To też ma znacznie !
Jeden z większych skandali w polskiej piłce nożnej odbył się dziś. Walcząca, ni wpięć ni w dziesięć Jagiellonia o mistrzostwo Polski (jeden z niższych budżetów w lidze) przegrała z Legią w Warszawie 0-1, po totalnie skręconym karnym w 99 minucie meczu (przypominam, mecz trwa 90 minut, doliczono tyle za rzucone race i dym). Legia remisując by miała tyle straty do Lecha (obecny lider), że praktycznie mistrzostwo oddalało się i to bardzo. Cały kibicowski, ale nie tylko, interent aż kipi z oburzenia, stronki o piłce nożnej, po meczu były zablokowane, bo tyle ludzi chciało wejść. Poniżej wypowiedź, która zawsze jest w Canal + po meczu, jednego z piłakrzy Jagielloni, tego najspokojnieszego i w sumie naprawdę inteligentnego człowieka:
https://www.youtube.com/watch
Komentarze na piłkarskim portalu są ostre, ale zwróćcie uwagę, że co któryś komentarz (tego jest dużo, ciężko będzie wyłapać) pokazuje ten wał w kontekście kampanii Komorowskiego. Może tego mało, ale dziś Bronisław stracił jakieś poł procenta (bo kibice PiSu nie lubią):
http://www.90minut.pl/news/250/news2508728-T-Mobile-Ekstraklasa-Legia-1-0-Jagiellonia.html
JORGE>
https://www.youtube.com/watch
Komentarze na piłkarskim portalu są ostre, ale zwróćcie uwagę, że co któryś komentarz (tego jest dużo, ciężko będzie wyłapać) pokazuje ten wał w kontekście kampanii Komorowskiego. Może tego mało, ale dziś Bronisław stracił jakieś poł procenta (bo kibice PiSu nie lubią):
http://www.90minut.pl/news/250/news2508728-T-Mobile-Ekstraklasa-Legia-1-0-Jagiellonia.html
JORGE>
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
JORGE>
The author has edited this post (w 21.05.2015)
"Michał Probierz: Powinienem powiedzieć dzień dobry i do widzenia. Dziękuję.
Dla mnie był ewidentny karny dla nas, z kolei ręka Popchadze przypadkowa. Śmiech przez łzy. Mamy marzenia, a ktoś nam je niszczy. Zastanówmy się nad sensem polskiej piłki. Po co w takich sytuacjach trenować i grać? Moja pierwsza myśl po tej sytuacji, to rezygnacja z bycia trenerem. To po prostu nie ma sensu.
Co mówiłem Drągowskiemu? Powiedziałem po chłopsku, żeby spierdalał do szatni.
Moje dalsze działania? Przyjadę do domu i whisky sobie pierdolnę, bo to nie ma sensu."
Panie Michale, my mamy tak od dawna, to nie ma sensu. Wszystko.
JORGE>
The author has edited this post (w 21.05.2015)
trudno się przed tym obronić - a poczucie krzywdy jest niszczące
taki poeta może pisać wiersze do szuflady, ale sportowiec? nie wiem, chyba że uczciwe kluby solidarnie wystąpiłyby z istniejących struktur i utworzyły swój własny związek (kichać na legalność) - inaczej pozostaje zacisnąć zęby i grać dla samego grania, nie patrząc na wynik
a jeżeli przy okazji ten i ów zrozumie, że brąk wój, to byłby w tym wydarzeniu też pozytywny element
Moze nasi durnie to w koncu zauwaza.
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
za fb
"Dnia 7 kwietnia o godzinie 17.20 do mieszkania przy ulicy Barszczańskiej 3 wtargneli policjanci z komendy w Białymstoku przy ulicy wrocławskiej wyciągnąć z domu niepełnosprawnego człowieka chorego na schizofremie. Nie chciał jechać do szpitala psychiatrycznego bo nie miał potrzeby był trzeźwy... Konkubina po złości zadzwoniła na niego po karetke żeby nie miał dostępu do swojej renty którą następnego dnia miał otrzymać (700zł)
Gdy mężczyzna usiadł na ziemi na balkonie policja na siłe próbowała go stamtąd wyciągnąć. Nie przynosiło to skutków bo mężczyzna ważył ponad 100 kilo. Mocno się zaparł i siedział na podłodze, dodam że był niepoczytalny gdyż ma schizofremie paranoidalną on się bał nie był agresywny...
Policjant chciał się popisać umiejętnościami przed koleżanką funkcjonariuszką Polskiej policji w różowych ślicznych rękawiczkach! i zapiął niepełnosprawnemu gilotyne i z całym impetem próbował go za szyje podnieść do góry.
Człowiek zrobił się cały siny zaczął charczeć i udało im się go w końcu przewrócić, jednak nie wystarczyło to funkcjonariuszom i dusili go nadal przy czym jak jego organizm bronił się przed śmiercią dzikimi ruchami ciała i nóg. Kopali i okładali go pięściami. Ten funkcjonariusz co się obrócił gdy obrażano jego koleżanke zakrywał plecami jak duszą chorego Pawła. Paweł wkońcu przestał się ruszać... wciągneli go wtedy jak worek kartofli do mieszkania gdzie przystąpili do reanimacji funkcjonariusze pogotowia. Nie mieli wystarczającego sprzetu bo byli karetką dla chorych psychicznie więc wezwali drugą, przyjechała po około 15 minutach i reanimowali go. trwało to chyba godzine jak go wynieśli całego sinego bezławdnego (już martwego) Mężczyzna miał niedotlenienie mózgu i jego mózg przestał pracować, dziś mimo tego że był podłączony do maszyn co pełniły jego funkcje podtrzymujące go na życiu zmarł o godzinie 13.00
Bardzo bym chciał żeby ci policjanci zostali surowo ukarani
zrobili to na oczach ludzi.
Nie możemy tego tak zostawić proszę o udostępnianie filmu."
Skomentuje po potwierdzeniu albo dementi.
http://www.poranny.pl/wiadomosci/bialystok/a/bialystok-interwencja-policji-na-barszczanskiej-pawel-klim-nie-zyje-zdjecia-wideo,9855080/
Biedny, chory człowiek. Każdy.
+
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
O zdarzeniu nic nie wiedziałem, ale tam takie interwencje to nic nadzwyczajnego, tym razem to Policja kogoś zabiła.