rowniez dla takich momentow od dziecka cholubilam marzenie o wehikule czasu, choc procesja, ktora najbardziej chcialabym przezyc osobiscie to powrot sw. Andrzeja Boboli z Rzymu do Polski, czyt. z Moskwy do Warszawy. co do epoki to jednak Belle Epoque kusi najbardziej. "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz." Pan Jezus
uczciwie dodam jednak, ze rzeke ludu wzbierajaca przy brzegach mialam okazje obserwowac w moim rodzinnym miescie. te dwa nurty: procesji Bozego Ciala i 1ego Maja: jakze podobne i jak skrajnie rozne! "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz." Pan Jezus
Pamiętam, jak w 2000 czy 2001 roku Nowy Świat podobnie wyglądał i niosło się kanionem ulicy: "Precz z komuną! Precz z komuną!" Miło było słuchać tego...
Komentarz
co do epoki to jednak Belle Epoque kusi najbardziej.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus