  • los napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Cudzołożyć w necie się ciągle jeszcze nie da
    Coś pan, przecie porno-biznes to fundamentum neciku.
    Jednak niekompletne.


    pewien reformator lerigijny nałczał, że dla cudzołóstwa nie potrzeba wcale do cudzego łoża wchodzić, wystarczy pożądliwie spoglądać.
  • Nie o to idzie, czy jestto to cudzołóstwo w sensie teologii moralnej, tylko czy daje pełen efekt. Niektórym nie daje.

    Przezto jest mniej atrakcyjne - na paragraf człowiek się łapie a satysfakcji mniej.
  • =))
    Kocham Was... Bez pożądliwości...
    A zreszto, kto to wi ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.