Tropimy antysemitys w mowie, literaturze i obyczajach
CZEŚNIK
dyktuje
"Bardzo proszę" ... mocium panie...
Mocium panie... "me wezwanie"...
Mocium panie... "wziąć w sposobie"...
Mocium panie... "wziąć w sposobie,
Jako ufność ku osobie"...
Mocium panie... "waszmość pana,
Która lubo mało znana...
Która lubo mało znana"...
pokazując palcem
Cóż to jest?
DYNDALSKI
podnosząc się
Żyd - jaśnie panie,
Lecz w literę go przerobię.
dyktuje
"Bardzo proszę" ... mocium panie...
Mocium panie... "me wezwanie"...
Mocium panie... "wziąć w sposobie"...
Mocium panie... "wziąć w sposobie,
Jako ufność ku osobie"...
Mocium panie... "waszmość pana,
Która lubo mało znana...
Która lubo mało znana"...
pokazując palcem
Cóż to jest?
DYNDALSKI
podnosząc się
Żyd - jaśnie panie,
Lecz w literę go przerobię.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
BTW.
Czy Heinego wypowiedzi i dzieła zostaną zakazane?
To rzekłszy odpiął żupan i wydobywszy z zanadrza pismo podał je Mirskiemu.
- Ba! po niemiecku czy po szwedzku? - odrzekł stary pułkownik. - Który z waściów to pismo przeczyta?
Pokazało się, że jeden pan Stanisław Skrzetuski trochę po niemiecku umiał, gdyż często w domu do Torunia jeździł, ale pisanego i on nie mógł przeczytać.
- To ja waściom tenor opowiem - rzekł Zagłoba. - Gdy w Upicie żołnierze posłali po konie na łąki, było trochę czasu, kazałem sobie tedy sprowadzić za pejsy Żyda, którego tam wszyscy okrutnie mądrym powiadają, i ten, mając szablę na. karku, wyczytał wszystko expedite, co tam stoi, i mnie wyłuszczył. Owóż pan hetman poleca komendantowi birżańskiemu i dla dobra jegomości króla szwedzkiego nakazuje, ażeby, odprawiwszy wprzód konwój, kazał potem nas wszystkich, nie wyłączając nikogo, rozstrzelać, jeno tak, aby się wieść nie rozeszła.
Czy mamy się ograniczyć tylko do mistrzów i klasyki?
- Panowie daleko jedzie?
- Do Rzymu! - odparł ponuro Zenobi.
- Gdzie to jest?
- Za Skierniewicami.
- Może być... A czemu jajko ma kosztować złotego? Co znaczy: jedno jajko złotego?
- Ach, o to panu idzie, panie kupiec?
- Pewnie, że o to. Kurów nie ma być? Czemu nie ma być?
- Tak opowiadają... - odrzekł Zenobi niepewnie.
- Kto opowiada, kto? Ja jestem kupiec na jaja, no to chciałbym wiedzieć.
- Podobno jakiś pies dusi kury w tej okolicy - objaśnił Zdzisław.
- Słyszałem, jak panowie mówili... No, to co? Niech zdrów będzie! Jak on cokolwiek wydusza, będzie lepiej. Teraz jajka jest dużo, że się psuje i jajko kosztuje dwa grosze. Co można zarobić na dwa grosze? Pytam się. Czy to jest cena? Jak w Brazylii mają za dużo kawy, to ją wsypują w morskie wodę, aby utrzymać cenę. W Rumunii pomerance też wrzucali do oceana. W te okolice jest tak samo. Zapytasz się, czy jest cielaki na sprzedaż, mówią, że cielaki nie ma, tylko jajka. Zapytasz o masło, nie ma masła, tylko znowu jajka jest. Jak tu żyć? Bardzo się cieszę, że ten pies ma kepełe. On wie, co robi. Jak on wygląda?
- A skąd my możemy wiedzieć?
- To dziwne... Soli sajn gesind! Panowie nie wie, jak wygląda ten psina? To ja pana powiem... Jest czarny i taki wielki jak cielak.
- Skąd pan wie? - wrzasnął Zenobi.
- To nie jest sztuka wiedzieć. Jak panowie wsiadali na stacji, on się schował za pompę od studnie i spoglądał do tego okna. Ja bym jego kupił... To mądry burek musi być...
- Uciekajmy! - szepnął Zdzisław, nachyliwszy się do Zenobiego.
- Zaraz będzie stacja - odszepnął Zenobi, zaniepokojony.
Gdy pociąg począł podskakiwać na skrzyżowaniach, wynieśli się czym prędzej z przedziału, uprzejmie pożegnawszy gadatliwego brodacza, który zapytał z głupia frant:
- Czy to już Rzym?
"Psiakrew, żydostwo tu sie panoszy, jestem Polakiem, katolikiem i endekiem".
(koszerne, przez wzgląd na Autora)
Cały świat
Wątas też OK, choć z obżydzeniem na niego paczę.
Ale - jak się tak zastanawiam - to stosunkowo niewiele tego "antysemityzmu" w kulturze jestem sobie w stanie przypomnieć. Miotam się jak Żyd po pustym sklepie i nic. Mamy negatywną postać żyda w tradycyjnych jasełkach (nie mówię tu o Herodzie, bo Herod to Herod a nie żaden tam żydek...) Mamy trochę XIX wiecznych żydowskich stereotypów u Prusa, liczne przykłady żydowskich lichwiarzy u pozytywistów i... to chyba tyle.
Bodajbyś u żyda pracował...