E, już czujni koledzy znaleźli jakieś nieprawilne teksty teścia AD. Do tego tańcząca córka. Zaraz Brawario z Janem Bo rozpoczną taniec nad rują i żydyzmem i zdradą w rodzinie kandydata.
Mania : Już znaleźli haka na Dudę, że ma żydowską żonę
Właśnie wczoraj sobie myślałem, kiedy ktoś to wyciągnie... A kto wyciągnął? True-prawica?
Neon24 Wrzodaka, ale czy był pierwszy, nie wiem. Podchwyciła true prawica moczarowska. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Łał! Nie znałem tego. Co za gadzinówka... " Za zamachem na G.Narutowicza stoją syjoniści i żydo-masoneria. Zamach na G.Narutowicza był dobrze zaplanowaną akcją terrorystyczną kamaryli J.Piłsudskiego sterowanej przez żydo-masonerię, która agenturalnie wykorzystała polskiego malarza, wykładowcę i krytyka sztuki, społecznika, uczestnika walk o niepodległość Polski, sympatyka ruchu narodowego, E.Niewiadomskiego do zastrzelenia prezydenta." " Wojska żydo-banderowskich oprawców znalazły się w okrążeniu. 25% stanu osobowego (2500 ludzi) okrążonych wojsk stanowią płatne wojska NATO oraz zagraniczni najemnicy."
Nazwisko zobowiązuje. A dlaczego neon? Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Obejrzałem dysksuję zakończoną wyjściem Warzachwi ze studia. Klasyka gatunku. Ale ja o czym innym. Wy Warszawiacy, czy nie korci was, kiedy spotykacie te wszystkie mediowe cioty podczas życia dnia codziennego, żeby po prostu im nabluzgać ? Ty sprzedajna kurwo do wynajęcia np. do Moniki Olejnik ? Albo w knajpie wylać piwo na łeb jakiegoś barana ? Bluzgi, sensowne czy nie, nie ma znaczenia, chodzi o to, żeby im życie zhadzić. Pieprzyć kulturę, pieprzyć konsekwencje (co mogą zrobić, z knajpy wyprosić, pałą od milicjanta dostać, pfff ?). Swego czasu sporo życia spędzałem w Warszawie, mejnstrimowe prostytutki natrafiały się cały czas, ale wtedy były inne czasy, poziom kurewstwa jednak był inny. Coś mnie blokowało. Ale dziś ? Już dawno sobie obiecałem, że przy najbliższym spotkaniu sobie poużywam, ale psiamać, nie ma okazji !!! Mnie w Warszawie już jest mało, ale nawet jak jestem to , jak na złość, nie przytrafia się. Pochowali się w norach ? Raz zdarzyło się Biedroniowi coś krzyknąć na lotnisku, ale biegł do samolotu, więc tylko przytrzymał się i olał sprawę, spieszyło mu się. Oczywiście, gdybym chciał szukać to bym znalazł, ale właśnie chodzi o to żeby nie szukać. To powinno być nawykiem, widzę śmiecia, jadę po nim. Powszechność tego zjawiska, konsekwencja ludzi, może przeorodzić się w stworzenie horroru tym gnidom. Oni powinni czuć zagrożenie napiętnowania non stop. Wyjście na miasto jako wyzwanie, tak to powinni odbierać. Nie wiem, pewnie przeginam, chcę podkreślić po raz kolejny, bardzo nie lubię obrażać ludzi, nawet nie potrafię, nie leży to w mojej mentalności. Ale wobec tych kurew czuję sie usprawiedliwiony, ba, uważam to za mój obowiązek. Chyba nic nie sprawi mi większej przyjemności niż obity ryj Wojewódzkiego, właściwie jestem w stanie dużo poświęcić, żeby kiedyś w takiej sytuacji się znaleźć. Ale nie mogę jej szukać. JORGE>
POPIERAM. Ja kiedyś często spotykałem te indywidua na mieście (palikot, wojewódzki, ziemkiewicz). Ostatnio chyba za malo warszawskie bruki wycieram, bo dawno żadnego cwelebryta nie spotkałem. Dwa razy natomiast widziałem pana Macierewicza w samochodzie (niedaleko mieszka), czasem JarKacza widuję. No ale wiadomo, Żolibórz... temniemniej 100 % racji dla Żorża. Widzisz, reaguj, obywatelu!
Mania Już znaleźli haka na Dudę, że ma żydowską żonę.
Nosz, jasny gwint! Znaczysie z oskarżeń o antysemitys i faszys nici?!!! To czym nas Gó..no Wybiórcze będzie karmić? Doprawdy wredność Kaczyńskiego to jusz przekracza wszelkie granice, wszelkie!
Mania : Już znaleźli haka na Dudę, że ma żydowską żonę.
Nosz, jasny gwint! Znaczysie z oskarżeń o antysemitys i faszys nici?!!! To czym nas Gó..no Wybiórcze będzie karmić? Doprawdy wredność Kaczyńskiego to jusz przekracza wszelkie granice, wszelkie!
GW se poradzi, spoko. Już jeden czytelnik GW napisał, ze we Francy kazdy prezydent był najsampierf merem, a Duda przecież nigdy nie był merem. Poza tym przywróci duszny klimat, w którym ludzie się duszo. Tag więc Duda wprawdzie nie faszysta, ale dusicielem jest, a każdy dusiciel to morderca. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Wolne żarty Jorge. Kolega na prawdę mysli, że swołocz okupująca miejsce u koryta chadza sobie al. Ujazdowskimi na spacer do Łazienek? Że ot tak wychodzi sobie z Wiejskiej na miasto? Oni dobrze wiedzą jakie sa o nich opinie. I choć mają nas głęboko w swych wypasionych dupach, to nie pozwalają się podejśc tak łatwo.No, chyba że, jest potrzebna ustawka aby udowodnic jak nietolerancyjnie nienawistni jesteśmy. Częściej za komuny widziałem w alejach Gierka, Kanię i innych niż teraz jakąkolwiek POczwarę. “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
JORGE Obejrzałem dysksuję zakończoną wyjściem Warzachwi ze studia. Klasyka gatunku. Ale ja o czym innym. Wy Warszawiacy, czy nie korci was, kiedy spotykacie te wszystkie mediowe cioty podczas życia dnia codziennego, żeby po prostu im nabluzgać ? Ty sprzedajna kurwo do wynajęcia np. do Moniki Olejnik ? Albo w knajpie wylać piwo na łeb jakiegoś barana ? Bluzgi, sensowne czy nie, nie ma znaczenia, chodzi o to, żeby im życie zhadzić. Pieprzyć kulturę, pieprzyć konsekwencje (co mogą zrobić, z knajpy wyprosić, pałą od milicjanta dostać, pfff ?). Swego czasu sporo życia spędzałem w Warszawie, mejnstrimowe prostytutki natrafiały się cały czas, ale wtedy były inne czasy, poziom kurewstwa jednak był inny. Coś mnie blokowało.
Mnie nadal blokuje i wiem dokładnie co. Strach przed byciem zajebanym. I to nie strach przed byciem zajebanym przez nich, straty na wojnie przecież zdarzają się, ale strach przed byciem zajebanym przez "nas" - przez tych niby po naszej stronie, których łatwo poznać po tekście "my musimy być lepsi." To jednoznaczny dowód naszego upadku na samo dno. The author has edited this post (w 12.02.2015) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
nasi by pewnie zlapali cie wsieci ale ludowi by sie spodobalo...to jest to co Jorge pisze: przelewa sie. "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz." Pan Jezus
Mania : Już znaleźli haka na Dudę, że ma żydowską żonę.
Nosz, jasny gwint! Znaczysie z oskarżeń o antysemitys i faszys nici?!!! To czym nas Gó..no Wybiórcze będzie karmić? Doprawdy wredność Kaczyńskiego to jusz przekracza wszelkie granice, wszelkie!
we FRancy jest juz tak, ze BYLYM zonom dostaje sie za to, ze kiedys jednak osmielily sie wyjsc za antysemite, oszoloma itd. jest taki gosc co walczy tam z systemem (niestety, wyznawca Putina), nazywa sie Soral. Alain Soral. w trakcie kiedy walkowali go medialnie, ktos zaproponowal ostracyzm jego zony. na to ktos, ze oni sa juz po rozwodzie: - No i co z tego!? Ale kiedys go jednak poslubila! tak ze kochana, wszystko przed nami. "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz." Pan Jezus
Wersja o traktorze bardziej się przebiła, bo prowadzący od razu bardzo głośno zmanipulował. Lepsza jest wersja z wyklepanym starym polonezezem. Bardziej działa na wyobraźnie i tego się będę trzymać.
los : przez tych niby po naszej stronie, których łatwo poznać po tekście "my musimy być lepsi."
Musimy być nie tylko lepsi ale i skuteczniejsi. Myśląc o jednym pamiętamy o drugim.
A dlaczego to niby nie mielibyśmy być gorsi? Choć przez pięć minut, tak z czystej ciekawości, jak to jest. The author has edited this post (w 12.02.2015) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Bo ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Ja wychodzę z założenia pt. "róbmy swoje". Inaczej dojdziemy do rozważań typu: czy to, że przeciwna strona nosi wąsy zwiększa ich sprawność bojową.
koci.uep Ja wychodzę z założenia pt. "róbmy swoje". Inaczej dojdziemy do rozważań typu: czy to, że przeciwna strona nosi wąsy zwiększa ich sprawność bojową.
Że co? Nie, mnie idzie tylko o naukę z Pierwszej Księgi Machabejskiej. Póki Żydzi powstrzymywali się od walki w szabas dostawali od Greków wpierdol. Dopiero kiedy zrozumieli o co naprawdę idzie z Prawem, zaczęli wygrywać. Księgi Machabejskie to najlepsze kawałki Starego Testamentu, Żydzi bardzo rozsądnie postąpili wywalając je. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Już wyjaśniam tą niezgrabną metaforę: rzecz sprowadza się moim zdaniem do identyfikacji swój czy wróg, po której nie ma się co zastanawiać "taki on czy owaki" tylko knuć należy jak go przemóc. Skoro ci "po naszej stronie" to wróg to trzeba przeciw niemu knuć. Ja rozumiem słowa kolegi trochę jako postrzeganie ich jako zagubionych, którzy z jakiegoś zadżumienia krzywdę nam czynią i tą krzywdą sięją taką grozę, że aż strach palcem w stronę czynu ruszyć. Czy jeśli stwierdzimy, że to czystej wody przeciwnicy to nie niweluje to trochę tego strachu wywołanego w moim rozumieniu po części niepewnością typu "swój czy wróg"? Ja tej troski nie podzielam ale z drugie strony moja reakcja na tych pięknie przez kolegę kiedyś określonych "nieumiarkowanie umiarkowanych" to własna olbrzymia irytacja prowadząca do bezrozumnej furii. Być może moje doświadczenia jest tu inne bom młodszy i mniej doświadczony. Pewnie ich bezwzględność w utrzymaniu własnych przekonań jako słusznych może być okrutna, błędem byłoby lekceważenie przeciwnika, ale czy jej konsekwencje wykraczają poza mniejszy czy większy dyskofort tudzież ostracyzm towarzyski, czy też należałoby może zaśpiewać w odpowiedzi tradycyjne Sticks and stones etc. The author has edited this post (w 12.02.2015)
JORGE Wy Warszawiacy, czy nie korci was, kiedy spotykacie te wszystkie mediowe cioty podczas życia dnia codziennego, żeby po prostu im nabluzgać ? Ty sprzedajna kurwo do wynajęcia np. do Moniki Olejnik ? Albo w knajpie wylać piwo na łeb jakiegoś barana ? Bluzgi, sensowne czy nie, nie ma znaczenia, chodzi o to, żeby im życie zhadzić.
Swego czasu Mazurek i Zalewski zainicjowali "akcję" stawiania red. Gębarowskiemu ciepłej wódki. Drobiażdżek niewielki, ale nastrój psuł na tyle skutecznie, że panredaktor publicznie (nie pamiętam już czy na łamach GW czy falach jakiegoś radia) furiacko odgrażał się, że będzie pozywał stawiających.... Więc niekoniecznie trzeba dawać po ryju i bluzgać - wystarczy w inny sposób przypominać "wiemy kim jesteś i nie zapominamy". Taka niedopowiedziana sugestia niektórym psuje humor bardziej niż bluzgi. Bo ktoś kto bluzga jest na dłuższą metę mało grożny. A naprawdę należy się obawiać panujących nad sobą, pamiętliwych i inteligentnych.
Komentarz
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
"
Za zamachem na G.Narutowicza stoją syjoniści i żydo-masoneria.
Zamach na G.Narutowicza był dobrze zaplanowaną akcją terrorystyczną kamaryli J.Piłsudskiego sterowanej przez żydo-masonerię, która agenturalnie wykorzystała polskiego malarza, wykładowcę i krytyka sztuki, społecznika, uczestnika walk o niepodległość Polski, sympatyka ruchu narodowego, E.Niewiadomskiego do zastrzelenia prezydenta."
"
Wojska żydo-banderowskich oprawców znalazły się w okrążeniu. 25% stanu osobowego (2500 ludzi) okrążonych wojsk stanowią płatne wojska NATO oraz zagraniczni najemnicy."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Nie wiem, pewnie przeginam, chcę podkreślić po raz kolejny, bardzo nie lubię obrażać ludzi, nawet nie potrafię, nie leży to w mojej mentalności. Ale wobec tych kurew czuję sie usprawiedliwiony, ba, uważam to za mój obowiązek. Chyba nic nie sprawi mi większej przyjemności niż obity ryj Wojewódzkiego, właściwie jestem w stanie dużo poświęcić, żeby kiedyś w takiej sytuacji się znaleźć. Ale nie mogę jej szukać.
JORGE>
Ja kiedyś często spotykałem te indywidua na mieście (palikot, wojewódzki, ziemkiewicz). Ostatnio chyba za malo warszawskie bruki wycieram, bo dawno żadnego cwelebryta nie spotkałem. Dwa razy natomiast widziałem pana Macierewicza w samochodzie (niedaleko mieszka), czasem JarKacza widuję. No ale wiadomo, Żolibórz...
temniemniej 100 % racji dla Żorża. Widzisz, reaguj, obywatelu!
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Kolega na prawdę mysli, że swołocz okupująca miejsce u koryta chadza sobie al. Ujazdowskimi na spacer do Łazienek? Że ot tak wychodzi sobie z Wiejskiej na miasto? Oni dobrze wiedzą jakie sa o nich opinie. I choć mają nas głęboko w swych wypasionych dupach, to nie pozwalają się podejśc tak łatwo.No, chyba że, jest potrzebna ustawka aby udowodnic jak nietolerancyjnie nienawistni jesteśmy.
Częściej za komuny widziałem w alejach Gierka, Kanię i innych niż teraz jakąkolwiek POczwarę.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
To jednoznaczny dowód naszego upadku na samo dno.
The author has edited this post (w 12.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
The author has edited this post (w 12.02.2015)
jest taki gosc co walczy tam z systemem (niestety, wyznawca Putina), nazywa sie Soral. Alain Soral. w trakcie kiedy walkowali go medialnie, ktos zaproponowal ostracyzm jego zony. na to ktos, ze oni sa juz po rozwodzie: - No i co z tego!? Ale kiedys go jednak poslubila!
tak ze kochana, wszystko przed nami.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
The author has edited this post (w 12.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ja wychodzę z założenia pt. "róbmy swoje". Inaczej dojdziemy do rozważań typu: czy to, że przeciwna strona nosi wąsy zwiększa ich sprawność bojową.
Nie, mnie idzie tylko o naukę z Pierwszej Księgi Machabejskiej. Póki Żydzi powstrzymywali się od walki w szabas dostawali od Greków wpierdol. Dopiero kiedy zrozumieli o co naprawdę idzie z Prawem, zaczęli wygrywać.
Księgi Machabejskie to najlepsze kawałki Starego Testamentu, Żydzi bardzo rozsądnie postąpili wywalając je.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ja tej troski nie podzielam ale z drugie strony moja reakcja na tych pięknie przez kolegę kiedyś określonych "nieumiarkowanie umiarkowanych" to własna olbrzymia irytacja prowadząca do bezrozumnej furii. Być może moje doświadczenia jest tu inne bom młodszy i mniej doświadczony. Pewnie ich bezwzględność w utrzymaniu własnych przekonań jako słusznych może być okrutna, błędem byłoby lekceważenie przeciwnika, ale czy jej konsekwencje wykraczają poza mniejszy czy większy dyskofort tudzież ostracyzm towarzyski, czy też należałoby może zaśpiewać w odpowiedzi tradycyjne
Sticks and stones
etc.
The author has edited this post (w 12.02.2015)
Więc niekoniecznie trzeba dawać po ryju i bluzgać - wystarczy w inny sposób przypominać "wiemy kim jesteś i nie zapominamy". Taka niedopowiedziana sugestia niektórym psuje humor bardziej niż bluzgi. Bo ktoś kto bluzga jest na dłuższą metę mało grożny. A naprawdę należy się obawiać panujących nad sobą, pamiętliwych i inteligentnych.
W jedności siła!
"by logika i trzeźwość sądu nie stawała się pożywką dla rozpaczy udającej realizm" - Wróg Ludu