Skip to content

Bojownicy o wolność

edytowano March 2015 w Forum ogólne
W dniu wizyty Pana Bronisława Komoroskiego, "Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła ustawę, która uznaje prawny status uczestników walk o niezależność kraju w XXwieku, w tym członków Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA). Projekt ustawy wniósł syn komendanta UPA Jurij Szuchewycz.
Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 271 deputowanych, przy koniecznym minimum 226 w 450-osobowym ukraińskim parlamencie. Zgodnie z ustawą za bojowników walk o niezawisłość Ukrainy są uznani wszyscy ci, którzy uczestniczyli w różnorodnych formach walki o niezależność kraju w XX wieku.
„Państwo uznaje, że bojownicy o wolność w XX wieku odegrali główną rolę w odrodzeniu ukraińskiej państwowości, proklamowanej 24 sierpnia roku 1991” - głosi przyjęta ustawa.
Przewiduje ona możliwość zapewnienia weteranom i ich rodzinom zniżek i innych socjalnych gwarancji, uznaje odznaczenia i stopnie wojskowe walczących o niepodległość, które przyznano im w formacjach, w jakich służyli. Ustawa zakłada też karanie wszystkich tych, którzy okazywaliby lekceważenie dla weteranów, negowali celowość ich walki."
http://wpolityce.pl/swiat/240334-afront-wobec-prezydenta-czy-przypadek-w-dniu-wizyty-komorowskiego-ukrainski-parlament-uznal-czlonkow-upa-za-bojownikow-za-wolnosc

Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika

Komentarz

  • Trzeba przyznać, że kacapia zna się doskonale na dywersyjnej robocie.
  • Czego się Koleżeństwo spodziewało. Że będą stawiać pomniki Petlurze i Piłsudskiemu?

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Ależ skąd. Jednak jakieś drobne objawy instynktu samozachowawczego byłyby oczywiście mile widziane.
    Z "naszej" strony oczywiście też, no ale do tego trza by mieć polską władzę...
  • http://niezalezna.pl/65970-kijowska-woda-na-rosyjski-mlyn
    Służby specjalne Ukrainy na oficjalnego patrona wybrały sobie... UPA. Ukraiński parlament uczcił „bojowników UPA i OUN” i to w uchwale dotyczącej… „zwycięstwa nad nazizmem”(!). Szef nacjonalistycznego Prawego Sektora został doradcą szefa sztabu generalnego armii ukraińskiej, a przybudówka militarna jego organizacji została wcielona do wojska. Trudno tych faktów nie zauważać. Ich skumulowanie musi martwić. Każdy naród wybiera taką wizję historii, jaka mu odpowiada. Kijów powinien jednak pamiętać o politycznych konsekwencjach. Decyzje te, podjęte w ostatnich dniach, muszą zaniepokoić, a wielu Polaków pewnie oburzą. Takim polskim reakcjom trudno się dziwić. Oczywiście rozum podpowiada, że trzeba wspierać naszych wschodnich sąsiadów nie dlatego, że ich specjalnie kochamy, ale dlatego, że w polskim interesie leży odrzucenie Rosji jak najdalej na Wschód. Ale jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Oto bowiem Ukraińcy dają oręż do ręki Moskwie. Teraz będzie jej jeszcze łatwiej – poprzez silne lobby na Zachodzie – pokazywać „ukraiński faszyzm”. A ci, którzy Kijowa bronią na arenie międzynarodowej, będą mieli jeszcze mniej argumentów. Z tych decyzji ucieszą się kombatanci UPA. Ale chyba najbardziej, paradoksalnie, Moskwa.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • starybelf
    Czego się Koleżeństwo spodziewało. Że będą stawiać pomniki Petlurze i Piłsudskiemu?
    Wiśniowieckiemu!   Poroszenek na kolanach powinien zapitalać na Święty Krzyż i noc całą krzyżem leżeć przed ojcem wielkiej Ukrainy...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.