Czy NPW przesłuchiwała tego świadka?
Afera szpiegowska ze Smoleńskiem w tle
.Agenci FBI podejrzewają szefa Rosyjskiego
Centrum
Nauki i Kultury w Waszyngtonie o próby wykorzystania młodych Amerykanów dla potrzeb rosyjskiego wywiadu. Jak ustaliła „Codzienna", szefem warszawskiej filii tejże instytucji, podlegającej MSZ-etowi Rosji, jest jeden z głównych świadków katastrofy z 10 kwietnia 2010 r., były gubernator obwodu smoleńskiego Siergiej Antufiew.
Według danych amerykańskich mediów na celowniku FBI znalazł się szef podlegającego rosyjskiej rządowej agencji Rossotrudniczestwo Rosyjskiego
Centrum
Nauki i Kultury w stolicy USA Jurij Zajcew. Dyplomata wykorzystywał organizowane przez niego wizyty Amerykanów z Rosji do utworzenia sieci agenturalnej rosyjskiego wywiadu. Jak ustaliła „Codzienna", szefem rosyjskiego
centrum
kultury w polskiej stolicy od maja br. jest jeden z głównych świadków katastrofy smoleńskiej, w latach 2007–2012 gubernator obwodu smoleńskiego Siergiej Antufiew.
Pierwsze informacje
o tym, że Antufiew uzyskał status dyplomaty w Polsce, pojawiły się w kwietniu br. Jednak wówczas tym informacjom zaprzeczyła Ambasada FR w Warszawie. Dziś Antufiew zasiada w bezpośrednim sąsiedztwie ambasady Rosji w budynku przy ul. Belwederskiej 25.
10 kwietnia 2010 r. ok. 10 min przed tragedią Antufiew rozmawiał na płycie lotniska z szefem kontroli lotów Pawłem Plusninem oraz Gieorgijem Połtawczenką, pełnomocnym przedstawicielem prezydenta Rosji w Centralnym Okręgu Federalnym (byłym agentem KGB).
Siergiej Antufiew brał też udział w spotkaniach ze stroną polską, które miały przygotować wizytę delegacji polskiej, z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, w Katyniu.
Więcej na ten temat w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.