Skip to content

Putinizacja Polski

... i nie chodzi tu tylko o mniejsze lub większe uzależnienie na arenie międzynarodowej, a nawet w ogóle o to. Sojusz z USA przez długie lata III RP nie oznaczał, że stosunki w Polsce układały się na sposób amerykański.
A teraz co widzimy?
Polska, także w sferze wewnętrznej coraz bardziej staje się
państwem na modłę Rosji Władimira Putina. Obcięcie wydatków socjalnych, ograniczenie praw pracowniczych, możliwość ogromnego bogacenia się dla garstki powiązanych z rządem, robienie farsy z pozornie demokratycznych wyborów (zastraszanie urzędników przy referendum warszawskim), zastraszanie przeciwników, pomysły na ograniczanie wolności zgromadzeń, ścisły związek z Niemcami, antyamerykanizm. Państwo PO dąży w tym kierunku stopniowo, konsekwentnie, ale powoli, raczej niezauważalnie.

Komentarz

  • Odpowiedzieli coś?
  • Że Rosja nie jest największym zagrożeniem (tak jakby mowa była o polityce zagranicznej, a nie wewnętrznych stosunkach), czyli kompletnie nie na temat.
    Gwoli ścisłości paru ma obustronnego plonka, więc nie widzieli.
  • A kto jest największym zagrożeniem powiedzieli?
  • Nie.
    Ale jak już o tym rozmawiamy, to sama Rosja też nie jest zagrożeniem - generalnie państwo słabych podstawach, kiepskie kulturalnie i cywilizacyjnie, jadące wyłącznie na surowcach. Jedynym istotnym atutem Rosji są siły militarne, przynajmniej w porównaniu z polskimi. Ale już kwestia ich ewentualnego użycia stoi pod znakiem zapytania o reakcję zachodu. I to jest największy problem i największe zagrożenie - Rosja wobec Polski jest silna sojuszem z Niemcami i biernością reszty. Warto czytać Dmowskiego - dla niego wrogiem była Rosja w sojuszu z Berlinem, a priorytetem - rozbicie tego sojuszu.
  • rozum.von.keikobad
    Jedynym istotnym atutem Rosji są siły militarne
    Ja bym peedział, że agentura, z naciskiem na agenturę wływu.

    https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
  • Myśli Kolega, że to jedyny wywiad aktywnie działający w RP? Moim zdaniem to nahalność ich działań raczej świadczy przeciwko nim, w tych sprawach lepiej działać subtelnie i niejawnie, przecież dlatego tak zaszkodził Amerykanom Snowden.
    Ale ogólnie ok, szeroko pojęte siły zbrojne i wywiadowcze.
  • No właśnie. Rosja jest też silna swoim pijarem, tzn. z jednej strony ładnie udaje wielką niezwyciężoną Rosję której bez wódki nie ogarniesz a zresztą to i tak stan umysłu przecież, z drugiej poważnie podchodzi do wszystkich i wszystkiego. Ten numer z rachunkiem za spalenie budki ostatnio - majstersztyk.
  • Glowna sila Rosji jest wola osiagania celow w polityce zagranicznej.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • O właśnie o to chodzi, wola. My się śmiejemy z ich zachowania a tymczasem oni śmiertelnie poważnie do wszystkiego podchodzą, i mają rację.
  • rozum.von.keikobad
    Warto czytać Dmowskiego - dla niego wrogiem była Rosja w sojuszu z Berlinem, a priorytetem - rozbicie tego sojuszu.
    Piłsudczyk Cat-Mackiewicz to samo pisał
  • Rosja ma niesamowitą ciągłość państwowości i aparatu państwowego. Nie wiem, na ile go przetrzebili w 1917, ale wiem, że oni wiedzą, co się działo 200 lat temu, a co się dzieje dziś. Mają myślenie imperialne, potrafią ogarnąć myślą cały świat.
    Ostatnio oglądałem radziecki Atlas Arktyki z lat bodaj 80. Niesamowita skarbnica wiedzy wszelakiej o biegunie północnym i okolicach. Wielka, gruba księga, chyba z 7-10 kg waży.
    Dziś z tego korzystają, żeby udowodnić, że biegun północy jest od zawsze radziecki.
    Dla mnie to jest niesamowite.
    Los słusznie prawi, że posiadanie celów i konsekwencja w ich realizacji to ogromne atuty tayszy. Szkoda tylko że są to cele patologiczne i napędzane nienawiścią do Polski. Choć...? Może jest tak, że jeśli istnieje silna Polska, to Prusy istnieć nie mogą i ograniczają się do okolic Berlina, a zaś Rosja ogranicza się do jakiegoś państewka bez znaczenia, takiej ubogiej Kanady?
    To się tak mówi, że oni nas głupio nienawidzą. Oni nas nienawidzą, bo jeśli wstaniemy i podniesiemy głowę, to nie mają wyjścia tylko muszą skarleć. No to nie dziwota, że nie chcą tego.
  • gdyby nie polscy geografowie zesłani na Syberię i ich gigantyczna praca badawcza, to by ruskie g...   miały, a nie żaden atlas.
  • A Prusy to nie żadni Prusowie, tylko zsekularyzowany Zakon Krzyżacki, zbóje z krzyżem na piersi, którzy wciąż, po tylu wiekach i po wymordowaniu autochtonów, nadal mentalnie są najeźdźcami - teraz w Berlinie.
    Kacapy podobnie. Po wiekach nadal są okupantami, traktującymi podbitą ludność jak niewolników.
    Wszelkie podboje i związane z nimi rozbój, kradzież, paserstwo mają to do siebie, że nie są trwałe. Własność nabyta niegodziwie domaga się zwrotu do prawowitego właściciela.
    Problem prusactwa i moskwicinów jest problemem moralnym - wciąż czują się niepewnie ze zdobyczą. Stąd wieczna nienawiść do prawowitego dziedzica - i nieustanny wewnętrzny przymus, by mordować, niszczyć i grabić.
    Oni nie mogą sobie pozwolić na komfort spokojnego życia. Historia im to uniemożliwia.
  • Tak sobie nieskromnie podbiję. Temat ma już prawie półtora roku, a jest jeszcze bardziej aktualny.
    Putinizacja na dziś:
    http://wpolityce.pl/polityka/237037-niebywale-oto-standardy-po-uczniowie-zagonieni-na-wiec-komorowskiego-kluzik-rostkowska-to-dopuszczalne-ale-nie-kosztem-lekcji
  • Dzięki, Rozumie. Będę wykładać znajomym lemingom (nielicznym, ale może sie jaki nowy nawinie) o największym osiągnięciu placformy, czyli - putinizacji Polski. Przydatne są ec-ściągi, oj przydatne
    :)
    Dziwna rzecz: b. lubię reportaże z Rosji. Kiedyś kupowałam z tego powodu N.Czas. W Radio Maryja gościł kiedyś Polak po dłuższym pobycie na wschodniej Syberii, opowiadał o zwyklym zyciu zwykłych ludzi w małych miasteczkach, o mafii, która tam rządzi wszystkim i o tym, jak jest szanowana, bo zastępuje władzę. Przeciekawe to było. O, teraz doszłam do wniosku, że wcale nie dziwne to moje zainteresowanie, bo jak mowiła Mama - wroga trzeba znać.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Oglądam sobie w TVP "Służby Specjalne". Ten serial w paru scenach uświadomił mi, co to właściwie znaczy postkomuna. Nie chodzi nawet o hurtowe morderstwa, ale o styl życia WSIoków. To są przegrywy życiowe. Doskonale wyszkoleni, ale przegrywy. Takiemu można kazać wszystko.
    Jestem wielkim fanem twórczości Clancy'ego. Wiadomo, to fikcja (choć pewnie byśmy się zdziwili, gdybyśmy wiedzieli, ile z tej fikcji to prawda), ale świat służb zachodnich dzieli cały wszechświat od ich wschodnich kolegów. Nawet jeśli jest to podszyte hipokryzją, moralność jest tam skrajnie ważna w życiu agentów służb wszelakich.
    Jeśli WSIoki i ich kumple mają taki wpływ na sytuację w kraju jak nam się wydaje, to jesteśmy Rosją, a nie Polską. To oni nadają ton, tworzą standardy na wyższych stopniach organizacji państwa. Ślepi prowadzą ślepych.
  • To ja sobie pozwolę przypomnieć stary tekst z Frondy:
    EDIT
    link nie wchodzi więc
    Wpisuję tutaj
    The author has edited this post (w 13.03.2015)
  • ferb
    Oglądam sobie w TVP "Służby Specjalne". Ten serial w paru scenach uświadomił mi, co to właściwie znaczy postkomuna. Nie chodzi nawet o hurtowe morderstwa, ale o styl życia WSIoków. To są przegrywy życiowe. Doskonale wyszkoleni, ale przegrywy. Takiemu można kazać wszystko.
    Ale Wajda bardzo lubi ich towarzystwo, podobnie Olbrychski czy Kondrat.
    A tak na marginesie - niech Kolega daruje sobie legendowane seriale. Prawdziwsze są "Ojciec Mateusz" i "CSI".
    ferb
    Jeśli WSIoki i ich kumple mają taki wpływ na sytuację w kraju jak nam się wydaje, to jesteśmy Rosją, a nie Polską. To oni nadają ton, tworzą standardy na wyższych stopniach organizacji państwa. Ślepi prowadzą ślepych.
    WSIoki to tylko narzędzia. Władza nad nimi jest gdzie indziej.
    Niech sobie Kolega wpisze do wyszukiwarki nazwy: Sicura, Kiumar, Budomix. I poczyta (jeśli coś jeszcze jest w internecie).

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Biuro Prasowe kandydata koalicji „NIEZŁOMNYCH” na Prezydenta RP Adama Słomki informuje, że w/w został właśnie zatrzymany przez funkcjonariuszy policji przed wyjściem z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego na Nowym Świecie albowiem
    “być może jest poszukiwany listem gończym”.
    Adam Słomka, do którego odnosi się prezydent Bronisław Komorowski w swoim materiale wyborczym w formie książki, pt. “Zwykły polski los” wraz z grupą przedstawicieli środowiska “Niezłomnych” chciał osobiście poznać motywy szerzonych pod jego adresem kłamstw i zadać stosowne oraz publiczne pytania.
    http://wpolityce.pl/polityka/237286-adam-slomka-jaki-prezydent-takie-metody-kuriozalne-zatrzymanie-przez-policje-przed-spotkaniem-z-komorowskim-na-buw-wideo

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Słomka to ten jedyny ukarany za stan wojenny?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Gugiel podaje, ze Slomka byl poszukiwany listem gonczym w 2011 r. z powodu niestawienia sie na - jakzeby inaczej! - badanie sądowopsychiatryczne.
    2 kwietnia 2011 r. Słomka stawil sie na komendę i zostal zatrzymany.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • I to jest słuszna koncepcja.  Można zatrzymać i zamknąć na dołku każdego, bo być może poszukiwany jest listem gończym.  A jak jeszcze nie jest, to zaraz przecież może być - w takim razie lepiej go prewencyjnie przytrzymać pod kluczem.

    "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.