Skip to content

Matactwa tzw prokuratury wojskowej

edytowano March 2015 w Smoleńsk 2010
Polecam wywiad z p Antonim Macierewiczem, wywiad który mówi o tym jak przygotowuje sie nas na medialne przedstawienie iż wszystko było w porządku...
Stefczyk.info: Mecenas Stefan Hambura w piśmie do Prokuratora Generalnego pisze o tym, jak wygląda procedowanie z próbkami pobranymi w śledztwie smoleńskim. Widać wielki chaos, elastyczne podejście do terminów przekazywania próbek i przykłady niewykorzystywania w pełni możliwości, jakie daje pobranie materiału. Jak to oceniać?
Antoni Macierewicz: Najbardziej rzucającym się w oczy problem jest niesłychanie silna tendencja ze strony prokuratury, by unikać jakiejkolwiek kontroli, jakiejkolwiek obecności pełnomocników rodzin, czy ekspertów spoza prokuratury - kogoś, kto mógłby obiektywnie ocenić postępowania śledczych. Widać również matactwo w podawaniu liczb. Tak się operuje materiałem, by nikt nie był w stanie zorientować się, jaki jest całościowy obraz sytuacji. A gdy się przyjrzymy tej sprawie, okaże się, że łącznie śledczy pobrali ponad 750 próbek, a zbadano - 28
.
Tylko tyle?
Tak, jedynie co do 28 próbek podano rzeczywiste wyniki badań. I nie wiemy, co dzieje się z resztą. Drugą sprawą jest fakt, że z niezrozumiałych powodów, albo ze złych powodów, prokuratura nie chce badać próbek pobranych z ciał ofiar. Obawiam się, że jest to związane z tym, że badanie ciał wykazałoby, że jest tam materiał wybuchowy. A to byłoby dodatkowym elementem wskazującym na winę prokuratorów, którzy nie dopełnili obowiązków i nie przeprowadzili sekcji zwłok, nie przeprowadzili ekshumacji wszystkich ofiar po przybyciu zwłok do Polski. A przecież to jest obszar, w którym mamy największą pewność, że próbki nie były poddawane manipulacjom.
W wypadku innych próbek ryzyko jest duże.
Jeśli zostawiło się w Rosji zidentyfikowany materiał ze wskazaniem, że może on nosić ślady materiałów wybuchowych, na osiem czy dziewięć miesięcy, to nigdy nie można mieć pewności, co się działo z tym materiałem. Gdy prokuratura mówi, że te próbki niczego nie wykazały, to trudno się dziwić. Skoro przez niemal rok Rosjanie mogli z nimi robić, co chcieli. To jest rzecz niesłychanie ważna. Mamy do czynienia z domniemaniem popełnienia niewyobrażalnego przestępstwa. Śledczy pod naciskiem opinii publicznej, mediów, ekspertów, zespołu parlamentarnego, przyznali, że badają hipotezę dotyczącą zamachu w Smoleńsku. I w ramach tego również miały zostać przeprowadzone badania próbek. Jednak to jest robione tak, jakby prokuratorom zależało na matactwie, zależało na niezbadaniu próbek, na udowodnieniu, że nic tam się nie stało.
Dlaczego mieliby tak działać?
Działają we własnym interesie. Przecież to oni nie dopełnili obowiązków. To jednak oznacza, że trzeba ich natychmiast odsunąć od śledztwa. Jeśli tak się nie stanie, prokurator generalny weźmie na siebie odpowiedzialność, wiedząc o tym, że sprawą zajmują się osoby zainteresowane mataczeniem. Najwyższy czas zmienić śledczych na takich, którzy nie są tą sprawą zainteresowani osobiście.
Prokuratura w pana ocenie nie badała tych próbek na wszelki wypadek, czy też zbadała i ukryła wyniki?
Nie mam żadnych przesłanek, by wypowiadać się w tej sprawie. Nie wiem, czy prokuratorzy zbadali i ukrywają wyniki, czy nie zbadali próbek. Wiem, że gdy pełnomocnik rodziny ks. prof. Ryszarda Rumianka wnosiła o przebadanie ciała księdza detektorem wykrywającym materiały wybuchowe, to śledczy się nie zgodzili. Wiem, że gdy mecenas Hambura i mecenas Pszczółkowski złożyli 7 sierpnia wniosek o uczestniczenie w kolejnych etapach badania próbek prokuratura nie podjęła do dziś decyzji. Po trzech tygodniach prokuratura nie zajęła stanowiska. Czego w takim razie potrzebuje prokuratura, by podjąć taką decyzję? Okazuje się również, że próbki były przekazywane do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w sposób nieprotokolarny. Nie ma protokołu przekazania próbek do CLK. To na jakiej podstawie śledczy sprawdzą, co się stało z tymi próbkami? Na jakiej podstawie będzie wiadomo, że badano te same próbki? To jest niebywałe. Tak ważny materiał jest przekazywany bez protokołu. To jest proszenie się, żeby doszło do nieszczęścia. Ci prokuratorzy świadomie działają na szkodę śledztwa. Trzeba ich odsunąć
.
===============================================================================
Pożadany wynik badań wymaga nadludzkich a przy tym cudacznych wysiłków "prokuratorów wojskowych".
Racje miała pani Magdalena Merta iż kiedyś będziemy mieć śledztwo w sprawie śledztwa.
ps.
Dzien dobry!

Komentarz

  • Dzień dobry, Nurni!
    :)
    Chciałabym doczekać procesu tych "śledczych".

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • To są tchórze.
    Cześć, Nurni.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Ziń dybry!

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Dzięki za ten materiał. I witaj na forum!
  • U la la, dzień dobry
    :)
    W tomacie - stawiam na wybicie szamba w siedzibie prokuratury i zniszczenie dowodów. Jak klasyka, to klasyka.
  • Dzień dobry Nurni!
  • peterman1
    zniszczenie dowodów
    Oni bardzo dobrze wiedzą, że wszystkich dowodów nie zniszczą. Mogą tylko przeciągać czynności śledcze, ale też nie w nieskończoność. A w dociekanie prawdy jest zaangażowanych tyle osób, że nawet seryjny samobójca nie rozwiąże problemu.
  • Peterman1,
    niszczenie dowodów to pewien problem, mozna ponieśc odpowiedzialnośc za "niedpełnienie" czy "niewłaściwy nadzór".
    Ale jest coś na chciałbym zwrócić Waszą uwagę przy okazji zjawiska jakim jest "prokuratura wojskowa".
    Zanim pan Przybył odstawił swój cyrk z "samobójstwem" szeroko opowiadał o tym jak to "prokuratura wojskowa" (zawsze przy okazji tych ludzi będę stawiał cudzysłów) jak to owa PW zajmuje się najpoważnieszymi sprawami, korupcją na setki miliony złotych.  Po czym podjął "próbę samobójczą".
    Pytanie z głupia frant: znamy JAKĄKOLWIEK sprawe z owych "na setki milonów" która zakończyła się sukcesem?
    Otóz nie znamy.
    Wniosek: "prokuratura wojskowa" musi przyjmowac zawiadomienia, musi "prowadzić śledztwo" - musi udawać że coś robi.
    Jeszcze przed Smoleńskiem nabrała wielkiej wprawy w skręcaniu śledztw, w pozorowaniu dochodzeń.
    Przybył wpadł w panikę że przy okazji wyrzucania Parluskiego przyjdzie ktoś kto przyjrzy się jak to "prokuratorzy wojskowi" de facto LEGALIZOWALI przekręty.
    Wszystko mi mówi że przy okazji tych "bardzo poważnych postepowań" owa PW stosowała ten sam rodzaj matactw, co przy okazji śledztwa smoleńskiego.
  • nurni.nurni
    Wszystko mi mówi że przy okazji tych "bardzo poważnych postepowań" owa PW stosowała ten sam rodzaj matactw, co przy okazji śledztwa smoleńskiego.
    Czyli rutyna - robiło się to zawsze, więc teraz owi zamiatacze mają pewnie nadzieję, że uda się jeszcze raz.
    Do skręcenia aż tak grubej sprawy (nie mówiąc już o powiązanych ze Smoleńskiem morderstwach) potrzeba będzie naprawdę fest gwaranta.
    Na miejscu Donka spałbym bardzo lekko w obawie przed losem Berii czy Ceausescu.
  • The author has deleted this post (w 06.09.2013)
  • The author has deleted this post (w 06.09.2013)
  • Prokuratura Wojskowa odrzuca wniosek rodzin smoleńskich
    http://vod.gazetapolska.pl/node/5059
  • Baden stwierdzil, ze Izraelczycy zwykle zgadzaja sie na takie zadania rodzin palestynskich.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Tak Ciebie Losie jak i wszystkich innych b przepraszam.
    To forum byłych userów Frondy. Miałem tamże swoje zdanie w praktycznie każdym temacie.
    Od eskimosów po  różne takie inne internetowe imporedabilia jak to czy słuszniej jest przyjmować komunie tak, czy moze inaczej.
    Jestem pewien że 10.04 jest kluczem do zrozumienia polskich spraw. Nawet i tych przed tą tragedią.
    Tym przydługim referatem chiciałbym powiedzieć że raczej zostane tylko przy tej kategorii na tym forum.
    Ale miło widzieć drużyne w nowym miejscu.
  • I jeszcze obraz, moze bedzie lepiej zrozumiec o co tu chodzi
    http://www.youtube.com/watch
  • Dzięki za film. Ciekawe, czy postępowanie poznańskiej prokuratury będzie rzetelne.
  • nurni.nurni
    Jestem pewien że 10.04 jest kluczem do zrozumienia polskich spraw. Nawet i tych przed tą tragedią.
    Nie inaczej.
    A tu podobna opinia, wklejam, bo zacnie sformułowana:

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mam nadzieje, ze nikt z was wzorem indykow nie lyknal gazowo-prokuratorskiej prowokacji? A niejaki Liz juz dzis drugi tekst o ZP pisze.
    Jesli orkiestra gra tak hektycznie, znaczyc to moze jedno - Antek trafil na cos naprawde mocnego. Moze to byc raport Klicha a moze jeszcze nie wiemy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Mam nadzieje, ze nikt z was wzorem indykow nie lyknal gazowo-prokuratorskiej prowokacji?
    A podejrzewasz kogoś?
    ;)
    Kto GW-no czyta, ten GW-no wie.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Xposta na ten przykład takie rzeczy strasznie pobudzają.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • GW, Liz, tvn i itp  działają jak zagłuszarki Radia Wolna Europa i BBC w peerelu. Włączają szum, żeby zagłuszyć niepożądane informacje.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • A o której mniej więcej godzinie prokuratura ujawniła protokoły zeznań świadków? Pytam, bo mi się przegląd prasy nie zgadza (siadłam do internetu dopiero ok. 18).
  • Strasznie grubo od kilku dni szyją. Coś się kroi. Może wybory.

    "- Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" Janusz Palikot, konwersatorium "Dialog i Przyszłość", 10 lutego 2012, Warszawa
  • Niezłe orkiestrowanie. ZL natychmiast wydaje oswiadczenie, podobny w TVN to temat nr jeden.
    Nie jestem tylko taki do końca pewien czy przy tej przewadze medialnej cieszyc sie nam z komunikatu "wojskowej prokuratury".
    Nikt jutro nie bedzie zamował sie kłamstwami Kublik. Jutro zacznie się uważne czytanie protokołów w celu poszukiwania nowych pól bitwy.
    Wg wzoru: niech sie lepiej tłumaczą oni...
    Tak przypuszczam.
  • Być może sięgają po zgrany do ostatniej nitki chwyt - jak PiS rośnie w siłę, trzeba wyciągnąć Smoleńsk na czołówki gazet. Temu miała służyć prowokacja GW.
    Przeczytałam wszystkie protokoły i nie widzę potrzeby żadnego dodatkowego "tłumaczenia" świadków. Ich zeznania są klarowne, jasne, a zeznanie Biniendy to perełka.
  • mmaria
    Przeczytałam wszystkie protokoły i nie widzę potrzeby żadnego dodatkowego "tłumaczenia" świadków. Ich zeznania są klarowne, jasne, a zeznanie Biniendy to perełka.
    Rzekłbym - to ściśnięcie w imadle wrażliwych organów.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Smaczki...
    Pytanie do Wiesława Biniendy:
    "Czy świadek dysponuje bądź dysponował materiałami, bądź kopiami materiałów co do których sądzi iż mogą pochodzić z akt śledztwa prowadzonego przez naczelną Prokuraturę Wojskową?"
    Przepraszam, co to było?
    W jakim charakterze został wezwany do prokuratury Wiesław Bininda?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.