Skip to content

Jak Kozaki...

loslos
edytowano March 2015 w Kultura
Może starsi znają

Komentarz

  • Ten ma tytuł mniej stosowny

  • Najsamprzód słynny rosyjski literat Gorki trzasnął był nowelkę pod tytułem "Wij", opartą na starej baśni zaprzyjaźnionego narodu ukraińskiego. W latach 60-tych wieku numer 20 radzieccy filmowcy zabarwili dziarsko celuloid fabułą opartą na baśni owej.
    Na Jutrąbie, która mówi jak jest, znaleźć można tę ramotę, gdyż wszystkożerny albowiem czas rozprawił się ze wspomnianym dziełem filmowym niezaprzyjaźnionego narodu radzieckiego dość okrutnie.

    Na szczęście w roku 2014 bracia hajdamacy, wespół w zespół ze średnio zaprzyjaźnionym narodem cholenderskim, trzasnęli... otóż nie remejka, lecz sekłela! jakoby każde dziecko w Niderlandach, które imć Zagłoba przehandlował był za Krym, znajome widać musi z sowieckim oryginałem. Polecam, naprawdę warto:
  • edytowano March 2022
    los napisal(a):
    imageObrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
    "Piłka nożna" to mój ulubiony odcinek! Ten najmniejszy Kozak zawsze był moim fanem.
  • Nie mogę znaleźć filmiku, jak wspomniani Kozacy poradzili sobie ze wspomnianym obok Wijem. Tytuł był nieco mylący: Kak Kozaki na swad'bie gulali albo Jak Kozaki na wesili hulali.

    A rzeczonego Wija napisał nie literat Górski tylko literat Gogol a pierwsza ekranizacja jest dużo lepsza od drugiej, ma taki klimacik starego horroru. A wiedźma-krasawica naprawdę rzadkiej krasoty, dziś rosyjska nacjonalistka.
  • W książeczce "Poniedziałek zaczyna się w sobotę" Strugackich występują też Choma Brut i Wij, gdzie w stanie nietrzeźwym demolują lokal i zostają napiętnowani w zakładowej gazetce ściennej. Szczególnie nagannie zachowywał się Wij, kiedy sobie nadepnął na powiekę.
  • los napisal(a):
    W książeczce "Poniedziałek zaczyna się w sobotę" Strugackich występują też Choma Brut i Wij, gdzie w stanie nietrzeźwym demolują lokal i zostają napiętnowani w zakładowej gazetce ściennej. Szczególnie nagannie zachowywał się Wij, kiedy sobie nadepnął na powiekę.
    Świetna lektura. Ile razy to czytałem , trzeba powtórzyć.
  • Ludzie ludziom zgotowali ten los
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.