Skip to content

Knurów

Co państwo sądzą o zadymach w Knurowie?
Bo moim zdaniem można je rozpatrywać na kilku poziomach.
Pierwszym jest oczywiste niedoszkolenie Policji - jak się patrzy na filmik to widać, ogień otwarto w zasadzie na początku interwencji bez wcześniejszych ostrzeżeń czy podjęcia innych - mniej niebazpiecznych środków.  Wyglądało to trochę tak, jakby prowincjonani funkcjonariusze prewencji po prostu spanikowali na widok kiboli.
Ale sprawa może mieć też drugie dno. Od pewnwgo czasu wpadki Policji wypadki z policją wydają się być coraz częstsze - a to 23 latek z Sosnowca zmarł po zasłabnięciu na izbie wytrzeźwień, a to 19-atech zadłąwił się podczas interwencji, czy kuriozalny postrzał na komisariacie w Kutnie. W zasadzie każda z tych historii oglądana osobno jest jasna do wytłumaczenia. Ale ich nagromadzenie budzi pewien niepokój. Bo może to mieć kilka, niewykluczających się przyczyn:
- wspomniane już niedoszkolenie. Policjanci nie tylko nie wiedzą jak dokładnie działa używana przez nich broń, ale też nie potrafią rozpoznać niebezpiecznej sytuacji i udzielić pomocy. W zeszym roku w Zamościu gdy skuty zatrzymany przestał oddychać funkcjonariusze, wezwali karetkę nie podejmując żadnej akcji. Być może zadłąwionego 19-sto latka mógby uratować prosty rękoczyn Heimlicha (funkcjonariusze zeznali, że widzieli, iż zatrzymany próbuje coś połknąć).
- brak poczucia odpowiedzialności. Wspomniena wcześnej działania i zaniechania mogą też wynikać z tego iż funkcjonariusze po prostu nie czują się dopowiedzialni, za swoje postępowanie. Zwłąszcza w stosunku do zatrzymanych. To może być też kwestia poczucia aliencaji czy włądzy, ale także przyzwolenia społecznego - proszę zwrócić uwagę, jak częto pada argument, że "gdyby się nie stawiał nie miał by problemów". Tyle, że z tym bywa różnie - bo przykład Czajki vs Kloc pokazuje to dobitnie.
- brak procedur i konsekwencji łamania już istniejących. W Posce procedury postępowania Policji są bardzo ogólnikowe (poza kwestią użycia broni palnej) więc trudno wykazać ich złamanie. Ale nawet przykłądy ewidentne są lekceważone - znów jaskrawym przykładem jast były funkcjonariusz Czajka - wprawdzie z powodu swojej brutalnej interwencji pożegnał się ze służbą, ale zupełnie zniknął probem fałszywych zeznań, które złożył on jak i jego koledzy..
- przyzwolenie na brutalność bez wnikania na ile jest ona uzasadniona. Większość ludzi woli spokój, do tego niespecjalnie przejmuje się tym jak będzie on utrzymany. Zwłąszcza jeżeli wierzy, że "niewinni nie mają się czego obawiać". Probem w tym, że przy takim przyzwoleniu na brutalność kategoria "winy" może być coraz bardziej rozciągana. No i jednak trzeba pamiętać, że "zatrzymany" czy "przesuchiowany" to jednak nie to samo co "wininy" czy choćby "oskarżony".

Komentarz

  • W 2004 roku doszło do meczu pucharowego w Białymstoku Jagiellonia-Legia. Akurat Jaga grała wtedy w II lidze, po okresie długoletniej posuchy w Białymstoku, w końcu miał odbyć się mecz z klasowym przeciwnikiem. Przyjechało dużo kibiców Legii i jak zawsze zaczęło coś się dziać. Miejscowa Policja, zupełnie nie wiedziała jak sprawę ogarnąć, więc zastosowała środki absurdalne. Zaczęli napieprzać bronią gładkolufową wszędzie, nie tylko w Legię, ale i w sektory gdzie siedzieli spkokojni kibice, efekt był taki, że pół stadionu kładło się między ławkami. A do tego dochodziło polewanie wodą na masową skalę. Mecz przerwano, parę osób było rannych, wyłącznie przez reakcję Policji. Dlaczego tak się stało ? Bo Policja zupełnie nie miała doświadczenia. Możliwe, że podobnie było w Knurowie.
    Możliwe ...
    JORGE>
    The author has edited this post (w 05.05.2015)
  • Podczas meczu w Knurowie działała jednostka OPP z Katowic. Tak więc tego. Raczej doświadczeni.
  • Każdy z podanych przez kolegów powodów być może jest prawdziwy. Co więcej jeden nie wyklucza drugiego jako że mówimy o milicji jako o grupie ludzi. Warto jednak zauważyć że jakikolwiek jest powód wiodący to każdy z nich z osobna, jak i wszytkie razem, prowadzą do tworzenia nowej, lepszej narracji w bugoodrzu:
    Do nieposłusznych strzelamy, bo to bandyci.
    Na razie do kiboli, bo każdy kibol jest nieposłuszny a tym samym to bandyta. Później będziemy strzelać do demonstrantów i do maszerujących w pochodach. Dość tej niezgody i wichrzycielstwa! Dość jątrzenia!.
    Ot takie moje spostrzeżenia o rozmowie z leminżerią na temat ostatnich działań milicji (oraz odnośników do wydarzeń takich jak Juwenalia w mieście Uć - kto pamięta "pomyłkę wydania ostrego amo zamiast gumiaków?). Leminżeria czuje się zagrożona. Leminżeria domaga się zdecydowanej odpowiedzi władctwa!

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • Primo: +
    Secundo:
    Pewnie mało kto zwrócił na to uwagę, ale po tym jak Wiplę i krul stanęli po stronie kibiców (co w przypadku krula jest niesamowitym szpagatem intelektualnym i nie zmienią tego wyjaśnienia, że wcześniej nie chodziło mu o górników, tylko o związkowców, jakby miało to jakieś znaczenie), wielu qńserwatywnych leberałów zdeklarowało, że olewa obrońcę bandytów i będzie głosować na Kukiza.
    Tertio:
    Jeśli komuś przyszło to do głowy, to niech wie, że to żadna prowokacja, tylko strach. Policja sie boi dlatego strzela. Potwierdzeniem niech będzie obrazek z Wawy po zdobyciu pucharu przez Legię: około 50 osób, w tym większość to małolaty, stoi pod kolumną Zygmunta i się bawi, odpalane są race. Jeden chłopak (licealista pewnie) podnosi upuszczoną racę i odchodzi na 10 metrów od tłumu. Rzuca się na niego prewencja. Psy są spanikowane widząc, że nawet emeryci zaczęli go bronić. Wygrażają wszystkim gazem. Niech się ludzie cieszą, mogli strzelać.
  • fatuswombatus
    Leminżeria czuje się zagrożona. Leminżeria domaga się zdecydowanej odpowiedzi władctwa!
    Leminżeria - zgodnie ze swoją naturą pragnie spokoju i ciepłej wody w kranie (zresztą nie musi być ciepła grunt by płynęła... chociaż może też kapać... a w sumie to kran nie jest niezbędny - grunt żeby beczkowozy przyjeżdżały w miarę regularnie .....). Do tego panicznie boi się, że wszystkich i wszystkiego co nie jest lemingiem. I dotyczy to nie tylko kwesti politycznych ale i życia codziennego - proszę zwrócić uwagę, że przeciętny leming wszystkich posądza o złe intencje: Pojawi się pomysł zakazania scyzoryków to go poprze, bo "po co normalnemu człowiekowi nóż?", na samochodzie wywiesi jakiś wariant tabliczki "baby on board" bo przecież wszyscy inni na drodze to psychole,  marzący tylko o demolce (swoją drogą nikt nie zwrócił uwagi, że taki tekst to w zasadzie zasłanianie się dzieckiem..). Zapytanie na ulicy dziecka o cokolwiek (drogę, przystanek itp) od razu budzi antypedofilską czujność (mój tracący wzrok znajomy miał nieprzyjemności gdy poprosił stojącego na przystanku chłopca o odczytanie godziny odjazdu). I takim strachem da się łatwo kierować. Co ciekawe, przeciętny leming jest głęboko przekonany, że zbytnia brutalność lub wścibstwo władz jego akurat nie dotyczy. Pamietam szok kolegi, gdy złapany "na suszarkę" (po kilku latach bezmandatowej jazdy) zaczął wysiadać z auta i policjant histerycznym dyszkantem zaczął go opieprzać.... Ale zaraz sobie zracjonalizował, że musi wielu jest bandytów to i nerwy Policji jak najbardziej uzasadnione.
  • ferb
    Jeśli komuś przyszło to do głowy, to niech wie, że to żadna prowokacja, tylko strach. Policja sie boi dlatego strzela.
    Moim zdaniem ten strach jest nieodłącznie związany z niedoszkoleniem. To jest w wielu dziedzinach działalność - proszę zauważyc, że im bardziej niekompetentny urzędnik/współpracownik/pracownik tym chętniej zbiera wszelkiego rodzaju dupochrony. W omawianym przypadku Policja starała się trzymać kiboli jak najdalej od siebie - więc strzelała, a że nie umieją celować to poszło za wysoko.....
  • „Demontaż państwa już się skończył. Teraz będą znikać ludzie
    ” - Janusz Kurtyka, 06.04.2010
    Odkręcony kurek z krwią. Będą się wykolejać pociągi, zawalać budynki, palić mosty, na komisariatach ginąć ludzie.
  • Kuba
    „Demontaż państwa już się skończył. Teraz będą znikać ludzie
    ” - Janusz Kurtyka, 06.04.2010
    Odkręcony kurek z krwią. Będą się wykolejać pociągi, zawalać budynki, palić mosty, na komisariatach ginąć ludzie.
    Od pewnego poziomu to działa w obie strony.
    JORGE>
  • Dziel i rzonć...czy jakoś tam. POdziel społeczeństwo strachemi nienawiścią. To najlepszy nóż. Niech się każdy boi każdego. Niech skaczą sobie do gardeł. Niech nienawidzą wszystkich. Milicja obywateli, obywatele milicję, wojsko, urzędników, leakrzy, nauczycieli, ci co zarabiaja tysiące niech się boją tych co jadą na śmieciówkach, a ci niech nienawidzą "bogaczy". Wtedy my cichOOtko i na uboczu zajumamy co się da i znikniemy w cieniu EU.....
    Ot taki sposobik rozumkowania ala Władzia.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • ferb
    Pewnie mało kto zwrócił na to uwagę, ale po tym jak Wiplę i krul stanęli po stronie kibiców (co w przypadku krula jest niesamowitym szpagatem intelektualnym i nie zmienią tego wyjaśnienia, że wcześniej nie chodziło mu o górników, tylko o związkowców, jakby miało to jakieś znaczenie), wielu qńserwatywnych leberałów zdeklarowało, że olewa obrońcę bandytów i będzie głosować na Kukiza.
    A no to jest właśnie odchylenie wiplerowskie! To dlatego Januszka posunęli ze stolca.
    Pamiętam jakby to bełło przedwczorej, bawiłem na wieczorku w 2011 z okazji uzyskania mandatu osła przez ww. Y tamże przemawiał któryś z krupniejszych kiboli, czy aby nie sam Staruch. No, nie można rdzenia swojego elektronatu alienować.
    No a że Wiplerio ma rdzenia gdzie indziej niż Januszek, to i takie jołki połki mogą wyjść.
  • ferb
    Pewnie mało kto zwrócił na to uwagę, ale po tym jak Wiplę i krul stanęli po stronie kibiców (co w przypadku krula jest niesamowitym szpagatem intelektualnym (....)
    Korwin zawsze z kibicami!
    korwin
    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • pawel.adamski
    Moim zdaniem ten strach jest nieodłącznie związany z niedoszkoleniem.
    parę lat temu pijak z siekierą zaatakował radiowóz w Zielonej Górze. Milicjantka krzyczała spanikowana 'kurwa, kurwa, spierdalaj, kurwa'  i strzelała w ściany domów i w okna. A faceta postrzelili (chyba w nogę) dopiero jak się odwrócił i nieuzbrojony uciekał...
  • Zdjęcie momentu zajścia od strony kibiców gości. Co tu komentować. Wszystko jasne.
    Edit: przy okazji - świeżutka opinia Rady Legisjacyjnej (NEGATYWNA!!!) odnośnie projektu zmian w ustawie o zgromadzeniach.
    http://radalegislacyjna.gov.pl/dokumenty/opinia-z-29-kwietnia-2015-r-o-projekcie-ustawy-prawo-o-zgromadzeniach
    Demokracja demokracjo, ale niech no tylko to bydło spróbuje podnieść łeb, to mu się go odstrzeli.
    The author has edited this post (w 06.05.2015)
  • Coś w tym jest, że ludzie wszystkiego się boją.
    Jak ostatnio powiedziałem na przystanku niech będzie pochwalony Jezus Chrystus siostrze zakonnej to niektrzy mieli takie miny jakby się coś strasznego własnie stało. He he.
    Żeby nie było. Czasami także ktoś poboczny odpowie na wieki wieków amen ale to naprawdę rzadko.
  • 1. jest jeszcze przyzwolenie na mataczenie ze strony policji. W tym wypadku - policja nie może z kól gumowych strzelac w głowę i szyję. Co mówi rzecznik? "celowano w ramię". Widać, że kłamstwo, bo dużo wygodniej i efektywniej jest celować w inne części ciała, ale nawet nikt kłamstwa rzecznikowi nie zarzuci, a co dopiero ukarać go za kłamstwo. Czemu ukarać? Bo policjantom chcemy móc wierzyć.
    2. Ciekawe ile kobiet było w tych oddziałach interwencyjnych? Drobne dziewczyny niezależnie od wyszkolenia mają poczucie fizyczngo zagrożenia, więc są bardziej skłonne do agresji i nieprzemyślanych działań. I zamykania oczu w momencie oddawania strzału.
  • kazio
    1. jest jeszcze przyzwolenie na mataczenie ze strony policji. W tym wypadku - policja nie może z kól gumowych strzelac w głowę i szyję. Co mówi rzecznik? "celowano w ramię". Widać, że kłamstwo, bo dużo wygodniej i efektywniej jest celować w inne części ciała, ale nawet nikt kłamstwa rzecznikowi nie zarzuci, a co dopiero ukarać go za kłamstwo. Czemu ukarać? Bo policjantom chcemy móc wierzyć.
    Odległość min. 5m, nie wolno strzelać w głowę, szyję i jamę brzuszną.
    kazio
    2. Ciekawe ile kobiet było w tych oddziałach interwencyjnych? Drobne dziewczyny niezależnie od wyszkolenia mają poczucie fizyczngo zagrożenia, więc są bardziej skłonne do agresji i nieprzemyślanych działań. I zamykania oczu w momencie oddawania strzału.
    Kiedyś, o to już ponad 20 lat temu, była taka sytuacja, że policjantka, służąca w oddziale antyterrorystycznym (chyba 5 lat służby), została zaatakowna przez jakiegoś bandziora, a policjantka była tak zszokowana, że znając różne chwyty dżudo i karate nie broniła się, a ten bandzior ją prawie zgwałcił i uratowało ją dwóch przypadkowych przechodniów.

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • yanusson
    Podczas meczu w Knurowie działała jednostka OPP z Katowic. Tak więc tego. Raczej doświadczeni.
    Ja tam specjalnym wyjazdowiczem nie jestem, ale słyszałem od znajomych, że najgorsze bydlaki tam są.

    https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
  • alcorro
    yanusson
    :
    Podczas meczu w Knurowie działała jednostka OPP z Katowic. Tak więc tego. Raczej doświadczeni.
    Ja tam specjalnym wyjazdowiczem nie jestem, ale słyszałem od znajomych, że najgorsze bydlaki tam są.
    Do Warszawy na MN przyjeżdża ich co roku parę setek. Więcej niż z KRK.
  • Czy to możliwe, aby aresztant skuty kajdankami do tyłu wyjął siedzącemu obok policjantowi z kabury pistolet, przeładował go i strzelił sobie w plecy? Biegli uznali, że tak i Prokuratura Okręgowa w Radomiu umorzyła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1
    ,138764,17923611,Prokuratura__24_latek_sam_sie_postrzelil_podczas_konwoju.html?lokale=lublin#BoxNewsImg
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.