Zaiste w morzu bezkresnym drobiną my
jak ktoś ma moźliwość to w wysokiej rozdzielczości lepiej widać y doznania silniejsze
https://www.youtube.com/watch
a tu siem moźna zoomować
http://www.spacetelescope.org/images/heic1502a/
https://www.youtube.com/watch
a tu siem moźna zoomować
http://www.spacetelescope.org/images/heic1502a/
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Oto jeden z wpisów:
North Code
1 tydzień temu (edytowany)"How can humans still believe in a ''god'' when looking at something like this?
"Religion contributes NOTHING when it comes to humans progression whereas science does. Religion takes us backwards while science takes us forward and into the future."
Kosmiczny bezmiar jest dla mnie tak samo niepojęty jak ludzka pycha.
Pycha kogoś kto mieszka na planecie, która jest ziarnkiem piasku w tej galaktyce, kogoś, kto jest mikronową cząstką tego ziarnka.
Nie zrozumiem ateistów.
The author has edited this post (w 02.02.2015)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Albo z załączonego fotogramu - widzimy, że Ziemia jest maleńka jako ułamek pyłka, nie? Jako pół elektronu maleńka jest. I prosty ludek kompinuji - nu tak, skoro maleńka, znaczy się mało ważna!
I tak ludziom geometria mięsza się z teologią. Z maleńkości Ziemi wnioskują o jej nie-wyjątkowości. A tymczasem dwie są nauki, i każda ważna:
1. Człeniu, prochem-ś, i to małym, więc zważaj człeniu na Pana Boga, nie?
2. Człeniu, patrzaj jak wielka twa godność Bożego dziecięcia, skoro Pan Bóg zmachał taki wielki Wszechświat (i sam życie za cię oddał) specjalnie po to, żebyś, no, no przecie nie po to żebyś brukiew żarł i w plazmę spoglądał, a po to żebyś zważał na Pana Boga, nie?
Paradoksy. Kto nie potrafi myśleć paradoksami - nie potrafi w ogóle myśleć.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Teleskop Hubbla nie potrafi pokazać światła płynącego z ludzkich modlitw, a szkoda, bo mogłoby się okazać, że Ziemia jest najjaśniejszą drobinką we wszechświecie. I wtedy pan ateista miałby intelektualny problem.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
A w formie poetyckiej - w kolędzie "Bóg się rodzi".
JORGE>
Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
Gdyż pokazuje - zarówno jak neurotyczne poszukiwanie "życia na innych płanetnikach" - jak bardzo dla zachowania wiary ateistycznej potrzebne jest zachowanie kamienno-spiżowego przekonania o tym, że dzieło Boże jest niczym szczególnym.
W tym konkretnym przypadku istotne jest, żeby twardo wierzyć, że Ziemia nie jest szczególnym punktem we Wszechświecie.
Z życiem, ważne jest, by było gdzieś tam, by jeden zasrany bakcyl był na Marsie albo chociaż na planecie X. Bo? Bo udowodni to, że życie to forma istnienia białka, statystycznie konieczne jest jej powstanie na 0,0001% planet, a więc lekko licząc w pierdylionie różnych miejsc.
Podobnie, zauważcie, z na siłę ciągniętym udowadnianiem, że delfiny, ptaki, mrówki, małpiszony wąskonowe, mają swój rozum, swoją kulturę, prawa wyborcze i związki zawodowe.
Czemu? Bo dzięki temu, i dusza nieśmiertelna, i życie - stają się sprawami statystyki, a nie Jednorazowym Wtargnięciem Palca Bożego w Historię. Sprawa sporawa i absolutnie zasadnicza.
http://nt.interia.pl/raport-kosmos/astronomia/news-wielkiego-wybuchu-nie-bylo-wszechswiat-istnieje-od-zawsze
,nId,1670539
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Nieporozumienie wynika stąd, że różnie rozumie się słowo "wszechświat". Na ogół utożsamia się go z widzialnym, czyli materialnym, światem, który jest tylko częścią Boskiej rzeczywistości.
(sorry, to jest nieogarnione, a moja główka jest mała, więc tego...)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
było lekceważącym podsumowaniem nowej hipotezy w nauce wyrażonej przez jej przeciwnika.
Żadnego "wybuchu" nie było, a określenie - zostało....
Co znaczy '"wybuchu" nie było'? Co kolega chce przekazać przez to sformułowanie?
Teoria wielkiego wybuchu, jest (a może była) obrzydliwością dla fizyków, podobnie jak prawidła mechanik kwantowej. W przypadku Big Bangu mamy osobliwość w punkcie zero, co jest zgrabnym określeniem - nie wiemy, nie rozumiemy, to jest chore. Podobnie jak do osobliwości zmierzają dywagacje co jest w czarnej dziurze ? Załamanie praw fizyki. Fizycy, co dla mnie swego czasu było szokiem, zakładają, że w pewnych sytuacjach prawa fizyki przestają działać, albo się radykalnie zmieniają. Ale to naprawdę w przypadkach ekstremalnych, bo większość zjawisk potrafimy, albo będziemy potrafić, przewidzieć i wytłumaczyć matematycznie. Natomiast osobną sprawą jest mechanika kwantowa. Bo ona wypieprza w kosmos ciąg przyczynowo-skutkowy i na piedestale stawia koniecznośc istnienia Obserwatora (czy obserwatorów). Niebezpiecznie zmierzamy w kierunku teorii, że jeżeli uwierzysz to możesz górę przenieść ...
JORGE>
The author has edited this post (w 15.02.2015)
I od kiedy? Przecież cofnięto sie w czasie tylko do pewnego "horyzontu" poza którym (w tył czasu) czasu i przestrzeni już... NIE MA!!!
Spekulacje i próby "oswojenia" tego-czegoś przez skojarzniowe pojęcia.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.