Skip to content

I na tej skale...

edytowano March 2015 w Forum ogólne
"Ty jesteś Skała (Petrus), i na tej skale zbuduję mój Kościół." Mt 16, 18

A potem byly różne skały, mniejsze, większe, twardsze, miększe, jako granity i jako gliniaste mazie...
Lecz bez względu na użytą materię,
"A bramy piekelne go nie przemogą."

Komentarz

  • edytowano December 2021
    @KazioToJa napisal(a):
    ... ciekawe, z domu św. Marty Kościół nie wydaje się taki omnipotentny jak za JPII. Może poszukam innego wątku i się tam bardziej rozpiszę.
    MarianoX napisal(a):
    Do domu św. Marty nie dochodzi sygnał internetowy i telefoniczny?
    → bokotemat stąd

    inne przeklejone
    KazioToJa napisal(a):
    los napisal(a):
    KazioToJa napisal(a):
    dać się oszukać oszustowi to nie jest przewina
    Jeśli się jest nieomylnym w sprawach wiary i moralności, to warto włożyć odrobinę wysiłku, by się nie mylić. Kim są wdowy Szlezwig-Holsztajn i Tituszko-Zyglewska mógłby wiedzieć, gdyby się tylko zapytał.

    Na miłość Boską, biskup a zwłaszcza biskup Rzymu to nie jest poczciwa Julka kochająca ptaszki i kwiatki a Pasterz! A roztropność pasterza obowiązuje w stopniu większym niż owieczki.

    Biedny papież Grzegorz XVI też niby dał się ocyganić księciu Gagarinowi. Nie wiedział biedaczysko, że car jest schizmatykiem.
    ciekawe, z domu św. Marty Kościół nie wydaje się taki omnipotentny jak za JPII. Może poszukam innego wątku i się tam bardziej rozpiszę.

    a → poszło o to: (fotka wklejona przez losa, a potem moja i poszło...
  • Ja od siebie dodam, że za JPII mówiono, że papież ewangelizuje (lata & podróżuje), a kurią rządzi, e, że sama się rządzi....
  • edytowano December 2021
    Organizacji "Nie lękajcie się" całkowicie jawnie rozprowadzanej przez skrajnych lewaków komunistycznej preweniencji należy zawierzyć "w ciemno"?
  • MarianoX napisal(a):
    Organizacji "Nie lękajcie się" całkowicie jawnie rozprowadzanej przez skrajnych lewaków komunistycznej preweniencji należy zawierzyć "w ciemno"?
    Mam poddawać w wątpliwość słowo Słowa Przedwiecznego, że jednak nie przemogą?
  • O co cho z tym "przemaganiem przez bramy", jakby, no, pedzmy sobie, idziemy sobie do piekła, a tam brama, i ta brama mnie przemogła. Albo nie przemogła. Ktoś to rozumie?
  • edytowano December 2021
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    O co cho z tym "przemaganiem przez bramy", jakby, no, pedzmy sobie, idziemy sobie do piekła, a tam brama, i ta brama mnie przemogła. Albo nie przemogła. Ktoś to rozumie?
    Prawdopodobnie chodzi o to, że gdy nadejdzie Paruzja, to Kościół będzie nadal trwał, pytanie - jak liczny?
  • edytowano December 2021
    Kościół jako taki ze swej istoty jest niezniszczalny jako zbudowany na fundamencie Chrystusa i Apostołów. Pozostaje kwestia wiary jego członków i zasadne jest pytanie Pana naszego "czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?" bo to zależy też od nas samych. Dlatego nie martwmy się zbytnio o sam Kościół, martwmy się najpierw o nas.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    O co cho z tym "przemaganiem przez bramy", jakby, no, pedzmy sobie, idziemy sobie do piekła, a tam brama, i ta brama mnie przemogła. Albo nie przemogła. Ktoś to rozumie?
    Nie, osobno też nie rozumiem.
    1.
    przemagać
    2.
    bramy piekelne.

  • loslos
    edytowano December 2021
    Z tymi bramami piekielnymi to pewnie jakiś idiom z epoki. Po angielsku są bramy Hadesu, które nie zwyciężą (gates of Hades will not prevail) ale po niemiecku normalnie: podziemnie potęgi nie zwyciężą (die Mächte der Unterwelt werden sie nicht überwältigen). Po francusku jeszcze inaczej. W Wulgacie są jednak te bramy piekielne co nie przemogą (portae inferi non praevalebunt) a Greki za bardzo nie znam, choć niby jest prosto: πύλαι ᾅδου οὐ κατισχύσουσιν. Bramy Hadesu nie przemogą.
  • edytowano December 2021
    W nowym tłomaczeniu jest tak:
    Na tej Skale zbuduję mój Kościół, a potęga piekła go nie zwycięży.
    Do słowa "piekło" mamy następujący przypis:
    – tradycja chrześcijańska łączy piekło z miejscem odbywania wiecznej kary za grzechy. Kościół definiuje piekło jako stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi (KKK 1033). Tym, co przerywa tę jedność, jest grzech śmiertelny. Jezus wielokrotnie mówił o karze ognia nieugaszonego (Mt 5,22.29; 13,42.50; Mk 9,43-48), dotykającej wszystkich, którzy w sposób świadomy do końca ziemskiego życia będą odrzucać wiarę w Boga, będą trwać w złu i nie nawrócą się. Bóg z własnej woli nikogo nie skazuje na piekło. Człowiek doświadcza go z powodu dobrowolnego i trwałego odwrócenia się od Boga.
    A komentarz do tego fragmentu leci tak:
    Duchowa świątynia Kościoła oprze się niszczycielskim mocom zła, gdyż jej fundamentem będzie Szymon nazywany Skałą. Nie chodzi jednak o jego ludzkie możliwości, ale o wiarę i wewnętrzną moc daną mu przez Boga dla wypełnienia tej misji (Łk 22,32). Zakres władzy Piotra w Kościele określił sam Jezus: Piotr ustali obowiązujące w nim prawa, a dyspozycje wydane przez niego na ziemi będą mieć moc obowiązującą także w niebie. W tej władzy uczestniczą wszyscy następcy Piotra (Mt 18,18).
  • Et moi, je te dis que tu es Pierre, et que sur cette pierre je bâtirai mon Église, et que les portes du séjour des morts ne prévaudront point contre elle.
    Spytałem Deepla, co to znaczy, ale się zorientował, że to nie zwykłe słowa tylko Biblia, i zapodał w tenże śpiew:

    A Ja wam powiadam, że ty jesteś Piotr i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy Hadesu nie przemogą go.
    Z drugiej strony jest po fhąsusku "les portes". Taysze niemieccy prościej: "die Mächte der Unterwelt werden sie nicht überwältigen" Deepl też tłumaczy słowo po słowie: "moce podziemia nie pokonają ich."

    Ale w Biblii Lutra też są bramy piekła:
    Und ich sage dir auch: Du bist Petrus, und auf diesen Felsen will ich meine Gemeinde bauen, und die Pforten der Hölle sollen sie nicht überwältigen.
    Na katholisch.de znalazłem też jakowyś przekład katolicki, który zapodaje:
    Ich aber sage dir: Du bist Petrus und auf diesen Felsen werde ich meine Kirche bauen und die Pforten der Unterwelt werden sie nicht überwältigen.
    Komentator Tysiąclatki trzeźwo:
    "Bramy piekielne" - wrogie potęgi świata podziemnego, uderzające na skałę i na Kościół na niej założony.
  • Wogle wszystkim polecam wydanie Biblii św. Pawła. U nasz w kółku biblijnym wszyscy z niego korzystają. Bogactwo komentarzy i przypisów rozwiewa praktycznie wszystkie wątpliwości. Istnieje też wersja na laptoki i apka na komórki. Nawigacja cudo.
  • Ja gdzieś slyszalem ze skoro mowa o bramach piekelnych to xnaczy ze to Kościół jest w ofensywie a piekło w defensywie. I ta interpretacja mi sie podoba.
  • edytowano December 2021
    Może to:
    https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wysoka_Porta

    Po angielsku wiencyj:
    https://en.m.wikipedia.org/wiki/Sublime_Porte

    "The name has its origins in the old practice in which the ruler announced his official decisions and judgements at the gate of his palace.[1] This was the practice in the Byzantine Empire and it was also adopted by Ottoman Turk sultans since Orhan I, and therefore the palace of the sultan, or the gate leading to it, became known as the "High Gate".

    Ponadto wg Starego Testamentu w bramie rozstrzygano spory i odbywano sądy.
  • edytowano December 2021
    los napisal(a):
    Z tymi bramami piekielnymi to pewnie jakiś idiom z epoki. Po angielsku są bramy Hadesu, które nie zwyciężą (gates of Hades will not prevail) ale po niemiecku normalnie: podziemnie potęgi nie zwyciężą (die Mächte der Unterwelt werden sie nicht überwältigen). Po francusku jeszcze inaczej. W Wulgacie są jednak te bramy piekielne co nie przemogą (portae inferi non praevalebunt) a Greki za bardzo nie znam, choć niby jest prosto: πύλαι ᾅδου οὐ κατισχύσουσιν. Bramy Hadesu nie przemogą.
    Oczywista, że idiom.
    Tylko czy nasz, czy tak się kiedyś mówiło, czy kalka z Wulgaty/ greki. Tedy od początku to całe wyrażenie było samo w sobie neologizmem.

    A to tak na boku...
    Podobnie jak z "...i nie wódź nas na pokuszenie".


    ---
    O, nie doczytałem, kiedy pisałem!
    wojtek napisal(a):
    Może to:
    https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wysoka_Porta

    Po angielsku wiencyj:
    https://en.m.wikipedia.org/wiki/Sublime_Porte

    "The name has its origins in the old practice in which the ruler announced his official decisions and judgements at the gate of his palace.[1] This was the practice in the Byzantine Empire and it was also adopted by Ottoman Turk sultans since Orhan I, and therefore the palace of the sultan, or the gate leading to it, became known as the "High byćGate".

    Ponadto wg Starego Testamentu w bramie rozstrzygano spory i odbywano sądy.

    Czyli Kościoła nie przemoże decyzja szatana ogłoszona w 'Heigh Gate'! A nawet wszystkie ataki (decyzje o tym podjęte) w jakich kolwiek 'Bramach Piekelnych'!
  • O, dzięki za wyjaśnienie.
  • los napisal(a):
    Z tymi bramami piekielnymi to pewnie jakiś idiom z epoki. Po angielsku są bramy Hadesu, które nie zwyciężą (gates of Hades will not prevail) ale po niemiecku normalnie: podziemnie potęgi nie zwyciężą (die Mächte der Unterwelt werden sie nicht überwältigen). Po francusku jeszcze inaczej. W Wulgacie są jednak te bramy piekielne co nie przemogą (portae inferi non praevalebunt) a Greki za bardzo nie znam, choć niby jest prosto: πύλαι ᾅδου οὐ κατισχύσουσιν. Bramy Hadesu nie przemogą.
    Trop z Hadesem przypomniał mi niedawną homilię, w której jeden z podwątków tyczył miejsca oczekiwania na chrystusowe odkupienie przez dusze sprawiedliwych . Hades miał być jedną używanych w pismach nazw tego miejsca.
    Ale to chyba za luźne skojarzenie. Nie spotkałem interpretacji mówiącej o niższości "bram Hadesu" względem wyższości Kościoła w kontekście blokowania nieba dla tych, którzy powinni tam trafić.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.