700-lecie koronacji Władysława Łokietka
Dzisiaj (t.zn. jutro, bo piszę wieczorem, ale Koledzy i Koleżanki przeczytają pewnie już w poniedziałek ) przypada 700. rocznica koronacji króla Władysława Łokietka. Uważa się tę datę za umowny koniec doby rozbicia dzielnicowego. Od tej pory już Polska na stałe była królestwem, wcześniej książęta królami zostawali incydentalnie ( w sumie pięciu na kilkaset lat). Jeden z wybitniejszych władców, który odegrał rolę w kształtowaniu się państwa i narodu. Zostawił syna, który różnił się charakterem i metodami, ale kontynuował dzieło.
Otagowano:
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Casus Przemysła jest z innego powodu paskudny - zadaje kłam tezie, że w Polsce nie było królobójstwa.
zaiste
i pokazuje zakres kontaktów Piastów, Niemcy , Paryż, ale i tu pracujący i osiadli rzemieślnicy
jestę zbudowany
No nie wiem, jak byłem w podstawówce, to jeszcze Enerdowcy. Może coś się zmieniło od tej pory; ten tom Nowaka jeszcze przede mną.
To zupełnie jak w Smoleńsku.
Bynajmniej. Zleceniodawcami byli margrabiowie brandenburscy i to jest pewne, bezpośrednimi wykonawcami też najprawdopodobniej byli Niemcy. W niektórych źródłach padają jedynie sugestie, że był jakiś współudział ze strony miejscowych, konkretniej rodów Nałęczów i Zarembów (np. danie cynku, że król obchodzi zapusty z niewielką strażą, która się w te zapusty mocno zapije, w niewielkim miasteczku bez zamku - Rogoźnie). Jednak to nic pewnego, a choćby nawet, to była to tylko pomoc, współudział.