Komu przyznać tytuł GuanoMidasa Sejmu VIII kadencji?
Bo myślałem, że Ryśka z Klanu Petru nic nie pokona, a tu Ciasteczka mi na ludową nutę zagrały i się dylemat zrodził, komu?
Wpisujcie miasta, bom się zadumał...
Wpisujcie miasta, bom się zadumał...
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Raczej bym na ich miejscu zagłosiował na Januszka.
Z drugiej strony, zestarzeli się przez te cztery lata, opatrzyło im się wszelakie krząkanie i okrzyki, mogą też w geście "wała!" oddać głoś rozsądku na Partię-Matkę.
Są takie projekty na jeden sezon: pamiątacie PPPP Rewińskiego, która rozpadła się na Małe Piwo i Duże Piwo? Tymińskiego pamiętacie, który z Partią X niczego nie dokonał? Z nowszych przykładów Palikot, w 2011 osiągnął wynik dwucyfrowy! (Co prawda było to 10,02% więc bez szaleństwa, aleć zawsze 2x próg.)
Czasem taki ruch przekształca się w coś trwałego. Myślę, że realną szansę miała Samoobrona, więc musiano zamordować lidera. Ale już w Austrii zamordowanie Haidera nie pomogło i FPO była jeszcze niedawno w rządzie.
Dla mnie ciekawe przypadki to takie partie, które długo długo nic, a potem coś się nagle zmienia w krajobrazie i okazuje się, że są najsilniejsze. Przykłady - RN/ZN we Francji, SVP w Szwajcarii, a w ostatnich latach Zieloni, szczególnie w Niemczech, ale też w Szwajcarii.
To pokazuje, że jeśli ma się silne przekonania i potrafi utrzymać działaczy, to może się na loterii wygra. Ale w Polszcze Zieloni pojawili się od razu w 1989 i nigdy niczego nie dokazali. Dziś we Wziewniku-Gazecie Lewnej ciekawy wywiad Mazurka z kerownikiem Partii Zielonych.