Skip to content

Wybory, wybory i po wyborach - 2025

1353637383941»

Komentarz

  • @KazioToJa powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    200 rodzin... Jedna z nich ma charakterystyczne nazwisko.

    Jeśli już Wołodię prześladować, to za to, a nie za przynależność do PZPR 36 lat temu.

    a jednak wstąpienie do PZPR to jedno, a wstąpienie do PZPR po 1981 to zupełnie coś innego.

    Leszek Miller wstąpil w 1988.

  • loslos
    edytowano 17:22

    Naprawdę to zbrodnia większa niż umyślne zabójstwo? To byłoby już od 6 lat przedawnione.

  • edytowano 18:35

    @Przemko powiedział(a):

    @KazioToJa powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    200 rodzin... Jedna z nich ma charakterystyczne nazwisko.

    Jeśli już Wołodię prześladować, to za to, a nie za przynależność do PZPR 36 lat temu.

    a jednak wstąpienie do PZPR to jedno, a wstąpienie do PZPR po 1981 to zupełnie coś innego.

    Leszek Miller wstąpil w 1988.

    W 1988 to do PZPR mógł wstąpić już tylko zadeklarowany, ideowy komunista, ale bardzo młodej generacji (tajsz Miller odpada, bo był wówczas średnio-młodej generacji), albo osoba niezrównoważona...
    Ps. do PZPR to tajsz Miller wstąpił w 1969r., zaraz po Marcu 1968. No zawsze był uznawany za beton natoliński, narodowo-komunistycznego i moczarowskiego sznytu

  • @los powiedział(a):
    Naprawdę to zbrodnia większa niż umyślne zabójstwo? To byłoby już od 6 lat przedawnione.

    to zdaje się sam Czarzasty powiedział, że komuchy nie przegrały tylko się dogadały (z koncesjonowaną opozycją). Wynika z tego, że stan czerpania korzyści z oportunizmu szczególnego, bo powiązanego ze zdradą na rzecz groźnego sąsiada i z łamaniem prawa trwała. Nie ma przedawnienia.

  • Jest, tak czy tak, to więcej niż 30 lat temu. A jak chcecie ćwiartować Czarzastego za to co zrobił po 1989 roku, to chętnie doradzę co do narzędzi. Ale wcześniejsze zbrodnie są odkreślone grubą kreską z wyjątkiem naprawdę kilku. Członkostwo w PZPR się nie wlicza do tych nieprzedawnionych.

  • U mnie na parafii mężem szefowej lokalnej struktury PiS jest były milicjant, a szarą eminencją tejże struktury jest były lektor Komitetu Miejsko-Gminnego PZPR... Dejta więc już sobie siana teraz z tą "dekomunizacją". 35 lat od transformacji ustrojowej

  • W latach 90 XX w. szefową koła PC na Ochocie była moja nauczycielka akademicka z SGGW (notabene bardzo "twarzowa" pani, w której podkochiwał się niejeden student) która do PZPR wstąpiła w ostatniej dekadzie jej istnienia.

  • Nie ma. Spisane będą czyny i rozmowy.

  • @los powiedział(a):
    Jest, tak czy tak, to więcej niż 30 lat temu. A jak chcecie ćwiartować Czarzastego za to co zrobił po 1989 roku, to chętnie doradzę co do narzędzi. Ale wcześniejsze zbrodnie są odkreślone grubą kreską z wyjątkiem naprawdę kilku. Członkostwo w PZPR się nie wlicza do tych nieprzedawnionych.

    dla mnie nie. Jakoś wybory z młodości mówią o człowieku. Wiadomo na co jest gotowy. W latach 80-tych pójście do PZPR oznaczało gotowość na zbyt wiele. Było opłacalne, ale cnoty i wiarygodności już się nie odzyska.

  • Daj spokój, Włodzimierz Czarzasty nie podejmował żadnych decyzji, jego stryj był w KC PZPR i był szefem kampanii wyborczej PZPR w roku 1989. Jest po prostu z komuszej rodziny a jak człowiek się urodzi w rodzinie Tutsi, to nie będzie Hutu. Podejrzewam, że imię Włodzimierz też jest po kimś, hehe.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.