Skip to content

Everybody wins

loslos
edytowano October 2019 w Forum ogólne
1. PiS wygrał, bo utrzymał władzę i dostał 8 milionów kresek poparcia - o 2 miliony więcej niż kwaśniewska konstytuta. PiS wygrał nie fartem ale w pełnym słońcu - przy opozycji zmobilizowanej, zjednoczonej (trzy bloki to był tylko taktyczny podział) i z niewieloma głosami zmarnowanymi. PiS jest hegemonem polskiej polityki.

2. PO wygrała, bo mimo czterech lat blamaży praktycznie nie stracili poparcia. Dodatkowo zdobyli senat, co praktycznego znaczenia nie ma ale podnosi morale - pokazując, że są w stanie realizować taktyczne cele. Tak jakby w grze dostali nowe życie.

3. Największy sukces odniósł PSL - wyparty ze wsi umiał znaleźć sobie nowy elektorat.

4. SLD w poparciu wiele nie zyskał natomiast istotnym zyskiem jest powrót do sejmu. Cztery lata niebytu im nie zaszkodziły.

5. Szuria też trafiła do sejmu, więcej będzie o niej słychać i za cztery lat też pewnie znajdzie się dość małolatów, co na nich zagłosują.

Chiba tylko Ciasteczkowy przegrał.

Komentarz

  • Ja jednak widzę to w czarnych barwach. Oczywiście trzeba docenić to zwycięstwo, ale przed nami kolejna bitwa o prezydenta w której musimy poprzeć kandydata, który jest mocno niepewny. Opozycja nie przełamała linii frontu, ale na pewno się nie osłabiła i wsparta zagranicą będzie dalej atakować, na polu politycznym , ale przede wszystkim i to najważniejsze na polu kulturowym, na którym nasza strona ma słabą odpowiedź bo ogranicza się do obrony tradycji, bardzo słabo nośne hasło.
  • Taki urok demokracji proszę pana. Demokracja w życiu społecznym pełni podobną funkcję jak dobór naturalny w biologii - zmusza wszystkich do utrzymywania głowy nad wodą. Jak nie będziemy chcieć żyć, to jasne że poumieramy.
  • A ja mam wrażenie, że Konfa (ta część narodowa) da całej formacji ideowy szlif, oni się nie boją retorycznie są sprawni więc może ruszą tę konformistyczną magmę coraz bardziej grzeszącą biernościa w imię ciepłej wody w kranie.
  • Że niby populacji marzy o czymś więcej niż by żyć tak jak Niemiec? Ciepła woda w kranie to za mało, to było już w latach 60-tych. Lascia ogni speranza.

    To dobrze.
  • Niemiec ma coraz gorsze drogi, miasta zasmogowane i brak zasięgu komórkowego, o 4 G nie wspominając
    żyć jak Niemiec ?
  • Zachecam do posluchania Sommera w rozmowie z Ziemniakiewiczem. Mimo, ze to nie czesc "narodowa" ale chyba oddaje ducha calego rucha niestety na poziomie decydenckim.
    Przepelniona resentymentem dziecinada, ktora niczego nie zbuduje.
  • loslos
    edytowano October 2019
    Dokładnie. Korwinizm-mikkizm to atomizm społeczny i nic poza tym. A że "narodowcy" trzymają z Mikkem zamiast go zwalczać jako pierwszego wroga, świadczy to tylko o tym, że są kompletnymi debilami.
  • edytowano October 2019
    Ale nie bedą się na głos peedzieć cztery cztery siedem, aborcja eugeniczna jest zła itp i to jest jakaś wartość.

    edit: ja nie optuję, ja po prostu szukam dobrych stron.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Ale nie bedą się na głos peedzieć cztery cztery siedem, aborcja eugeniczna jest zła itp i to jest jakaś wartość.
    Jeśli idzie o aktywność ozorów, to tylko wentylator ma szanse konkurować.

    W Bizancjum i Imperium Osmańskim wyższe urzędy był zarezerwowane dla kastratów i miało to sens. Na użytek Polski warto by pomyśleć o wyrywaniu języka.
  • cichy beneficjent
    PAD
    PiS nie odrzuci veta, reszta świata bedzie go nadymać , do momentu wyłonienia kotrkandydata, poźrą się o to, PAD bedzie ponad, złotousty i aktywny, przemawiający płomiennie, z ubraną stosownie żoną, przyjaciel Trumpa,
    PIS go poprze , bo kogo?
  • Chasydzi w państwie Izrael, którego zresztą nie uznają to rezerwuar ideowości onegoż Izraela.
  • Jednak Ziemkiewicz mnie mocno pozytywnie zaskakuje bo jednak przeszedł z myślenia państwo to zło na poziom wyżej. Pytanie na ile to trwała zmiana.
  • christoph napisal(a):
    Niemiec ma coraz gorsze drogi, miasta zasmogowane i brak zasięgu komórkowego, o 4 G nie wspominając
    żyć jak Niemiec ?
    Tu potwierdzę. Ostatnio przejechałem z Autostrady Wolności na Autobahn der Freiheit - i różnica na niekorzyść była znaczna.
  • Tak jest jak w poście wstępnym. Jeszcze raz dziękujmy Bogu za poprzednią kadencję. Bez niej nie byłoby tej drugiej. Byłoby totalnie pozamiatane. A tamta wygrana to był wyjątkowo szczęśliwy zbieg okoliczności.Teraz skład Sejmu odzwierciedla realny rozkład sił.Senatu szkoda bo tu z kolei jest trochę pechowo, ale chyba da się go jakoś zneutralizować lub nawet przejąc w trakcie kadencji. Najsłabszym ogniwem jest PAD. Wyraziłem już w wątku o nim obawę aby nie stał się młodszym Komorowskim. Jego przegrana z wydmuszką Kidawą czy zombie Tuskiem jest możliwa.
    Trzeba będzie grać. PSL już złożyło ofertę ograniczonej współpracy. Nie popełni błędu rozmywania się w koalicjach totalnych. Chce i potrafi grać samo o swoje ze wszystkimi. Niestety jest drogie we współpracy. Lewica jest bardzo pożyteczna. I to też ze względu na amok kulturowy. Jeszcze długo - a przynajmniej przez jedną kadencję LGBT będzie bardziej odstraszać niż przyciągać wyborców. Oni to wiedzą i pracują na dłuższą perspektywę czasową. Konfa będzie bruździć ale też może być pożyteczna. Wyborcom centrowym, z udeckim zwichnięciem, unaoczni że może być znacznie gorzej i że PiS jest umiarkowany. PO się ostało i ma dawne poparcie, ale nie bardzo widzę co ma do zaproponowania i jak mogłoby to poparcie utrzymać. Raczej będzie zjadane z lewa i prawa czyli przez PiS i lewicę. Mam na myśli elektorat a mniej działaczy.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    christoph napisal(a):
    Niemiec ma coraz gorsze drogi, miasta zasmogowane i brak zasięgu komórkowego, o 4 G nie wspominając
    żyć jak Niemiec ?
    Tu potwierdzę. Ostatnio przejechałem z Autostrady Wolności na Autobahn der Freiheit - i różnica na niekorzyść była znaczna.
    Nuale jest prawo losa twierdzące, że fakty ludzie postrzegają z kilkuletnim opóźnieniem, tym większym im fakt bardziej złożony. Jeszcze wiele lat dla Polaków Niemcy będą Ziemią Obiecaną.
  • Tak jak dla Niemców Łódź w Rosji
  • edytowano October 2019
    los napisal(a):
    Dokładnie. Korwinizm-mikkizm to atomizm społeczny i nic poza tym. A że "narodowcy" trzymają z Mikkem zamiast go zwalczać jako pierwszego wroga, świadczy to tylko o tym, że są kompletnymi debilami.
    Sami do sejmasa by sie nie dostali, a byc moze problem rozwiaze biologia, nawet w trakcie kadencji.

    Pare lat temu by nie dopuscil, zeby przekroczyc 5%, teraz juz chyba werwy brakowalo
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    christoph napisal(a):
    Niemiec ma coraz gorsze drogi, miasta zasmogowane i brak zasięgu komórkowego, o 4 G nie wspominając
    żyć jak Niemiec ?
    Tu potwierdzę. Ostatnio przejechałem z Autostrady Wolności na Autobahn der Freiheit - i różnica na niekorzyść była znaczna.
    A dotyka to też części zachodniej?

  • Bardziej zachodniej
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    christoph napisal(a):
    Niemiec ma coraz gorsze drogi, miasta zasmogowane i brak zasięgu komórkowego, o 4 G nie wspominając
    żyć jak Niemiec ?
    Tu potwierdzę. Ostatnio przejechałem z Autostrady Wolności na Autobahn der Freiheit - i różnica na niekorzyść była znaczna.
    A dotyka to też części zachodniej?

    Trudno o bezpośrednie porównanie.
    Ale jakem 20 lat temu wjeżdżał do Niemiec autobusem z Francji, to wibracje zauważalnie wzrosły.

  • polmisiek napisal(a):

    Sami do sejmasa by sie nie dostali, a byc moze problem rozwiaze biologia, nawet w trakcie kadencji.

    Pare lat temu by nie dopuscil, zeby przekroczyc 5%, teraz juz chyba werwy brakowalo
    Z racji wieku nie jest tak sprawny w wychodzeniu oknem, a i młodzi nauczyli się na błędach starszych kolegów i nie zamykali go na parterze, a od trzeciego piętra wzwyż ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.