Łukasz Koczocik napisal(a): Po południu w piątek, 29 listopada pracowałem jak zwykle w Fishmongers’ Hall, gdy miał miejsce niewyobrażalny i tragiczny atak terrorystyczny. Wraz z kilkoma innymi próbowałem powstrzymać człowieka przed atakiem na ludzi wewnątrz budynku. Zrobiłem to, używając znalezionej lancy. Ktoś inny trzymał kieł narwala.
I dobrze, polowanie na wieloryby nie jest w polskim stylu. To jednak budujące - po tylu latach kawałek kija jeszcze potrafi zrobić z Polaka ułana z lancą.
niesamowite, jak prawy twitter włozył w ręce Polaka narwałowego tuska i zrobil z niego wręcz husarza!
ale i tak to dzięki niemu (walczył około minuty z napastnikiem, kiedy uczestniczy spotkania/sympozjum mogli uciec z lokalu) w każdym razie - bohater, choć nie taki jak go namalowano...
Komentarz
https://wiadomosci.wp.pl/atak-na-london-bridge-polak-jednym-z-bohaterow-ktory-rzucil-sie-na-terroryste-6451645117167233a
(polskiego prawicowego twittera!)
- że kucharz (szef kuchni!)
- że z kłem narwala....
już wstawione memy: zdjęcie z kamer Polaka z kłem narwala obok Polaków z pikami (ryzunek wlaczącej husarii pod Wiedniem)
===
bajdełej:
i tak jest bohaterem - serio - mógł zwiać lub schowac się po zlew.
ale
i tak to dzięki niemu (walczył około minuty z napastnikiem, kiedy uczestniczy spotkania/sympozjum mogli uciec z lokalu)
w każdym razie - bohater, choć nie taki jak go namalowano...