Skip to content

Tusk grozi Kaczyńskiemu i Macierewiczowi. Bo są zbyt blisko prawdy.

edytowano March 2015 w Smoleńsk 2010
Donaldowi Tuskowi puszczają nerwy. Nawet w Brukseli pokazał jak zdenerwowały go informację przekazane przez niezależnych ekspertów podczas II
Konferencji
Smoleńskiej. I zaczął grozić tym co zajmują się wyjaśnianiem przyczyn tragedii.
Podczas II Konferencji Smoleńskiej wygłoszono wiele referatów, w których naukowcy z całego świata podważyli oficjalną, czyli rządową wersję przyczyn tragedii z 10 kwietnia 2010 r. Jeden z nich - wygłoszono przez prof. dr hab. Piotra Daranowskiego - był też poświęcony oddaniu przez Tuska śledztwa Rosjanom.
- Dokonanie aktu milczącego porozumienia jest zdumiewającym przypadkiem braku staranności i dbałości o
ochronę
własnych interesów przez jedną ze
stron
porozumienia. To akt kapitulacji
- mówił prof. Daranowski.
Przypomnienie tych faktów musiało mocno zirytować
premiera
, bo dzisiaj, podczas konferencji w Brukseli, zaczął nawet grozić niezależnym ekspertom i politykom starającym się o wyjaśnienie tragedii.
- Ja pozwolę sobie prawdopodobnie przekazać
polskiej
opinii publicznej taki uargumentowany i dłuższy wywód na temat historii śledztwa smoleńskiego i tego, co z tą sprawą robi zespół Macierewicza i prezes Kaczyński
- zapowiedział premier. To Maciej Lasek, szef rządowego zespołu propagandowego, za słabo wywiązuje się ze swej roli...
- Uważam, że najwyższy czas, aby powiedzieć, nie pół
żartem
, nie pół serio, nie w tonie kabaretowym, tylko naprawdę serio powiedzieć, co ci politycy zrobili ze sprawy smoleńskiej i zrobili z Polakami. A zrobili rzecz straszną i powinni wziąć za to odpowiedzialność
- oświadczył Tusk. To jest również zdumiewające. Czyżby do tej pory premier "pół żartem, pół serio" wypowiadał się o katastrofie, w której zginęło 96 osób.
Jutro w "Gazecie Polskiej Codziennie" opublikowana zostanie rozmowa z posłem Antonim Macierewiczem, szefem zespołu parlamentarnego. Publikujemy fragment wywiadu.
"W lipcu tego roku prokurator generalny oświadczył że bez wraku i czarnych
skrzynek
nie zamknie śledztwa oraz że będzie
badał
hipotezę eksplozji i zamachu. Zaskoczyło to Donalda Tuska i jego establishment, bo okazało się, że zespół parlamentarny od początku miał rację wskazując że bez kluczowych dowodów nie można zakończyć śledztwa. Od początku mówiliśmy że bez czarnych skrzynek i wraku nie można zakończyć śledztwa i należy te dowody jak najszybciej ściągnąć do
Polski
. Nie można przechodzić nad tym do porządku dziennego i tłumaczyć, że takie jest rosyjskie ustawodawstwo"
- mówi "Codziennej" poseł Macierewicz.

Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.

Komentarz

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.