Co nas łączy ?
Link z Newsweeka:
http://swiat.newsweek.pl/polacy-najwiekszymi-rusofobami-swiata-czy-polacy-lubia-rosje-.artykuly.356877.1.html
EDIT: Oho link nie działa i nic nie daje zmiana przecinków na kropki. Chodzi o to, że ze wszystkich państw na świecie Polacy są największymi rusofobami i to wzrosło.
I tam pieprzenie, że to wzrosło. Stadion jest odpowiedzią. Pisałem o tym parę razy, podczas meczu Polska-Rosja na ME2012 nie było praktycznie kibiców, byli posiadacze biletów. Bardzo różni ludzie. Ale takiego wycia i gwizdania podczas hymnu nie pamiętam. Dekady prania mózgu nic nie dadzą, to jest niezniszczalne.
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
http://swiat.newsweek.pl/polacy-najwiekszymi-rusofobami-swiata-czy-polacy-lubia-rosje-.artykuly.356877.1.html
EDIT: Oho link nie działa i nic nie daje zmiana przecinków na kropki. Chodzi o to, że ze wszystkich państw na świecie Polacy są największymi rusofobami i to wzrosło.
I tam pieprzenie, że to wzrosło. Stadion jest odpowiedzią. Pisałem o tym parę razy, podczas meczu Polska-Rosja na ME2012 nie było praktycznie kibiców, byli posiadacze biletów. Bardzo różni ludzie. Ale takiego wycia i gwizdania podczas hymnu nie pamiętam. Dekady prania mózgu nic nie dadzą, to jest niezniszczalne.
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A może inaczej, bardziej nienawidzi Kaczyńskiego niż Ruska, to też ciekawe.
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
Rozumiesz? Nie o Kaczyńskiego idzie, to tylko przysłonka, by nie powiedzieć wprost »nienawidzę Polski «. Nie wiem czy ci polskojęzyczni obcy nienawidzą Rosji ale raczej nie - nienawiść do Polski już wyczerpuje ich cały potencjał emocjonalny.
Tak samo wyglądają, to samo jedzą, mają takie same obyczaje, mówią tym samym językiem - a są dla mnie bardziej obcy niż Papuasi.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
JORGE>
Dlatego Ziemniakowi nie ufałem nawet wtedy, kiedy był po naszej stronie.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
Tutaj nawet niekoniecznie w sferze czynu, bo często tylko deklaratywnie pojawia się ów kult skuteczości, czy może mówiąc wprost cwaniactwa manifestującego się w perfekcyjnym opanowaniu sztuki przetrwania w bieżących niełatwych warunkach. Ta wymuszająca amoralność postawa z konieczności jest sprzeczna nie tylko z wartrościami stricte katolickimi, ale z etyką w ogólności.
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
The author has edited this post (w 10.02.2015)
Dlatego wybory muszą być skręcone (nawet jeżeli tych 4 mln nie będzie).
JORGE>
The author has edited this post (w 11.02.2015)
The author has edited this post (w 11.02.2015)
JORGE>
EDIT:
Jest późno więc mogłem bełkotliwie pisać. Ja też bynajmniej nie uważam, że deptanie przeszłości jest warunkiem zwycięstwa. Przedstawiłem pewien typ rozumowania ale wydawało mi sie, że w miarę wyraźnie zaznaczyłem, że się z nim nie utożsamiam.
The author has edited this post (w 11.02.2015)
Co do przyszłości. Redefinicja Polskości. Redefinicja Katolicyzmu. Bez utraty ciągłości. Bez negowania przeszłości. To da się zrobić. Wszystko sie zmienia, podejście konserwatywne nie jest wskazane. Największy problem będzie z relgią, bo tu nie chodzi o ciągotki tradi, ani soborowe. Bardziej powrót do parafialnych wspólnot, ale tu obecny papa trzyma rękę na pulsie. My zapomnieliśmy o doniosłości parafii. Padre Rydzyk stworzyl osiedlowe kółka różańcowe, brzmi to przaśnie, ale tak to wszystko pójdzie. Katolicyzm podąża w kierunku, bardziej lub mniej, sformalizowanych okołoparafialnych wspólnot. To się rozwinie do spraw pomocowych, hobbystycznych, biznesowych, a nawet paramilitarnych. Zobaczycie, to kwestia czasu. Kiedy ilość Katolików spadnie w granice 10-15 % procent społeczeństwa, zacznie się konsolidacja i przebywanie ze sobą. Ja wiem, że to już się dzieje, mi chodzi o skalę powszechną (znaczy większośc wiernych będzie aktywnie uczesniczyć z życiu parafii). Ot historia zatacza koło.
A później nastanie odbicie. Wspólnoty zaczną się rozmnażać, parafie rosnąć. Bo tylko to będzie prawdziwe. I tylko tam będzie ratunek.
JORGE>
The author has edited this post (w 11.02.2015)
A poza tym zgoda
The author has edited this post (w 11.02.2015)
OT. Prusy to prawie to samo co Moskwa, na życzenie mogę napisać wypracowanie w innym wątku.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Napotkane reakcje (wg częstości występowania):
- milczenie, spuszczenie głowy, zaciśnięcie zębów
- całkowita zmiana tematu
- slinotok, krztuszenie się, negowanie zamachu
Coś tu ewidentnie nie gra jeśli brać pod uwagę tylko racjonalną analizę korzyści/straty z podejmowanych wyborów. Urażona miłość własna, nie przyznam się do bycia frajerem?A tu działający link
http://swiat.newsweek.pl/polacy-najwiekszymi-rusofobami-swiata-czy-polacy-lubia-rosje-
,artykuly,356877,1.html
Edit: Zaraz zaraz, to są w ogóle dane sprzed prawie roku (wiosna 2014). W tym artykule zostały tylko pokazane na wykresie zamiast jak oryginalnie w tabeli. Są też dane dla 2013 i zmiana jest duża. Jeśli JORGE ma rację, to nie tyle wzrost niechęci, co brak oporów przed jej ukrywaniem.
http://www.pewglobal.org/2014/07/09/russias-global-image-negative-amid-crisis-in-ukraine/
Aha, badanie ukończono 3 miesiące przed zestrzeleniem samolotu pasażerskiego nad terytorium sepaterrorystów.
The author has edited this post (w 11.02.2015)
dlaczego Niemcory odwracaja historie a tuz po zamachu smolenskim napisali doslownie "Nie mozna dopuscic aby zrodzil sie mit smolenski"?
Jorge, te wszystkie moralne zwyciestwa sa konieczne: bez nich narod nie moze zyc. dlatego Polska sie konczy, bo uwierzyla, ze to co jest baza, jest niepotrzebnym balastem.
tu zgadzam sie z Braunem: jesli uwierzymy kanciarzom, jesli bedziemy chcieli byc jak oni, to po nas. nie trzeba juz do nas strzelac.
to jest nasza tragedia: chcemy byc sukinsynami jak inni. przykro mi - to nam nie wychodzi. Polak jest albo uczciwy albo jest frajerem.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
bez mitu ani rusz.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus