Skip to content

Warzecha i Mazurek postąpili jak małe miękkie siusiaki

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Bo za dużo tu bułkę prze bibułkę. Mazurka za sporo spraw cenię, więc bez oporów będę głośno wyrażał swoją dezaprobatę, gdy zachowuje się jak tchórzliwa estetyzująca kanalia. Warzechę cenię mniej ale gdy pisywał na Salonie24 to mu to wprost mówiłem, mam świadomość, że internet nie jest anonimowy ale z bez przyjemności jestem gotów to co powyżej napisałem przedstawić bezpośrednio (obecnie w Katowicach) na dowolnej wokandzie bo  tak oceniam zachowanie tych osobników gdy dołączyli się do szamboliskomando.
Merytorycznie, dla Polaka stwierdzenie że Tusk jest zdrajcą wymaga takiego samego dowodzenia, jak stwierdzenie, że po deszczu jest mokro, ale ponieważ wzmiankowani coś jakby oślepli na jedno oko (bo to zwrócone na Kaczyńskiego zawsze bardzo bystre) przypomnę:
- sposób prowadzenia działań po 10.04.2010 (bez względu jakie były przyczyny),
- zbudowanie gazoportu, a raczej jego ciągły brak,
- zagłada przemysłu stoczniowego (patrz działąnia rządu niemieckiego w tym samym czasie),
- tolerowanie drenowania polskiej gospodarki przez: opcje, 'Casino VAT', 'pożyczko-lokato-polisy'
- pochowanie Jaruzelskiego z honorami,
lista może być znacznie dłuższa...
Mam nadzieję że to chwilowa abberacja (u Mazurka, bo u Warzechy to raczej reemisja jednocznego niedowidzenia) i znowu będzie się ich miło czytało (jak rozmowy z Ligią Pomaską)
«1

Komentarz

  • Nie jestto pierwsza wpadka Mazurka. Nie pamiętam już poprzedniej, ale niesmak pozostał.
    Kopanie tej Marysi Sokołowskiej jest wyjątkowo nieprzyzwoite, bo panienka jest ewidmą po naszej stronie, mówi dobrze - i znacznie znacznie lepiej postąpili Karniole wywalając ją na okładkę.
    Myślę sobie, że to jest efekt zbyt częstego czytania Gazowni i przejmowania się "co też ONI powiedzą o NASZYCH, ojej żeby tylko NASI nie okazali się za bardzo NASI ojojoj!"
    Może ta dziewczyna przeleci iako ten meteor - pamiętacie Dzisiejszą Młodzież? - a może, daj Panie Boże, będzie wyrazistym głosem młodego pokolenia w debacie pulbicznej. Osobiście wybieram bramkę nr 2 i kibicuję tej pani, bo nie mam żadnego powodu, ażeby nie kibicować jej. Mają Hamerykanie Ann Coulter, możemy i my mieć nową, lepszą Elizę.
    PS Poza tym Ann Coulter jest już po 50., a więc "Nasz Reagan jest młodszy!"
    The author has edited this post (w 09.06.2014)
  • No rzeczywiście to spory zawód, że tacy ludzie jak Mazurek stają do walki z Marysią. Widać cios był bardzo celny i bolesny. Widać jest ogromna obawa przed dalszymi i mobilizacja w obozie postępu i liberalizmu. Bardzo zasmucające, że ten obóz ma tak silny wpływ na Mazurka i wielu dziennikarzy z "naszej strony". Co to zacholerna choroba ? Przecież on jest za młody aby na niego były jakieś esbeckie kwity.
  • rafalodnowa
    No rzeczywiście to spory zawód, że tacy ludzie jak Mazurek stają do walki z Marysią. Widać cios był bardzo celny i bolesny. Widać jest ogromna obawa przed dalszymi i mobilizacja w obozie postępu i liberalizmu. Bardzo zasmucające, że ten obóz ma tak silny wpływ na Mazurka i wielu dziennikarzy z "naszej strony". Co to zacholerna choroba ? Przecież on jest za młody aby na niego były jakieś esbeckie kwity.
    Nie w kwitach problem, ale w tym, że każdy kto wykaże się odrobiną publicznej odwagi powoduje, że ten pan nagle czuje się jak eunuch.
  • rafalodnowa
    No rzeczywiście to spory zawód, że tacy ludzie jak Mazurek stają do walki z Marysią. Widać cios był bardzo celny i bolesny. Widać jest ogromna obawa przed dalszymi i mobilizacja w obozie postępu i liberalizmu. Bardzo zasmucające, że ten obóz ma tak silny wpływ na Mazurka i wielu dziennikarzy z "naszej strony". Co to zacholerna choroba ? Przecież on jest za młody aby na niego były jakieś esbeckie kwity.
    Ja absolutnie nie twierdzę, że są na p. Mazurka
    jakiekolwiek
    kwity*.  Chciałbym tylko w tym miejscu zauważyć, że po rozwiązaniu SB, służby Najjaśniejszej i Wolnej Trzeciej RP (zwanej przez faszystów i paprykarzy PRLbis) również wytwarzały kwity na obywateli, a na obywateli udzielających się w merdiach to już w szczególności.  Tagwięc niekoniecznie może chodzić o kwity esbeckie.
    *Edit: żeby było jasne: nie twierdzę, nie sugeruję, w ogóle nie wiem nic n/t p. red. Mazurka ani nie mam własnych podejrzeń w tomacie ewentualnych kwitów na w/w p. redaktora.  Co więcej, podejrzewam, że źródło postawy p. red. Mazurka tkwi raczej w pewnych relacjach towarzyskich, jakie łączą światek me(r)dialny w Tenkraju, często ponad politycznymi podziałami.  PO prostu ziewnikarze to w większości ludzie rozumni, a jak wiadomo, ludziom rozumnym zwyczajnie nie wypada pominąć bez słusznego komentarza radykalnych wypowiedzi nieodpowiedzialnych przedstawicieli tubylczej hołoty, które mogą godzić w porządek konstytucyjny i fundamenta ustrojowe Najjaśniejszej i Wolnej Trzeciej Er Pe (zwanej przez faszystów itp. itd).  Natomiast zupełnie przy okazji namawiam do porzucenia szkodliwego, bo fałszującego rzeczywistość mitu, że zła esbecja zbierała na ludzi kwity, a rozumne i uczciwe służby Najjaśniejszej etc. tym nagannym moralnie procederem wcale a wcale się nie parały.
    The author has edited this post (w 09.06.2014)

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • Rolą dziennikarza jest bycie sojusznikiem, a właściwie sługą - wybaczcie patos - prawdy
    Czyja ta cytata? Tak, tak, Mazurkowa (dzisiejsze wSieci). Otusz Mazurek służy PRAWDZIE i bardzo nieładnie jest doszukiwać się jakichś brzydkich den pod spodem. Wstyt, Kuledzy, wstyt.
  • Szturmowiec to już zasugerował, gdy imprezujesz z Olejnik, kumplujesz z Wielowieyską, widujesz Kublikową i Czuchnowskim, wtedy powoli nasiąkasz kurestwem, bo trudno cały czas wypominać znajomym ich niegodne zachowanie. Potem pojawia się głos bezkompromisowy, więc jedyny sposób aby ukoić dysonans poznawczy dotyczący własnej osoby to atak na bezkompromisowca. Przerabiane
    :(
    A Mazurka lubię czytać choć co do win mam inny gust
    ;)
  • ms.wygnaniec
    Szturmowiec to już zasugerował, gdy imprezujesz z Olejnik, kumplujesz z Wielowieyską, widujesz Kublikową i Czuchnowskim, wtedy powoli nasiąkasz kurestwem, bo trudno cały czas wypominać znajomym ich niegodne zachowanie.
    Jako ten Szajlok gadał?
    Szajlok
    Mogę od was kupować, mogę wam sprzedawać, rozmawiać z wami, spacerować z wami i tak dalej; ale nie będę jadać z wami, pijać z wami ani się z wami modlić.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Stare konie atakują 17-latkę! Która śmie mieć prawicowe poglądy!
    Prowincjonalne cioty, a nie mężczyźni.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • najciekawsze jest to, że nie musieli, a dali głos.
  • A może właśnie musieli?  Znaczy, poczuli przymus - wewnętrzny (bardziej prawdopodobne, co by się wykazać przed kolegami z merdiów dla ludzi rozumnych) lub zewnętrzny?

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
  • Wspólne, a jeszcze domowe i regularne picie i śpiewanie, wiktuałów spożywanie, brzuszka pocieranie - to są rzeczy zarezerwowane dla dobrych przyjaciół. Ci wymienieni wyżej, to jest zatem, nie można się czarować, menzurkowa rodzina, a w tzw. "naszych" mediach on tylko pracuje... (na odc. zapełniania papieru żółcią). Trafne to, z tym "Kupcem".
    Może i ten "kierunek dionizyjski" - w polskich warunkach - już pokazywał, z kim mamy tak naprawdę do czynienia, że Menzurko to jeden z tych, co to "chcieliby mieć coś z życia", uciec od polityki, pobawić się trochę, coś lepszego wysuszyć...."normalność zachować i zręby cywilizacji mimo okupacji", żyć nadal ukochanym kabaretem... noznamy to wszystko z historii.

    "Pisior? Na mój nos on nie będzie długo dyrektorem" -- Donald Tusk
  • ombretta
    (..) Natomiast zupełnie przy okazji namawiam do porzucenia szkodliwego, bo fałszującego rzeczywistość mitu, że zła esbecja zbierała na ludzi kwity, a rozumne i uczciwe służby Najjaśniejszej etc. tym nagannym moralnie procederem wcale a wcale się nie parały.
    Szafa Lesiaka, instrukcja 0015/92 przy aktywnym współudziale obecnego ministra, lojalka Kaczyńskiego, Gabriel Janowski że tak prehistorią pojadę...
    Ja pamiętam.
  • Planck
    (..)Może i ten "kierunek dionizyjski" - w polskich warunkach - już pokazywał, z kim mamy tak naprawdę do czynienia(..)
    Ja swój dysonans poznawczy przeżyłem w ubiegłym stuleciu, gdy na imieninach/urodzinach najbardziej Zarębistego jako honorowy gość była mgr zootechnik, czem ten Zarębisty się mocno szczycił, że został tak uhonorowany. Forum Nowego Państwa to była znakomita szkoła…
  • ombretta
    ...
    *Edit: żeby było jasne: nie twierdzę, nie sugeruję, w ogóle nie wiem nic n/t p. red. Mazurka ani nie mam własnych podejrzeń w tomacie ewentualnych kwitów na w/w p. redaktora.  Co więcej, podejrzewam, że źródło postawy p. red. Mazurka tkwi raczej w pewnych relacjach towarzyskich, jakie łączą światek me(r)dialny w Tenkraju, często ponad politycznymi podziałami.  PO prostu ziewnikarze to w większości ludzie rozumni, a jak wiadomo, ludziom rozumnym zwyczajnie nie wypada pominąć bez słusznego komentarza radykalnych wypowiedzi nieodpowiedzialnych przedstawicieli tubylczej hołoty, które mogą godzić w porządek konstytucyjny i fundamenta ustrojowe Najjaśniejszej i Wolnej Trzeciej Er Pe (zwanej przez faszystów itp. itd).  Natomiast zupełnie przy okazji namawiam do porzucenia szkodliwego, bo fałszującego rzeczywistość mitu, że zła esbecja zbierała na ludzi kwity, a rozumne i uczciwe służby Najjaśniejszej etc. tym nagannym moralnie procederem wcale a wcale się nie parały.
    No ludzie słabi są, błądzą i upadają. To wiemy. To nie tłumaczy czemu akurat ci, a nie inni.  Może te "relacje towarzyskie". Każdy jakieś ma. Z tego co wiem o profesjonalistach to nie powiny mieć wpływu na działalność zawodową. Tak więc albo to patałachy, albo dziennikarstwo to nie żaden zawód tylko towarzystwo wsparcia wzajemnego i organizacji funduszy. Co do upadania to wiemy też, że można powstać ,czego Mazurkowi oraz innym co się niespodziewanie uaktywnili w sprawie panny Sokołowskiej życzę.
  • Zaczynam głupieć totalnie. Jak w "Trylogii kosmicznej", słowo na koniec zostało tak rozbebrane, że zapanował jeden wielki bełkot. Właściwie powiedzieć nie można nic, chociaż i wszystko. Ale nie do końca. I nie od początku. Co do kurwy nędzy Mazurkowi się nie podoba ? Bo tu nie chodzi o tylko o Marysię, jak mam artykułować swoje myśli, poglądy, dlaczego nie można używać słów wyrazistych ? Komuś pomyliła sie kultura z rozpapraniem. Dysonans mam tym większy, że ja osobiście  uważam bardzo często styl wypowiedzi Mazurka za, jeżeli nie prymitywny, to napstliwy i szyderczy. Jego wywiady to stawianie pułapek, łapanie za słowa, naprowadzanie na tezę. Nie wiem, może przyjął pewną konwencję i tak trzeba, ale mi się to po prostu nie podoba. To jest wg mnie brak szacunku do człowieka. O co ma on pretensje, że używa się słów które coś znaczą ?
    JORGE>
    The author has edited this post (w 09.06.2014)
  • Sprawiają wrażenie, jakby to słowo "zdrajca" było skierowane do nich i poczuli się dotknięci.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Mówię - to są gawnojedy.
    Nienawidzą
    tej dziewczyny (tak, nienawidzą- nie bójmy się tego słowa) bo zachowała się jak istota ludzka- dumna, pełna powagi i godności.  Słodka małolata, ze słitfociami na blogu. Wydawać by się mogło- idealny przykład współczesnego głuptasa.
    Czy uważacie, że Mazurek czy Ziemnior nie poszliby chlać (najlepiej drogie wińska) z Palikotem, szczególnie gdyby ten płacił?  Przecież Ziemniarowi cukrzyca się poprawiła, pić może.
  • ella
    Sprawiają wrażenie, jakby to słowo "zdrajca" było skierowane do nich i poczuli się dotknięci.
    Achaaa. To może inaczej. Może jeszcze nie uważają, że to słowo było skierowane do nich, ale kiedyś może być. Oszołomski lud zapyta się w pewnym momencie, gdzie byliście pajace i wtedy beą się musieli tłumaczyć. Tekie prewencyjne spłaszczenie zarzutów.
    JORGE>
  • O, wyszły kompleksy RAZ-a
    ;)
    "Joanna Szczepkowska czy Marysia z Gorzowa? Wybierz jutro w kiosku tygodnik na swój poziom intelektualny"
    https://twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/475605006062985216

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • Oni są niby ofiarami polit-poprawności, niby boją się jednoznacznych określeń. Dziś u Liza gościła reprezentacja salonowców: Głowacki, Najsztub, Grabowski i oni przyznali, że gdy słyszą "zdrada", "zamach", "zbrodnia", "spisek" nie wiedzą jak rozmawiać, bo nie mają już nic do powiedzenia. Boją się pewnych słów, boją się dociekania prawdy, prawda, meritum ich nie interesuje. Jest w tym hipokryzja, bo wygląda na to, że interesuje ich jedynie forma, czyli gładkie słówka, a wiemy, że to nieprawda, bo lubią wyzwiska  "profesora" Bydłoszewskiego, Radsika. Rzecz w tym, że chcą mieć monopol na kształtowanie opinii i wara od tego jakiejś uzurpatorce z Gorzowa!

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • A tak na marginesie, jak ten Twitter wygląda, kto ma prawo do bana, usuwania odpowiedzi ? Każdy sobie może wpis np. takiego Ziemkiewicza komentować ?
    JORGE>
  • JORGE
    A tak na marginesie, jak ten Twitter wygląda, kto ma prawo do bana, usuwania odpowiedzi ? Każdy sobie może wpis np. takiego Ziemkiewicza komentować ?
    JORGE>
    To chyba podobnie jak na blogach - na swoim można komuś dać bana, ale ten ktoś może komentować u siebie i u innych.

    "A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
  • ella
    "Joanna Szczepkowska czy Marysia z Gorzowa? Wybierz jutro w kiosku tygodnik na swój poziom intelektualny"
    Jeśli tylko o IQ idzie, to pani Maria. Marysia jest ona dla rodziców i przyjaciół. To młoda dziewczyna, która w głowie ma poustawiane bardzo dobrze, ja w jej wieku miałem raczej siano. Pani Szczepkowska wśród aktorów może robić za intelektualistkę ale tak bardzo nad to środowisko nie wyrasta, jak oni wszyscy jest po prostu głupia.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Mania
    Oni są niby ofiarami polit-poprawności, niby boją się jednoznacznych określeń. Dziś u Liza gościła reprezentacja salonowców: Głowacki, Najsztub, Grabowski i oni przyznali, że gdy słyszą "zdrada", "zamach", "zbrodnia", "spisek" nie wiedzą jak rozmawiać, bo nie mają już nic do powiedzenia.
    W takim razie jestto wskazówka dość jednoznaczna, co mamy mówić.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • A jak zakładali pismo, to pewnie byli pewni, że zjedzą Karnoli w zupie. Ziemniak, Bociek, Bursztyn, Gmyz, Wildstein, Semka, przecież to same gwiazdy. Karnole zresztą pewnie też tak myśleli, skoro muszą się schylić po każdy niedopałek.
    Pycha kroczy przed upadkiem.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Mania
    :
    Oni są niby ofiarami polit-poprawności, niby boją się jednoznacznych określeń. Dziś u Liza gościła reprezentacja salonowców: Głowacki, Najsztub, Grabowski i
    oni przyznali, że gdy słyszą "zdrada", "zamach", "zbrodnia"
    , "spisek" nie wiedzą jak rozmawiać, bo nie mają już nic do powiedzenia.
    W takim razie jestto wskazówka dość jednoznaczna, co mamy mówić.
    3xZ!
    Trzy razy zet!
    Zdrada - Zbrodnia - Zamach
    :)
    The author has edited this post (w 10.06.2014)
  • A wiadomo jak ma sie sprzedaz 'wSieci' do 'dorzeczy'?
    Btw. coraz bardziej brzydza mnie takie typki jak Ziemkiewicz. Ta zarozumiala klucha kompromituje sie już na całego.
    The author has edited this post (w 10.06.2014)
  • Prosz
    WSieci
    81 328
    Dorzecze
    64 460

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Czyli (prawie) łeb w łeb:
    10:8
    .
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.