żadnej żołnierskiej karności, żadnego porządku, żadnej podległości
Aha. Mnie Polacy przypominają załogę Neptuna z filmu Piraci Polańskiego, która podporządkowuje się don Alfonso de la Torré, kiedy tylko ten razem z oficerami stawia stopę na pokładzie, mimo że wiedzą, że czeka ich garota. Jeśli gdziekolwiek indziej powstaje koalicyjny rząd, targi trwają miesiącami a i potem się żrą. A Polacy? Wszyscy od razu stanęli na baczność przed Donaldem. Nie ma bardziej niewolniczego narodu.
Ja to sobie tłumaczę tak, że Hujownia to w istocie PO dla idiotów, więc nie miał się o co żreć. A czerwoni? Tak dawno mogli kraść na potęgę, że na wszystko przystali od razu.
A merdia? A biznes? A naukowcy? Wszyscy równo stanęli na baczność. Gadanie o polskiej anarchii to gadanie o czarnym suficie, nie ma bardziej pokornego narodu.
Dokładnie. Karność i pokora. A Donald T to nie Attyla, wódz Hunów, nie ma za sobą hord żądnych krwi wojowników, którzy na jego rozkaz będą palić i mordować. To żul o rozbieganych oczkach lubujący się w drobnych przysrywkach i okrucieństwie w stylu małoletniego chuligana przywiązującego kotu puszkę do ogona.
Komentarz
Poza ostatnim zdaniem, bo teraz jest jakby na odwrót.
Jest dokładnie na odwrót. Polska to kraj ślepców z nad wyraz rozwiniętym organem słuchu.
Aha. Mnie Polacy przypominają załogę Neptuna z filmu Piraci Polańskiego, która podporządkowuje się don Alfonso de la Torré, kiedy tylko ten razem z oficerami stawia stopę na pokładzie, mimo że wiedzą, że czeka ich garota. Jeśli gdziekolwiek indziej powstaje koalicyjny rząd, targi trwają miesiącami a i potem się żrą. A Polacy? Wszyscy od razu stanęli na baczność przed Donaldem. Nie ma bardziej niewolniczego narodu.
Ja to sobie tłumaczę tak, że Hujownia to w istocie PO dla idiotów, więc nie miał się o co żreć. A czerwoni? Tak dawno mogli kraść na potęgę, że na wszystko przystali od razu.
A merdia? A biznes? A naukowcy? Wszyscy równo stanęli na baczność. Gadanie o polskiej anarchii to gadanie o czarnym suficie, nie ma bardziej pokornego narodu.
...nawet, a może zwłaszcza polski Epidiaskop stoi na baczność
Dokładnie. Karność i pokora. A Donald T to nie Attyla, wódz Hunów, nie ma za sobą hord żądnych krwi wojowników, którzy na jego rozkaz będą palić i mordować. To żul o rozbieganych oczkach lubujący się w drobnych przysrywkach i okrucieństwie w stylu małoletniego chuligana przywiązującego kotu puszkę do ogona.