Jak działa diabeł
Pouczające, sugeruję przeczytanie całości https://www.polska1918-89.pl/pdf/w-matni-–-kontakty-ksiedza-wiktora-skworca-ze-sluzba-bezpieczenstwa,5002.pdf
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Zabrakło opisu z publikacji ks Isakowicza-Zalewskiego, a tłumaczenia arcybiskupa pochodzą z roku 2007, co było dość słabo podkreślone.
A tłumaczenie współpracy błędami wynikającymi z troski o godne przyjęcie hierarchy? Coś słaba ta skrucha...
Obawa przed upublicznieniem zdarzenia będącego (według bardzo naciąganej interpretacji "straszącego" go milicjanta) naruszeniem przepisów antyspekulacyjnych doprowadziła go w konsekwencjo do podjęcia pewnego rodzaju współpracy z organami.
Zwykle podstawą werbunku jest jakiś konkretny "worek, korek lub rozporek" a tu mamy szynkę i polędwicę, nawet biorąc poprawkę na to, ile one znaczyły za PRL-u...
A zadaniem księdza, który później tego biskupa na biskupim stolcu zastąpi, jest obsługiwanie go: paszporty, aprowizacja e tutti quanti. Podcierał się mam nadzieję samodzielnie. MSPANC
ofertą podziału władzy nad motłochem było dość częste i nie dotyczyło chyba wyłącznie hierarchów, choć i oni dostali swoje miejsca przy okrągłym stoliku.