Skip to content

Oto w jaki sposób stracimy resztki suwerenności:

«13

Komentarz

  • edytowano October 2023

    Jakie "resztki"? Coś już straciliśmy?

  • Jak to czytam, chce mi się literalnie rzygać.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Jak to czytam, chce mi się literalnie rzygać.

    Po co toczyć wojny, lepiej sprostytuować władzę.

  • Ale ten zakres chyba wymagałby 2/3 posłów, bo wiąże się z przekazaniem kompetencji państwowych.

  • @Exspectans powiedział(a):
    Ale ten zakres chyba wymagałby 2/3 posłów, bo wiąże się z przekazaniem kompetencji państwowych.

    Nie, zrobi się na rympał, a niezadowolonych odeśle do TSUE.

  • No to chyba dobrze. Polacy nie chcą suwerenności.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Nie, zrobi się na rympał, a niezadowolonych odeśle do TSUE.

    Może tak, może nie. Ale jeśli UE będzie to forsować, to się skończy grubą rozpierduchą, prędzej czy później.

  • Naprawdę wyobrażasz sobie, ze ktoś z tzw. naszej strony zdolny jest choć do podniesienia głosu? Daj spokój.

  • Moim zdaniem łapiemy kij a zły koniec. Polacy bardzo jednoznacznie zadeklarowali, ze niepodległości nie chcą, wiec zostały nam tylko dwie opcje do wyboru: albo wziąć ich za mordy i niepodległość narzucić albo uszanować wybór. Do pierwszej opcji nie jesteśmy zdolni, pozostaje druga. Rozpuszczenie w Europie wcale nie jest niczym bardzo złym, bo wtedy przestajemy być podludźmi. Oczywiście - rozpuszczenie się musi być kompletne, tak by żaden Niemiec nie był w stanie rozpoznać w nas Polaka, by go zajebac.

  • Teraz muszą wywalić US Army z Europy i będzie już Euro-Azja.

  • @los powiedział(a):
    Moim zdaniem łapiemy kij a zły koniec. Polacy bardzo jednoznacznie zadeklarowali, ze niepodległości nie chcą, wiec zostały nam tylko dwie opcje do wyboru: albo wziąć ich za mordy i niepodległość narzucić albo uszanować wybór. Do pierwszej opcji nie jesteśmy zdolni, pozostaje druga. Rozpuszczenie w Europie wcale nie jest niczym bardzo złym, bo wtedy przestajemy być podludźmi. Oczywiście - rozpuszczenie się musi być kompletne, tak by żaden Niemiec nie był w stanie rozpoznać w nas Polaka, by go zajebac.

    NIemiec zawsze wyczuje Polaka swoim szóstym zmysłem. Nawet Polaka bezobjawowego.

  • @los powiedział(a):
    Naprawdę wyobrażasz sobie, ze ktoś z tzw. naszej strony zdolny jest choć do podniesienia głosu? Daj spokój.

    Racja, ale oprócz nas są jeszcze inne narody. I nie wszystkie są w takim marazmie jak my.

  • Zgadza się ale oni mogą walczyć o wlasna wolność albo o niewolników. Nie będą walczyć o cudza wolność.

  • @los powiedział(a):
    Moim zdaniem łapiemy kij a zły koniec. Polacy bardzo jednoznacznie zadeklarowali, ze niepodległości nie chcą, wiec zostały nam tylko dwie opcje do wyboru: albo wziąć ich za mordy i niepodległość narzucić albo uszanować wybór. Do pierwszej opcji nie jesteśmy zdolni, pozostaje druga. Rozpuszczenie w Europie wcale nie jest niczym bardzo złym, bo wtedy przestajemy być podludźmi. Oczywiście - rozpuszczenie się musi być kompletne, tak by żaden Niemiec nie był w stanie rozpoznać w nas Polaka, by go zajebac.

    Precyzyjnie to kolega opisał. Nie ma co się kopać z koniem.

  • Główny problem jest taki, ze przecież są to państwa kolonialne, nie po to najeżdżają Murzynków (nawet białych) aby uczynić ich równymi sobie. Oni zachowają odrębny status Polski.

  • edytowano October 2023

    @KAnia powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Moim zdaniem łapiemy kij a zły koniec. Polacy bardzo jednoznacznie zadeklarowali, ze niepodległości nie chcą, wiec zostały nam tylko dwie opcje do wyboru: albo wziąć ich za mordy i niepodległość narzucić albo uszanować wybór. Do pierwszej opcji nie jesteśmy zdolni, pozostaje druga. Rozpuszczenie w Europie wcale nie jest niczym bardzo złym, bo wtedy przestajemy być podludźmi. Oczywiście - rozpuszczenie się musi być kompletne, tak by żaden Niemiec nie był w stanie rozpoznać w nas Polaka, by go zajebac.

    NIemiec zawsze wyczuje Polaka swoim szóstym zmysłem. Nawet Polaka bezobjawowego.

    E, nieprawda. Otto Skorzeny nie był przez Niemców dyskryminowany. W AfD też masa polskich nazwisk. To nie jest tak, że nie dają nam wyboru. :)

  • Bo to był Czech.

  • @los powiedział(a):
    Bo to był Czech.

    Ale nazwisko z Polski. A to tylko jeden przykład, akurat taki z samego brzegu.

  • Może Kaźmierczak jest dobrym przykładem.

  • @los powiedział(a):
    Moim zdaniem łapiemy kij a zły koniec.

    Czyli PiS stracił władzę przez uprzejmą pierdołowatą pobłażliwość?
    Też żałowałem, że nie mieszkam w Trójmieście aby każdego 10 zapalać znicz przed domem Tuska.

  • edytowano October 2023

    @ms.wygnaniec powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Moim zdaniem łapiemy kij a zły koniec.

    Czyli PiS stracił władzę przez uprzejmą pierdołowatą pobłażliwość?
    Też żałowałem, że nie mieszkam w Trójmieście aby każdego 10 zapalać znicz przed domem Tuska.

    Mogłoby być też tak, że gdyby PiS zagrał ostrzej to jeszcze więcej zniesmaczonych "nieakceptowalnym radykalizmem" wyborców odeszłoby do 3D.

  • @los powiedział(a):
    Zgadza się ale oni mogą walczyć o wlasna wolność albo o niewolników. Nie będą walczyć o cudza wolność.

    Było takie hasło "Za naszą i waszą wolność". Może odkurzyć i gorąco propagować na zagranicę?

  • Niepodległość to chyba zawsze była opcja mniejszościowa. Ile ludzi się czynnie angażowało dawniej w "pracę niepodległościową"? W sumie jednak garstka. I nie mówię tu o powstaniach, tylko jakaś bibuła, opór. W PRL też nie było z tym tak fantastycznie, jak to teraz niektórzy opowiadają.

    Niepodległości nie da się ugryźć, wpisać jako wkład własny we wniosku o kredyt. No to na co ona, jak da się żyć bez niej?

    Chyba że przyjdą Niemcy albo Ruscy i zaczną stawiać pod ścianą i strzelać. Wtedy może niektórzy dostaną rozumu. Moim zdaniem 35% to i tak jest nadspodziewanie dobry wynik.

  • No nie wiem. Znam sporo państw w których to jest opcja zdecydowanie większościowa. Wręcz trudno mi wskazać jakieś gdzie by tak nie było.

  • No ale jednak wojna na Ukrainie wydawało się że powinna dać do myślenia po co komu państwo.

  • @Przemko powiedział(a):
    No ale jednak wojna na Ukrainie wydawało się że powinna dać do myślenia po co komu państwo.

    Wojna na Ukrainie mieszkańcom Polski dała do myślenia, a właściwie potwierdziła, po co im Unia, nie państwo (polskie). Że co? Że absurdalne? Tylko na dwójforumku, bo już nawet w tych 35% głosujących na PiS niekoniecznie, o reszcie nie wspominając.

  • @Przemko powiedział(a):
    No ale jednak wojna na Ukrainie wydawało się że powinna dać do myślenia po co komu państwo.

    No nie, trzeba usłyszeć jak kule gwiżdżą na żywo a nie w telewizorze. I nawet te kule nie wszystkim Ukraińcom przemówiły do rozumu.

  • Biden w ostatnim przemówieniu wspomniał o polskich ziemiach zachodnich, ciekawe dlaczego. Przypomniał że dostaliśmy je dzięki Stalinowi.

  • @Przemko powiedział(a):
    Biden w ostatnim przemówieniu wspomniał o polskich ziemiach zachodnich, ciekawe dlaczego. Przypomniał że dostaliśmy je dzięki Stalinowi.

    Wspomniał też, że gdyby nie dawali broni Ukrainie, to ginęliby amerykańscy chłopcy.
    A gdzie?
    To chyba wiadomix- w Suwałkach i Rzeszowie.

    To najsilniejszy komunikat "globalny" od lutego 2022. Pytanie tylko, do kogo?

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.