Pokolenie Gierka, pokolenie Solidarności
Pokolenie Gierka to ludzie, którzy urodzili się w okolicach roku 1950, trochę wcześniej lub trochę później. Dorośli w komunizmie, niczego poza komunizmem nie znali i mogli uważać, że będzie on trwał po wieczne czasy. Początek ich kariery to lata 70-te i do roku 1980 zdążyli nieźle w komunistycznym bagnie ugrzęznąć. Gierkowska "stabilizacja" im się podobała - m3, mały Fiat, wczasy w Bułgarii a czasem nawet wycieczka do Hiszpanii, to było więcej niż mieli ich rodzice. Solidarność przyjęli z dystansem jako bunt przeciw systemowi, którego częścią już się stali.
Pokolenie Solidarności to ludzie, którzy urodzili się w okolicach roku 1960, trochę wcześniej lub trochę później. W roku 1980 byli na tyle dorośli by z grubsza rozumieć system ale na tyle młodzi, by jeszcze nie być jego częscią. Solidarność poparli entuzjastycznie i w jej cieniu żyli przez resztę życia.
Dzieci pokolenia Gierka porodziły się w okolicach roku 1980, w roku 2005 entuzjastycznie poparli Donalda Tuska, który obiecywał ciepłą wodę w kranie, w roku 2007 radośnie obalili jego przeciwnika, który chciał więcej.
Dzieci pokolenia Solidarności urodziły się w okolicach roku 1990, AD 2015 ciepła woda w kranie im nie wystarczała tak jak ich rodzicom 35 lat wcześniej.
Istnieje tradycja rodzinna, istnieje kapitał społeczny.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Pokolenie Solidarności to ludzie, którzy urodzili się w okolicach roku 1960, trochę wcześniej lub trochę później. W roku 1980 byli na tyle dorośli by z grubsza rozumieć system ale na tyle młodzi, by jeszcze nie być jego częscią. Solidarność poparli entuzjastycznie i w jej cieniu żyli przez resztę życia.
Dzieci pokolenia Gierka porodziły się w okolicach roku 1980, w roku 2005 entuzjastycznie poparli Donalda Tuska, który obiecywał ciepłą wodę w kranie, w roku 2007 radośnie obalili jego przeciwnika, który chciał więcej.
Dzieci pokolenia Solidarności urodziły się w okolicach roku 1990, AD 2015 ciepła woda w kranie im nie wystarczała tak jak ich rodzicom 35 lat wcześniej.
Istnieje tradycja rodzinna, istnieje kapitał społeczny.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Młodzi (dzieci S) nie głosowali za Wielkim Łowcą Kur bowiem jest on dla nich obciachem. Głosowali więc przeciwko WŁK. Łatwiej glanować leżącego i obciachowego gościa. Takie tam zachowania stadne, bullying & mobbing itp.
Starzy (pokolenie G) głosowali za WŁK bo jest dla nich gwarantem Świntego Spokoja i marnej lecz pewnej emerytOOry.Mieli w dupie Polskę wtedy i nic się w tej tomacie nie zmieniło.
Pokolenie S dzieli się natych co Solidarnością byli i tych co się do nie zapisywali gdy już wiadomo było gdzie będą konfitOOry. Ci drudzy nie różnią się od pokolenia G.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”