Wielkie obchody 4 czerwca nieudanie zakończone
I to małostkowo bardzo cieszy. Pompowane od weekendu, okraszone 'bohaterami' już nie porywają. Zresztą, co za debil wymyślił aby ich symbolem był okrągły stół w Gdańsku? Toż przecież Krzyżacki wódz Kara Mustafa przewraca się w grobie na taki eklektyzm.
A no i gdzie przełomowa deklaracja? gdzie biały koń?
A no i gdzie przełomowa deklaracja? gdzie biały koń?
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
w swym przemówiniu przypomniał, że świętując 4. czerwca 1989 roku
nie można (!) zapomnieć o 4. czerwca 1992 roku
- Frasyniuk z Kwaśniewskim krzyczący razem "Ui fri pipol"'
- Dulkiewicz prosząca "do stołu" na /nie pamietam, a chodziło o Okrągły Stół/
memy o tym, że komuchy (z tamtych lat) dziś mówią/ opowiadają, czym jest DEMOKRACJA
,,trzeba podac reke''
,,to WY jestescie dobra sila!''
,,to o czym mowil polski papiez''
Z tego co mi zostało (pisze wyłącznie z głowy a nie śledziłem tych "odchodów" jakoś specjalnie":
1. Jażdzewski i kolejne "Burzenie polskiego kościoła"
2. Plan rozbicia dzielnicowego Polski
3. Zmiana warty pruskim wojskiem przed grobem Adamowicza w Kościele
4. Zaczepki uliczne Dulkiewicz
5. Frasyniuk i Kwach krzyczą "Łi fri pipół"
6. Frasyniuk przeszkadza w odczytaniu listu Prezydenta.
7. Bolek wieszczy wojnę domową na jesieni
8. Bolek opiera się na LGBT
9. Bolek twierdzi, że Walentynowicz zrobiła więcej złego niż ubecja.
10. Odjechany odczyt manifestu przez Jandę
11. słaba frekwencja
12. Wykrzywiona morda Tuska
i wiele innych
X_X
U nas w dzieciństwie obowiazywało "H".
Kiedyś starsze chłopaki namówiły mnie do napisania śniegiem wielkiego "HUJ" na bloku. Nie zauważyłem, że zrobiło się cicho. Kończyłem "J" kiedy Ojciec złapał mnie za kołnierz, zawlókł krzyczącego na parter i tam użył pasa.
Boże, jak człowiek to wszystko pamięta...
Np SPIARDALAJ stało się kultowe dzięki nim na naszym osiedlu tym bardziej że się podpisali pod swoim "graffiti".....
Albo pisali którąś literę w odbiciu lustrzanym, cwaniaki.....
Ja potem tylko biegałem a to z farba, a to z rozpuszczalnikiem lub piaskiem żeby te ich "dzieła" zutylizować... (kurde, żałuję że tej ich tfurczości nie uwiecznikem na zdjęciach, echhhhh.... to byli czasy...)
Zresztą, jak to kedyś napisał Marek Oramus: "Kiedy ktoś ci powie ty chuju, to jakby piłeczką pingpongową uderzył. A jak ty huju - o, to już jest poważna sprawa."
Myślałem, że komuna staropolskiego kutasika oderwala od macierzy praslowianskiej.
Czy jakiś Bralczyk lub inny Mniodek się wypowiedział?
Albo sławny badacz latających żab Brükner albo inny Linde w swych słownikach?
Cierpię, bo wzorujac się na Konwickim powinienem dbać o poprawność języka
Co na to Linde i inni Żydzi?
A swoją drogą w "Popiele i diamencie" Andrzejewskiego też było przez "ch".