Skip to content

Banksterzy szykują się na zmianę władzy i realizują zyski z toksycznych ...

edytowano March 2015 w Forum ogólne
biztok
Polski ubezpieczyciel złożył ofertę kupna Raiffeisen Polbanku - twierdzi Reuters, powołując się na źródła. To kolejny duży krok PZU po tym, jak
spółka
podpisała umowę przedwstępną nabycia jednej czwartej udziałów Alior Banku za 1,6 miliarda złotych.
źródło
Rano słuchałem dr Mecha i nie za bardzo rozumiałem jego wywody, a teraz stałą się jasność, jak w chwili przejęcia NORDEA przez PKO BP!
The author has edited this post (w 02.06.2015)

Komentarz

  • Zwłaszcza że prawie na pewno są to straty.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Więc w jakim celu te przejęcia, normalne prowadzenie biznesu?
  • przemk0
    Więc w jakim celu te przejęcia, normalne prowadzenie biznesu?
    Objaw żywotności. Organizm zdrowy się rozrasta a chory kurczy.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Zwłaszcza że prawie na pewno są to straty.
    Profesor umi znależć jasny punkt i pocieszyć
    ;)
  • los
    przemk0
    :
    Więc w jakim celu te przejęcia, normalne prowadzenie biznesu?
    Objaw żywotności. Organizm zdrowy się rozrasta a chory kurczy.
    Nu Czezary Mch twierdził, że to taki objaw, że aktywa warte minus sto milijonów banksterzy sprzedają Narodowi Polskiemu za plus sto milijonów. Ergo.
  • Tak zawsze Czarek twierdził i był przeciw polonizacji banków. Trzeba dobrze przetrzepać księgi, by ocenić czy miał rację.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Tak czy siak jakoś z tego szamba bankowo-kredytowo-hipotecznego trzeba by wyjść, myślę, i to jest chyba jakiś sposób - spolonizować banki ktore są w posiadaniu hipokredytów i jakoś to ogarnąć. Jak się uda to zostaniemy z polskimi bankami, polskimi nieruchomościami na polskiej ziemi w rękach polaków.
  • Banki są kanałem dystrybucji dla pewnej grupy produktów ubezpieczeniowych (głównie życiowych, ale nie tylko) i to one zżerają lwią część marży na tych produktach.  To jest powód biznesowy, a pierdolety o repolonizacji banków to tylko polityczne mydlenie oczu.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • przemk0 napisal(a):
    Tak czy siak jakoś z tego szamba bankowo-kredytowo-hipotecznego trzeba by wyjść, myślę, i to jest chyba jakiś sposób - spolonizować banki ktore są w posiadaniu hipokredytów i jakoś to ogarnąć. Jak się uda to zostaniemy z polskimi bankami, polskimi nieruchomościami na polskiej ziemi w rękach polaków.
    MSPANC
    :D
  • edytowano August 2016
    ombretta napisal(a):
    Banki są kanałem dystrybucji dla pewnej grupy produktów ubezpieczeniowych (głównie życiowych, ale nie tylko) i to one zżerają lwią część marży na tych produktach.  To jest powód biznesowy, a pierdolety o repolonizacji banków to tylko polityczne mydlenie oczu.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
    Nie jest to chyba strategiczny sektor ubezpieczeń o istotnym udziale w poborze składek. Z pewnością można sprawdzić w necie. Może to zrobię w jak się ochłodzi i zejdę z tarasu. Jeśli chodzi o ubezpieczenia i ubezpieczalnie to wbrew pozorom i powszechnym mniemaniom one mają więcej pieniędzy na inwestycje niż banki. Pobierają składki i tworzą rezerwy techniczne, które potem inwestują. De facto te rezerwy są depozytami długoterminowymi o trwałości i barierach wycofania znacznie wyższych niż depozyty i lokaty bankowe, nawet długoterminowe. W rezultacie te rezerwy są de facto długoterminowymi funduszami inwestycyjnymi. Ubezpieczalnie mają dwa zasadnicze źródła dochodu: nadwyżkę składki nad wypłatami odszkodowań tj wynik na działalności ubezpieczeniowej oraz dochody kapitałowe czyli z lokowania rezerwy technicznej. To dlatego są jednymi z największych inwestorów finansowych w rozwiniętej gospodarce obok funduszy emerytalnych. I to dlatego regułą jest że ubezpieczalnie posiadają banki, a nie odwrotnie.
    PS: Aktywa polskiego sektora ubezpieczeń to ponad 180 miliardów. Z tego lokaty typu B tj akcje, papiery dłużne, jednostki uczestnictwa, udziały i certyfikaty inwestycyjne w funduszach to ponad 105 miliardów złotych . To sporo. Można by więc z 30-40 miliardów zainwestować w banki.Wedle wcześniejszych grubych szacunków to by dawało możliwość zakupu pakietów kontrolnych w bankach o kapitałach własnych rzędu 100 miliardów złotych. Kapitały własne i rezerwy całego sektora instytucji finansowych bez NBP to około 320 miliardów złotych, czyli ubezpieczalnie mogłyby kontrolować około jednej trzeciej. Kapitały własne Pekao Są na koniec 2015 roku to ponad 23 miliardy, a kapitalizacja giełdowa obecnie to około 33 miliardy tj P/BV nieco ponad 1. Cały sektor bankowy ma pasywa i aktywa rzędu dwóch bilionów złotych czyli około 6,5 raza więcej niż kapitały. Z tego większość aktywów to kredyty i lokaty. Tyle może sfinansować. Innymi słowy sektor ubezpieczeniowy potencjalnie mógłby via kontrolowane banki kontrolować akcję kredytową rzędu 600 miliardów złotych, a tylko via Pekao SA około 150 miliardów. Kredytobiorcy obracaja pieniędzmi większymi niż kredyty z których korzystają.Maja jeszcze kapitały własne i inne zobowiązania.Tak działają mnożniki kapitałowe i tak się sprawuje kontrolę nad wielkimi pieniędzmi i przepływami przy pomocy znacznie mniejszych. To w gruncie rzeczy proste.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.