Skip to content

MS pyta jącząco - co gdy Komuruski nie daje rady?

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Przypomnijmy sobie rok 2005, w trakcie kampanii prezydenckiej okazało się, że Cimoszewicz zagraża pozycji Tuska, więc został bardzo brutalnie odstrzelony, a prof. Religa najprawdopodobniej przekupiony (skup długów to dość silne narzędzie wpływu). Jeżeli teraz pokaże się, że Komoruski nie ma szans, to czy i jak zostanie ewakuowany?
Jeżeli tak jest, to obstawiam że jakiś kret ze sztabu Dudy przywali czymś ohydnym i wtedy wrażliwe serce nie wytrzyma lub ala w podobie (np. strzał w dzieci Komoruskiego). W takiej sytuacji pytanie czy to gołąb wskazał następcę?

Komentarz

  • Ja se myślę, że są to inne sytułejszyns.
    Owoż, AD 2005 GTW dokonała przesiadki z PZPR na PO. To była zmiana tektoniczna, dogłębna. A jej objawem właśnie bełło ono utrącenie czerwonego konia tamtych wyborów. Kolejnym objawem były żałosne 'rozmowy koalicyjne', sprowadzające sie do przysrywania PiS-owi przez Lawetę przed kamerami TV.
    Dzisiej, dekadę później, GTW - jak sądzę - zużyła kolejny zderzak i następnego nie ma. No, niech i utrąco Komoroszczaka. Mam wierzyć, że Naród zagłosuje na panią Ogórek? Żolne warty.
    A my? Nam zamordowali Prezydenta, to mamy nowego, lepszego. No problem.
  • Wskazywałem na człowieka naznaczonego przez gołębia, więc w takich założeniach to co się stało ostatnio w urnach było bardziej skomplikowanym testem (planowanym lub nie to już inna sprawa).
  • W odwodzie zawsze jest Jarubas.

    W jedności siła!

    "by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu
  • Komoruski wygra wew pierwszej turze. Jakiś brak wiary w moce przerobowe serwerowni tu się panoszy. A przecież wyraźnie widoczne są zagrywki sądażowe - spada mu, zaraz mu ciut urośnie, potem znowu spadnie "Łomatko będzie II tura i Duda wygra", potem znowu urośnie itd, aż do zupełnego skołowania i zmęczenia ludu, a na końcu po ? dniach żmudnego liczenia wymęczony wynik i wychrypiane z wielkim triumfem: 50,27% dla Bronisława Komoruskiego. Bo pewnie na większy triumf się nie odważą;)
    Stawiam ekch, nie wiem co stawiam, bo piwa nie piję, na taki scenariusz:))))
    Co nie przesądza, że możemy im w tym przeszkodzić. Ale nie przypuszczam, żeby jakikolwiek inny scenariusz, a zwłaszcza kandydat, był rozpatrywany.
  • Ta pozorowana zniżka K. kupują sobie spokój do maja. W maju rozdmucha sie jakis szczegół dotyczący D. i będzie po wszystkim. Wielokrotnie tak robiono. W demokracji nie ma przypadkow.

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • Jak już spiskować to na całego:
    A co jeśli Komoruski został wybrany na "ochotnika" aby zostać pokonany w walce o tron? Duda wygrywa Belweder i wtedy rozpętuje się nagonka na całego. Tak aby koryto na wiejskiej było w POsiadaniu. Jakże wygodne to będzie; nawet nie trzeba będzie tworzyć nowego przekazu dla mas. Ekologicznie dokona se recyklingu podmieniając: jątrzący, nienawistny, zacofany Lech Kaczyński na Duda.
    Sobie koleżeństwo przypomni kto był winien całego zła i gangreny jaka nawiedziła tenkraj do mordu smoleńskiego.

    “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”

    “I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
  • ms.wygnaniec
    Przypomnijmy sobie rok 2005, w trakcie kampanii prezydenckiej okazało się, że Cimoszewicz zagraża pozycji Tuska, więc został bardzo brutalnie odstrzelony, a prof. Religa najprawdopodobniej przekupiony (skup długów to dość silne narzędzie wpływu). Jeżeli teraz pokaże się, że Komoruski nie ma szans, to czy i jak zostanie ewakuowany?
    Jeżeli tak jest, to obstawiam że jakiś kret ze sztabu Dudy przywali czymś ohydnym i wtedy wrażliwe serce nie wytrzyma lub ala w podobie (np. strzał w dzieci Komoruskiego). W takiej sytuacji pytanie czy to gołąb wskazał następcę?
    Nie teraz, nie zmienia się konia podczas przeprawy. Nawet jeśliby 90% populacji było za Dudą, to są konwencjonalne narzędzia uniemożliwienia mu wygrania wyborów: fałszerstwo, skrytobójstwo, terror. W świecie a szczególnie już w Polsce w intrygach nie stosuje się wyrafinowania tylko bezczelność.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Mimo wszystko dziwna się staje ta rozgrywka...
    Mejnstrim zaczyna grillować Komorrę. Znaczy - nie chcą kontynuacji? Chcą fałszerstwa z przecweleniem (wiecie, że 51% dla Komorry niemożliwe, ale nie mamy waszego płaszcza i co nam zrobicie)? Chcą złamania ducha sondażami (patrzcie ile bronków można strzelić i nadal mieć 60% poparcia... nie ma nadziei dla Polski)? Chcą rozbrojenia wszystkich min, na jakie mogliby wejść w ostatniej chwili?
    Skoro nie chcą komorry, to muszą wywindować któryś plankton... Jak? Duda gdzieś poleci i wszystko się zmieni? (mam nadzieję, że ma dobrą ochronę...)
    Czy może po prostu wszyscy już widzą przegraną i szczury zaczynają uciekać?
  • W sumie Duda jako prezydent bylby stosunkowo niegrozny. A moze chca w niedalekiej przyszlosci zlikwidowac ten urzad. A moze to tylko taka zabawa kotka z myszka. Kto to wie? A jesli nawet by wiedzial, to czy napisalby na forum?

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • los
    Nie teraz, nie zmienia się konia podczas przeprawy. Nawet jeśliby 90% populacji było za Dudą, to są konwencjonalne narzędzia uniemożliwienia mu wygrania wyborów: fałszerstwo, skrytobójstwo, terror. W świecie a szczególnie już w Polsce w intrygach nie stosuje się wyrafinowania tylko bezczelność.
    No nie wiem... 'Lider' się sypie w oczach a to zagraża całej konstrukcji, zakładam że tam nie siedzą kompletni idioci i jest  im znane pojęcie zarządzania ryzykiem i jego szacowania.
    Trzeba uważnie patrzeć, bo tam się coś kotłuje.
  • fatuswombatus
    Jak już spiskować to na całego:
    Nie wydaje mi się, jak napisałem Duży Pałac to zapasowy ośrodek władzy plus sporo konfitur może rozdawać. Z czegoś takiego łatwo się nie rezygnuje.
  • mmaria
    Komoruski wygra wew pierwszej turze. Jakiś brak wiary w moce przerobowe serwerowni tu się panoszy. A przecież wyraźnie widoczne są zagrywki sądażowe - spada mu, zaraz mu ciut urośnie, potem znowu spadnie "Łomatko będzie II tura i Duda wygra", potem znowu urośnie itd, aż do zupełnego skołowania i zmęczenia ludu, a na końcu po ? dniach żmudnego liczenia wymęczony wynik i wychrypiane z wielkim triumfem: 50,27% dla Bronisława Komoruskiego. Bo pewnie na większy triumf się nie odważą;)
    Stawiam ekch, nie wiem co stawiam, bo piwa nie piję, na taki scenariusz:))))
    Co nie przesądza, że możemy im w tym przeszkodzić. Ale nie przypuszczam, żeby jakikolwiek inny scenariusz, a zwłaszcza kandydat, był rozpatrywany.
    Z jednej strony: nie po to montowali Smoleńsk, żeby teraz oddawać prezydenturę młodemu kaczyście. Z drugiej; życie potrafi zaskakiwać. Ja się nie zakładam.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Wstęp Bron pijak i złodziej, a do tego mente captus.
    To jedna możliwa narracja
    Ale co powiecie o narracji Ściosu, który od lat obserwuje i w szczegółach rozpisuje, jak nadzór i dowództwo nad siłowikami i innymi służbistami przesuwa się powoli dyskretnie acz nieubłaganie pod żyrandol? Ściosu przestrzega przed braniem Brona za miłego misiaczka, a raczej twierdzi że to jest wyraźny ośrodek Waaadzy, któren spokojnie podsięgarnie.
  • Szturmowiec.Rzplitej
    Ściosu przestrzega przed braniem Brona za miłego misiaczka, a raczej twierdzi że to jest wyraźny ośrodek Waaadzy, któren spokojnie podsięgarnie.
    Dlatego widząc radosny rozpad mentalny 'Lidera' uważam, że może być zaskakująca wolta.
  • Wracając do tytułowego pytania: kim mogliby zastąpić gajowego? Jest w PO ktoś nieskompromitowany? Paczę, paczę i nic nie widzę.
    Od biedy... Paweł Zalewski?

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    Wracając do tytułowego pytania: kim mogliby zastąpić gajowego? Jest w PO ktoś nieskompromitowany? Paczę, paczę i nic nie widzę.
    Od biedy... Paweł Zalewski?
    Zalewski to nie jest kość z kości Lemingowych Chłopów Pańszczyźnianych oraz małomiasteczkowych cwaniaczków, czyli jądra elektoratu PO.
  • ms.wygnaniec
    Mania
    :
    Wracając do tytułowego pytania: kim mogliby zastąpić gajowego? Jest w PO ktoś nieskompromitowany? Paczę, paczę i nic nie widzę.
    Od biedy... Paweł Zalewski?
    Zalewski to nie jest kość z kości Lemingowych Chłopów Pańszczyźnianych oraz małomiasteczkowych cwaniaczków, czyli jądra elektoratu PO.
    ... i nie poluje z radzieckimi towarzyszami.  Ławka PO nawet nie jest krótka, ona nie istnieje. Za to w PSL, hohohooo! Waldy Pawlak odgrażał się, że jego czas jeszcze nadejdzie. Peezel przyszłościo narodu! Wynik ostatnich "wyborów" wyraźnie na to  wskazuje.
    The author has edited this post (w 05.03.2015)

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Nawet prowoka na niego nasłali... dziwne.
    http://niezalezna.pl/64804-prowokator-andrzejek-spod-krzyza-popiera-komorowskiego-calkiem-przyzwoity-wujek

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • Ja mysle, ze przesadzamy. Latwiej jest "zarzadzac" gafa, gdy sie o niej napisze, gorzej jest gdy sie ja zamiecie pod dywan a wyjdzie w drugim, trzecim, czwartym obiegu. A obecny prezydent i tak wygra, po przeliczeniu glosow 50,07% a narracja bedzie: nawet popelniajacy gafy prezydent z najlepszej partii pokonuje mlody i prezny plankton. Sytuacja jest chyba zbyt wazna, zeby wygral ktos "losowy". Taki PISowy prezydent pewnie chcialby sam prowadzic polityke zagraniczna, miec wplyw na wojsko itp. itd.

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • Mania
    Ławka PO nawet nie jest krótka, ona nie istnieje.
    PO płaci bardzo wysoką cenę za skuteczność Tuska...
  • Jesli liczenie glosow odbywa sie tak jak podejrzwamy, to ta cala "krytyka" moze byc udawaniem "niezaleznosci". Albo swoistą krytką koncesjonowaną.

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.