Oni wszyscy mają takie same uśmieszki
Zychowitz, Bociek, Bursztyn, Magierowski, Ziemniak...Taki uśmieszek mądrzejszego i to tak mądrzejszego, że nie chce tego głupszym mówić wprost, on tylko wie. Ten jeden powód starczy, by Dorzecze budziło mdłości.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
A ostatni tekst ma suodki.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
smile
smirk
smark
The author has edited this post (w 09.08.2013)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Te wszystkie mendyalne łałtorytety dzielą się pod względem pozowania na dwie grupy:
Pierwsza to mendrcy elyt i nadrządcy dusz. Ich musgi som tak wielkie iż muszą podtrzymywać swe głowy. A zarazem znudzenie tłumaczeniem, nam prostaczkom spraw tak oczywistych......RZYG
The author has edited this post (w 13.08.2013)
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Można czytać pismo, z którym się nie zgadzamy, bo mamy inne poglądy. Nie ma sensu czytać pisma, w którym piszą dyrdymały wyssane z palca.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Powiedz to tysiącom ludzi, szczególnie emerytów których często nie stać na kupno gazety, a którym wciska się METRO na każdym przystank i przejściu. Aborca sama wytwarza swoich czytelników
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/706205,1047350-Berlin-zaluje-prywatyzacji-wody.html
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tomasz-wroblewski-nowym-redaktorem-naczelnym-wprost/q4djxd
Dziennikarze "Wprost" wystosowali list do prezesa wydawnictwa "AWR Wprost". Pytają w nim Michała M. Lisickiego o charakter jego spotkania z funkcjonariuszami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. O sprawie napisał serwis 300polityka.pl
Pod listem podpisała się cała redakcja. Wśród nazwisk znajdują się więc najbardziej znani dziennikarze i publicyści tygodnika - Michał Majewski, Marcin Dzierżanowski, Anna Gielewska, Agnieszka Burzyńska, Cezary Łazarewicz czy Magdalena Rigamonti.
Dlaczego redakcja zdecydowała się na taki krok? Według informacji serwisu 300polityka.pl z notatki ABW wynika, że wydawca miał przekazywać służbie specjalnej teksty przed ich ukazaniem się. To miało najbardziej zbulwersować dziennikarzy tygodnika.
"Zmiana na funkcji redaktora naczelnego zbiega się w czasie z wyjściem na światło dzienne akt tzw. afery podsłuchowej, wśród których istnieje dokument ABW dotyczący spotkania Pana Prezesa z funkcjonariuszami tej służby. Treść notatki poddaje w wątpliwość wspólną linię redakcji i wydawnictwa dotyczącą tamtych, wstrząsających dla wszystkich dni. Oczekiwalibyśmy odniesienia się do tej sytuacji i odpowiedzi, czy te dwie sprawy są ze sobą związane" - napisali w liście dziennikarze "Wprost".
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
A Tomka ciepło wspominam z gazetki szkolnej w "Lelewelu", gdzie pod jego kierunkiem uczyłem się podstaw dziennikarstwa. Na szczęście (chyba) poprzestałem na amatorstwie.
The author has edited this post (w 24.03.2015)
Dziwne. Normalnie kierunek przepływu tekstów jest odwrotny...
The author has edited this post (w 24.03.2015)
Fegin/Fejgin, Mojsze/Mosze, rot/rojt, różne są łacińskie transkrypcje z jidysz pisanego hebrajskim alfabetem, pewnie zależne od lokalnego dialektu. W przypadku polskich Aszkenazyjczyków tego jota po samogłosce się jednak zwykle dodaje.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Publicznie kłamał (na czym został przyłapany), gdy w imieniu niemieckiego koncernu chciał przejąć moją gazetę.
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
The author has edited this post (w 25.03.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu