Po wrzesniowym pobycie w szpitalu dorobiłem się problemów jelitowych, z których nie umiem wyjść od dwóch miesięcy. Robię się coraz słabszy i jestem zagrożony powiklaniami pierwszej przypadłości. Czeka mnie jeszcze jedna operacja niepowiązana z w/w sprawami, której nie można umówić za sprawą nierozwiązanych problemów z jelitem grubym.
Pokornie proszę o wsparcie modlitewne w intencji wyzdrowienia, którego potrzebuje jak nigdy wcześniej w swoim życiu. Bóg zapłać z góry.
randolph napisal(a): Po wrzesniowym pobycie w szpitalu(...)
Nie wiem dlaczego pobyt w szpitalu tak działa. Leczysz jedno, zachoruje drugie. Bieda, Panie i poważna sprawa. Oby Waści pomogły leki, ziółka i lekarze. Wszystko i tak w ręku Dobrego Boga. +
Matko Boska Nieustającej Pomocy, cierpię wiele i cierpię już długo. Wraz z ciałem słabnie też siła ducha mego. Już i modlić się nie mogę. Nic mi ulgi nie przynosi. Nawet rozmowa z krewnymi i przyjaciółmi mnie zasmuci. Powoli zanika w mym sercu odwaga i nadzieja, a ich miejsce zajmuje zgryzota, ból i smutek.
W Tobie o Maryjo pokładam całą moją nadzieję.Ty nie zapominasz o cierpiących dzieciach Swoich.Wspomóż mnie Matko Nieustającej Pomocy, daj siłę, bym z ręki Jezusa cierpliwie przyjął każdą dolegliwość, a raczej, o ile to nie zaszkodzi sprawie mego zbawienia, przywróć mi zdrowie, bym z radością mógł Cię wychwalać za życia i po śmierci.
Amen.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
randolph napisal(a): Po wrzesniowym pobycie w szpitalu dorobiłem się problemów jelitowych,..... Pokornie proszę o wsparcie modlitewne w intencji wyzdrowienia, którego potrzebuje jak nigdy wcześniej w swoim życiu. Bóg zapłać z góry.
właśnie kilka godzin temu dowiedziałem się, że nie przedłużą mi umowy w pracy (co prawda tymczasowej, ale.... idą święta!). od 1. grudnia
więc pokornie poproszę o modlitwę, o to, by wyszło, co lepsze dla mnie (jest szansa, mała ale jest, na przedłużenie lub o znalezienie nowej, już w grudniu)
Komentarz
Pokornie proszę o wsparcie modlitewne w intencji wyzdrowienia, którego potrzebuje jak nigdy wcześniej w swoim życiu. Bóg zapłać z góry.
👣
🐾
🐾
Leczysz jedno, zachoruje drugie. Bieda, Panie i poważna sprawa.
Oby Waści pomogły leki, ziółka i lekarze.
Wszystko i tak w ręku Dobrego Boga.
+
Matko Boska Nieustającej Pomocy, cierpię wiele i cierpię już długo. Wraz z ciałem słabnie też siła ducha mego. Już i modlić się nie mogę. Nic mi ulgi nie przynosi. Nawet rozmowa z krewnymi i przyjaciółmi mnie zasmuci. Powoli zanika w mym sercu odwaga i nadzieja, a ich miejsce zajmuje zgryzota, ból i smutek.
W Tobie o Maryjo pokładam całą moją nadzieję.Ty nie zapominasz o cierpiących dzieciach Swoich.Wspomóż mnie Matko Nieustającej Pomocy, daj siłę, bym z ręki Jezusa cierpliwie przyjął każdą dolegliwość, a raczej, o ile to nie zaszkodzi sprawie mego zbawienia, przywróć mi zdrowie, bym z radością mógł Cię wychwalać za życia i po śmierci.
Amen.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
od 1. grudnia
więc pokornie poproszę o modlitwę, o to, by wyszło, co lepsze dla mnie (jest szansa, mała ale jest, na przedłużenie lub o znalezienie nowej, już w grudniu)
+ za romecka
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Jezu ufam Tobie...
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia